Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Forumowiczów. Po pół roku istnienia mojego malawi przyszedł czas na redukcję obsady. Rybki za ok. 2-3 tygodnie mogę oddać do sklepu zoologicznego (no chyba, że ktoś z Was reflektowałby, to na pewno się dogadamy)

I tak posiadam:

Saulosi - obecnie układ 2+5 (jak ktoś orientuje się w temacie, to został mi Dałnek i Dupek). Jeden z samców zupełnie inaczej ubarwiony, więc podejrzewam, że to coral. Jak do tej pory brak większej rywalizacji.

Cynotilapia red top likoma - 1+8 ???? Mam jednego pięknie wybarwionego samca. Odnośnie samic to niektóre są zupełnie gładkie, inne znowu mają mało wyraźne ciemne pręgi. Jedne mają żółtawe górne płetwy, inne zaś tego żółtego nie posiadają. Jedna, najmniejsza rybka ma zarówno żółtawe płetwy i ciemne paski. W dodatku pojawia się na niej lekki, delikatny niebieski pobłysk. Wiem, że podległe samce nie wybarwiają się intensywnie, ale czy jest to możliwe, że bardziej przypominają samice niż samce? No i jak to rozróżnić?

Labidochromis chisumulu chisumulae - 8+2. Jeden samiec pięknie wybarwiony, pozostałe mają lekko widoczne pręgi, które robią się wyraźne w trakcie "walk kołowych". Dwie rybki zupełnie gładkie. W takim układzie Chisumulu wywołują u mnie największe zamieszanie. Non stop się przeganiają i sprawiają wrażenie chaosu. Pięknie kontrastują z brązowymi skałkami. Czy mógłby zostać układ 1+2?

Maingano - 5 szt, układ nieznany. 3 szt zawsze dobrze widoczne, 2 szt z kolei ciągle się ukrywają. Ostatnio lubią poganiać i siebie i innych, ale raczej jest to tylko straszenie, niż długie gonitwy. Początkowo miały być u mnie tymczasowo, ale jak to często bywa, zostały na dłużej. Jeżeli chodzi o urodę to są drugie, zaraz po samcu Cynotilapii.

Niestety, nie potrafię zrobić na tyle wyraźnych zdjęć, żeby można było coś sensownego na nich zobaczyć.

I teraz dylemat: jak zredukować obsadę i jak rozpoznać niewybarwione samce cynotilapii??? Poproszę Was o rady i sugestie.

Opublikowano
59 minut temu, WojtekW napisał:

 

 

I teraz dylemat: jak zredukować obsadę i jak rozpoznać niewybarwione samce cynotilapii??? Poproszę Was o rady i sugestie.

Jeśli chcesz ryby odłowić, a chcesz aby Cię szlag nie trafił to wszystko wyciągasz ze zbiornika i spuszczasz ponad połowę wody ze zbiornika. 

Samce, których jesteś pewien zostaw sobie, a samic zostaw po pięć sztuk. Jeśli nie jesteś pewien czy to samiec czy samica to zostawiasz i będzie wóz albo przewóz. Można próbować odróżnić po atrapach jajowych na płetwie odbytowej. Jednak samice też potrafią mieć atrapy, a podczas wyławiania, wybarwiony samiec może stać się koloru samicy. Można zrobić tak, że odławiasz, wrzucasz rybę do miski z wodą, czy jak masz do drugiego małego akwarium i obserwujesz jak zmieniają się kolory. 

Redukcja obsady to karkołomny temat. Jeśli chcesz mieć odpowiedni układ to naprawdę będziesz musiał poświęcić sporo czasu. 

Życzę powodzenia w realizacji zadania. Dużo nerwów będzie Cię to kosztowało😉

  • Dziękuję 1
Opublikowano
W dniu 8.08.2021 o 14:33, Mortis napisał:

Dużo nerwów będzie Cię to kosztowało😉

Dokładnie tak jak mówisz 😓. Odławiam "na butelkę" z jedzeniem w środku. I tu kilka spostrzeżeń. Chisumulu Chisumulae bez problemu wpływały do butelki. Saulosi gorzej: raz wpłynął samiec i cztery razy samiczki. Cynotilapie red top Likoma raz wpłynęła niepewna samiczka. Maingano - zero zainteresowania. Tyle wpłynęło do butelki po trzech próbach i dwóch godzinach "połowów". Za czwartym razem rybki albo się już najadły, albo zakumały, że butelka jest be.

Jeżeli chodzi o Chisumulu to mam taki problem: samiec alfa bardzo ładnie wybarwiony, ale nie za duży i samiec beta, większy od alfy o jakiś centymetr, ale wiadomo: wybarwiony średnio. Którego powinno się zostawić???

Opublikowano
W dniu 8.08.2021 o 13:24, WojtekW napisał:

Jeden z samców zupełnie inaczej ubarwiony, więc podejrzewam, że to coral.

Moze to przez chów wsobny. Jak kupowałeś niewybarwione rybki to mlode zwykłe od coral mocno różnią się kolorystycznie (z tego co pamiętam sa bardziej pomarańczowe, bliżej im do red redow). 

Opublikowano
3 godziny temu, WojtekW napisał:

Dokładnie tak jak mówisz 😓. Odławiam "na butelkę" z jedzeniem w środku. I tu kilka spostrzeżeń. Chisumulu Chisumulae bez problemu wpływały do butelki. Saulosi gorzej: raz wpłynął samiec i cztery razy samiczki. Cynotilapie red top Likoma raz wpłynęła niepewna samiczka. Maingano - zero zainteresowania. Tyle wpłynęło do butelki po trzech próbach i dwóch godzinach "połowów". Za czwartym razem rybki albo się już najadły, albo zakumały, że butelka jest be.

Jeżeli chodzi o Chisumulu to mam taki problem: samiec alfa bardzo ładnie wybarwiony, ale nie za duży i samiec beta, większy od alfy o jakiś centymetr, ale wiadomo: wybarwiony średnio. Którego powinno się zostawić???

Zostaw tego bardziej wybarwionego. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 13.08.2021 o 16:46, Mortis napisał:

Zostaw tego bardziej wybarwionego. 

OK, dzięki.

W dniu 13.08.2021 o 15:42, Nath_147 napisał:

Jak kupowałeś niewybarwione rybki to mlode zwykłe od coral mocno różnią się kolorystycznie. 

W chwili zakupu ten samczyk zaczynał już się wybarwiać. Teraz wygląda raczej jak membe deep z lekko widocznymi pionowymi pasami. Przeczytałem właśnie wątek "P.saulosi, a saulosi coral" i utwierdziłem się w przekonaniu, że to jednak coral.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.