Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam.

Miałem startować od 720l ale ten baniak musi poczekać kilka miesięcy, aż wprowadzę w domu zmiany akceptowalne przez moją lepsza połowę. Ponieważ jestem mocno niecierpliwy zrezygnowałem z tego co mam na stanie (216l) i zamówiłem max to co mi się zmieści na regał, który się ostał z dawnych czasów, czyli 152x40x55. Akwa dość wąskie i to mnie trochę martwi jak to wpłynie na obsadę.  

Filtracja 2x Eheim 4+ 600, plus skimer. O wodę się nie martwię bo jest w kranie w miarę ok, poza tym mam doświadczenia z zabawy Tanganiką, a dokładniej Tropheusami, tak że to sobie ogarnę.

Pytanie dotyczy kwestii praktycznych, i tego jaka byłaby optymalna obsada na ten wąski i niezbyt duży zbiornik... Może optimum będzie jeden gatunek?  Jeśli dwa, to myślę o rdzawych i saulosi, lub trzy, to dodatkowo cynothilapia afra lub yellow'y. Ostatnia opcja to wylatują saulosi i zostają rdzawe, yellow i c.afra.  Wątpliwości mam z tego względu że rybki, jak czytam, powinno się trzymać w haremach. Z drugiej strony największa jest agresja wewnątrzgatunkowa.

Co będzie lepszym rozwiązaniem dla rybek? Dwa gatunki w większej ilości, trzy w mniejszej? Nie mam ciśnienia na wciskanie max ilości gatunków bo ten baniaczek pewnie zostanie i postawie drugi 200x60x60 za kilka miesięcy.

Druga sprawa. Czy dobrze myślę żeby przy 3 gatunkach zamówić po 10 szt, a przy dwóch po 15szt?

Będzie to moje pierwsze Malawi więc chętnie skorzystam z porad kolegów, którzy te pewnie banalne dylematy, mają już za sobą.

Arek.

Edytowane przez Clakier
Opublikowano

Najpierw przemyśl na co jesteś zdecydowany nastawić się w docelowym  litrażu. Jeśli ma to być non mbuną( w tą bym poszedł ja) to nie ma sensu byś teraz kupywał mbune, jeśli natomiast zdecydowany jesteś na Mbunę to spokojnie możesz dodać 3-4 gatunki zanim maluchy urosną ty już postawisz większy baniak. Tylko bym nie ładował saulosi razem z Yellowkami po co niepotrzebnie dublować żółty kolor. Przy 15 sztukach masz więcej szans na stworzenie docelowych haremów. 

  • Lubię to 3
Opublikowano

A może w tym mniejszym mbuna a w większym non mbuna. Nie pchał bym trzeciego gatunku, ze względu na dość wąski zbiornik. Ale Saulosi plus rdzawe powinny fajnie się odnaleźć. Pewnie nawet układy wielosamcowe. Spokojnie po 15 maluchów możesz wpuścić, większa szansa na odpowiednią ilość samic. Tylko pamiętaj, że z nadmiarowymi rybami też coś potem trzeba zrobić. Może lepiej większe osobniki i już dobrane docelowo ilosci Np 2/6 albo 2/8

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Biorąc pod uwagę małą powierzchnie dna 150x40cm wg mnie non mbuna odpada, sugeruję mbunę i to taką mniejszą. Mam akwarium 200l o szerokości 40cm z innym biotopem i nie wyobrażam tam sobie pyszczaka 15cm :)

Edytowane przez darianus
  • Lubię to 2
Opublikowano

@darianus kolega planuję za kilka miesiecy postawić akwarium 200 cm długie ta 150-ka byłaby tylko zbiornikiem przejściowym, więc gdyby kupił ryby młode nie widzę powodu by przez te kilka miesięcy nie mogły tam pływać. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
12 minut temu, pulpet napisał:

Kolega pisze, że ten baniak zostaje, a dodatkowo powstanie drugi. Ja zrozumiałem że szuka docelowej obsady na mniejsze akwarium

A faktycznie, niedokładnie przeczytałem, ale zawsze można obsadę przerzucić do większego 😉. W przeciwnym razie poprzestał bym na małej mbunie. 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, pulpet napisał:

Kolega pisze, że ten baniak zostaje, a dodatkowo powstanie drugi. Ja zrozumiałem że szuka docelowej obsady na mniejsze akwarium

Dokładnie o to mi chodzi.  Właśnie ze względu na to że baniak jest wąski zastanawiam się jak go obsadzić. Myślałem o 3 najmniejszych mbunach ale jeśli ten baniak jest na nie za mały będą dwie. Na tą chwilę biorę jeszcze pod uwagę p. Socolofi bo podobają się córce, ale z tego co czytam ta mbuna jest już ciut większa od saulosi czy rdzawych.  Fajnie mieć docelową obsadę i brak problemów ale będę brał ryby młode bo koniecznie chcę zobaczyć jak dorastają, wybarwiają się i powoli ustala się hierarchia, zbyt ciekawe żeby to sobie odpuścić w pierwszym Malawi 😀.

Edytowane przez Clakier
  • Lubię to 2
Opublikowano

Cześć. Więc zaczęło dojrzewać. Sempertynit plus piasek dolomitowy, który będzie wspomagał utrzymanie parametrów. 

 

Aranżacja gruzowiskowo/garażowa, zdecydowałem że ma być lepiej dla rybek a nie dla mojego oka. 

 

Garaże pod samce sulaosi, mam nadzieję że 2 może 3 odnajdą się w baniaku. Będę dążył do układu 2+10 lub 3+12.  Zastanawiam się czy nie zakończyć obsady na sulaosi... Jeśli nie, to miałbym pytanie odnośnie rdzawych. Myślę o dodaniu haremu rdzawych z jednym/dwoma samcami. Może 1+4 lub 2+6/7.  Czy samce rdzawych tak samo jak sulaosi trzymają się dna i będą konkurować z sulaosi o rewir/garaż? Czy one są mniej terytorialne i pływają wyżej? Jak to jest w praktyce? 

 

 

 

IMG_20220205_203243.jpg

Opublikowano

Rzekł bym, aranżacja nie powala. Okrutnie nie tak. Ani ładnie wcale,ani funkcjonalnie nic a nic. Może niech się inni wypowiedzą, ale dla mnie do zmiany w całości. Za drobne kamienie, układ kompletnie nienaturalnie wygląda. Koncepcja do zmiany jak dla mnie. Nie gniewaj się, ja też na początku podobne potworki tworzyłem. Chcę pomóc nie zniechęcać. Popatrz do galerii, każdy pomysł będzie lepszy.

  • Lubię to 5

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.