Skocz do zawartości

Namaczanie granulatów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, egon44 napisał:

Od długiego czasu karmię ryby Tropical Pro Defence S, i ten w mojej ocenie nie puchnie.

Ja mam XXS i zdecydowanie zwiększa swoją objętość.

Może trochę odbiegam od tematu, ale słyszałem opinię, że dla niektórych delikatnych gatunków jak np. demasoni trzeba namaczać granulaty, bo zaraz chorują. Ma ktoś doświadczenie?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Myślę że w całym tym temacie namaczania granulalu, bardzo ważne jest nasze indywidualne podejście/doświadczenie związane z tym, jaka bezpieczna dawka/granulacja pokarmu będzie odpowiednia dla naszych ryb,bez względu na to czy pokarm zwiększa swoją objętość czy nie pod wpływem namaczania. Jakoś nigdy nie miałem z tym problemu, oraz z rybami a też kiedyś karmiłem ryby wspomnianym Hikari, Osi. 

Godzinę temu, ziemniak napisał:

Ja mam XXS i zdecydowanie zwiększa swoją objętość.

Może trochę odbiegam od tematu, ale słyszałem opinię, że dla niektórych delikatnych gatunków jak np. demasoni trzeba namaczać granulaty, bo zaraz chorują. Ma ktoś doświadczenie?

Rozumiem. Każdy z nas może inaczej postrzegać puchnięcie granulatu 😊

Tak z ciekawości zapytam, czy zakładając ten temat masz/miałeś jakiś problem z rybami podając im pokarm granulowany np. wspomniany Tropical Pro Defence? 

  • Lubię to 3
Opublikowano
15 godzin temu, egon44 napisał:

Rozumiem. Każdy z nas może inaczej postrzegać puchnięcie granulatu 😊

Też tak może być. Zastanawiam się też czy np XXS nie jest inaczej uzyskiwany niż np S. Chodzi mi o formę powstawania, nie skład.

15 godzin temu, egon44 napisał:

Tak z ciekawości zapytam, czy zakładając ten temat masz/miałeś jakiś problem z rybami podając im pokarm granulowany np. wspomniany Tropical Pro Defence? 

Mam problem, ale właśnie być może przez namaczanie pokarmów? Ryby mają długie odchody (szczególnie te bardziej roślinożerne) oraz czasami dziwnie panicznie się ocierają lub trzęsą - 5 do 10 raz bardzo gwałtownych ruchów lub chwilowe potrzęsywanie (znowu te bardziej roślinożerne). Poza tym wszystko w normie (wygląd, zachowanie, parametry wody wzorowe). Zacząłem im podawać od czwartku Sera bacto tabs, póki co nastąpiła na pewno poprawa z odchodami. Od dłuższego czasu zrezygnowałem również z podawania im mrożonych krewetek.

-----

Postanowiłem również pobawić się w porównanie moich pokarmów.

20211024_105714.thumb.jpg.2e085dd85b4a44617c6779936d9e662e.jpg

Pozycja 4 i 5 poglądowo ;)

20211024_110842.thumb.jpg.19eca9cc27969947a004f49b17a39f3a.jpg

Pozycja nr 1 - brak zmiany lub niewielka (nowa granulka po prawej)

20211024_110941.thumb.jpg.91d0de89381271db3c00ad56c4f1777f.jpg

Pozycja nr 2 - wzrost objętości jednak widoczny (dwie po lewej, wrzucone na początku)

20211024_111012.thumb.jpg.9e91b8be8f1cd310ef1170ca3093e59d.jpg

Pozycja nr 3 - tutaj zdecydowanie największy przyrost masy :) tylko no właśnie jeśli by wrzucać dwa razy mniej czy to będzie miało znaczenie dla ryb, a może wtedy więcej z tego pokarmu wydobędą?

20211024_111051.thumb.jpg.74f5c304918d4f2471fbf25e47224cb2.jpg

Pozycja nr 4 - tutaj też chciałem się zatrzymać na chwilę, bo są to pokarmu uważane za premium? Wcześniej używałem w akwarium ogólnym micro pellets hikari gdzie pływały neony czerwone, razbory i inne małe ryby. Na początku były naprawdę niewielkie, a ja od początku podawałem im ten pokarm i nigdy go nie namaczałem. Nic się nie działo.

20211024_111108.thumb.jpg.72d351dbc7aa6a9eb2b75416261280cd.jpg

Pozycja nr 5 - zdecydowany zwycięzca (jako jedyny podczas 10 minutowego testu zmniejszył swoją objętość)

Dziękuje.

  • Lubię to 4
  • Haha 2
Opublikowano

Aller futura ex. Pasza wzrostowa  z dodatkiem kryla 0.9-1,6mm.

IMG_20211023_125310.thumb.jpg.440f57de1327a40c6d58a8f290ba688e.jpgIMG_20211023_125502.thumb.jpg.d42fb3d256ba6b275a0914e28f40a967.jpgIMG_20211023_125527.thumb.jpg.55428f580d6f065fe3308bf5d8b13ed0.jpg

W zamkniętej fiolce nie zwiększa praktycznie rozmiaru. Granulki moczone w wodzie - są większe.

W żołądku jest pewnie podobnie. Pokarm nie będzie wywierał ciśnienia i "pęczniał" w zamkniętej przestrzeni. No i pielęgnice mają zęby gardłowe....Nie zauważyłem wpływu na ocieranie się ryb w zależności od namaczania lub nie.

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
20 godzin temu, ziemniak napisał:

 Zacząłem im podawać od czwartku Sera bacto tabs, póki co nastąpiła na pewno poprawa z odchodami.

W składzie te tabletki nie mają nic co by usprawiedliwiało nazwę "bacto" albo wyjaśniało działanie, które rzekomo mają 😕 Zwykła karma. Wygląda na ściemę...

Opublikowano
12 godzin temu, triamond napisał:

Aller futura ex. Pasza wzrostowa  z dodatkiem kryla 0.9-1,6mm.

IMG_20211023_125310.thumb.jpg.440f57de1327a40c6d58a8f290ba688e.jpgIMG_20211023_125502.thumb.jpg.d42fb3d256ba6b275a0914e28f40a967.jpgIMG_20211023_125527.thumb.jpg.55428f580d6f065fe3308bf5d8b13ed0.jpg

W zamkniętej fiolce nie zwiększa praktycznie rozmiaru. Granulki moczone w wodzie - są większe.

W żołądku jest pewnie podobnie. Pokarm nie będzie wywierał ciśnienia i "pęczniał" w zamkniętej przestrzeni. No i pielęgnice mają zęby gardłowe....Nie zauważyłem wpływu na ocieranie się ryb w zależności od namaczania lub nie.

 

Zawsze moczę pokarm granulowany.Większość takich pokarmów pęcznieje co może mieć fatalne skutki szczególnie u ryb roślinożernych.Ryby posiadające żołądek posiadają również pewnego rodzaju wyrostki ,dzięki którym zwiększa się powierzchnia chłonna.Ryby roślinożerne nie posiadają takich wyrostków.Pokarm który im podajemy jest suchy, jest to sposób na długie jego przechowywanie.Taki rodzaj karmy odbiega od tego czym żywią się ryby.W tego rodzaju pokarmie występuje skrobia która idealnie wiąże wilgoć, co może powodować zatory. Nie ma znaczenia czy w przewodzie pokarmowym jest odczyn kwasowy czy zasadowy.
Bardziej wrażliwi będą typowi roślinożercy, do tego problemu dodał bym ilość pokarmu.
Porównywanie szklanej fiolki do jelit ryb, jakoś do mnie nie przemawia.
pozdrawiam

 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.