Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Startuję małe akwa 140l, zmontowałem do niego szafkę i... widzę, że w następnym życiu zrobię prowadzenie przepustów przez dno - nie pasuje mi prowadzenie węży (25 mm) z szafkowego kubełka ani za akwa (pomiędzy akwa, a ścianą), ani obok akwa 😞.
Zanim rozpakuję otwornicę dziurawiąc szafkę jak rzeszoto napiszcie, w jakim kierunku iść? Oczywiście pytanie do klubu kubełkowców - z przyklejonym uśmiechem pozdrawiam kaseciarzy, sumpiarzy i cały klub "woda nie wychodzi poza zbiornik" 😉.

Opublikowano

Zazwyczaj węże prowadzi się za szafką, chyba że akwarium stoi na środku pomieszczenia, jeżeli nie, to tylną ścianę oklej sobie czarną folią i nie będziesz nigdy widział tych węży. Na pewno wlot i wylot z jednej strony. Wlot musi być umiejscowiony w tym samym miejscu gdzie najsilniejsze źródło prądu wody.

P.S. przy sumpie woda stanowczo opuszcza zbiornik ;)

Opublikowano (edytowane)
On 5/28/2021 at 12:56 PM, bojack said:

Zazwyczaj węże prowadzi się za szafką

Jeśli za szafką, to kosztem głębokości (ustawienia szafki i akwa przy ścianie). Akurat miejsce mam nieco "płytkie" w przejściu i bardziej by mi pasowało wycięcie otworów na węże z boku szafki i takie poprowadzenie ich do akwa z boku - ale jeszcze nie wiem, czy to miejsce na usytuowanie akwa będzie docelowe, a po przestawieniu w inne musiałbym otwory zaślepiać (estetyka).
Zaślepki typu "biurkowego" (jak w blatach do przepuszczania kabli komputerowych) byłyby OK do takich przepustów na węże filtra, czy raczej jakieś solidniejsze tuleje (np. drzwiowe typu wentylacyjnego)?

Edytowane przez r10
Opublikowano

Przez przepust drzwiowy nie przeciśniesz 25mm weza bez załamań 90stopni które będą miały wpływ na przeplyw wody. Może zanim zaczniesz wiercić ustal miejsce docelowe dla akwarium?

Opublikowano
1 hour ago, Nath_147 said:

Przez przepust drzwiowy nie przeciśniesz 25mm weza bez załamań 90stopni które będą miały wpływ na przeplyw wody

No tak, byłoby to trudne - a jakiś pomysł na wywiercenie przepustów skośnych (pod kątem 45°) w ściance szafki z płyty wiórowej 18 mm? Lub można nawiercać z dwóch stron do połowy grubości, z przesunięciem otwornicy o grubość płyty, coś jak # - żeby węże szły przez płytę pod kątem.
Najlepsze pomysły przychodzą mi już po skręceniu szafki 😉

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, r10 napisał:

Jeśli za szafką, to kosztem głębokości (ustawienia szafki i akwa przy ścianie).

Warto zostawić odstęp 10 cm między szafką a ścianą.  Będziesz chciał pomalować czy np. tapetować  to nie będziesz musiał kombinować z przestawianiem. Nie wspomnę o tym , że może Ci spod pokrywy z tyłu wyciekać woda. Wtedy masz  mało możliwości na reakcje albo zrobisz to zbyt późno. Chyba , że jednak planujesz jakąś wolną przestrzeń między akwa a ścianą a ja źle zrozumiałem.

 

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
23 hours ago, Andrzej Głuszyca said:

Warto zostawić odstęp 10 cm między szafką a ścianą.

Akwa ma 35 cm, szafka 37 cm korpus + 2 cm drzwiczki, na szafkę planowałem dodatkowo położyć blat 40 cm (ostatecznie tego dodatkowego blatu chyba nie dam). Odsunięcie szafki od ściany robiłoby niepotrzebny "parapet" przed akwa.
Ale mam kolejny pomysł: wywiercić na węże otwory w blacie z tyłu, na styk z plecami - wtedy szafka mogłaby stać na styk ze ścianą, akwa byłoby nieco odsunięte od ściany, a węże od filtra przechodziłyby przez blat za akwa i byłyby pomiędzy zbiornikiem i ścianą.
Wydaje mi się, że szafkę z akwa 80 cm / 140 l (wysokie) da się przesuwać w przypadku takiej konieczności, oczywiście po spuszczeniu części (2/3?) wody - przesuwałem po tej podłodze wysokie z cięższymi od wody książkami podobne w konstrukcji do szafki akwariowej regały, gdy już nie chciało mi się po raz kolejny wyjmować i układać setek książek (tajemnicą sukcesu w przesuwaniu mebli okazało się mocne posmarowanie desek podłogi stearyną ze świecy - regały pojechały jak po lodowisku).

Edytowane przez r10
Opublikowano
1 godzinę temu, r10 napisał:

Wydaje mi się, że szafkę z akwa 80 cm / 140 l (wysokie) da się przesuwać w przypadku takiej konieczności, oczywiście po spuszczeniu części (2/3?) wody

Po tym co napisałeś ciężko stwierdzi o jakim akwarium mowa... ale przesuwalem ostatnio moje 120x50x50. Wyjęte wszystkie kamienie, spuszczona cała woda, został tylko mokry piasek. We dwóch ledwo to unieslismy na 1cm w górę. Zakładam że komoda + szkło + piasek ważyły grubo ponad 100kg.

Przesuwanie akwa z wodą po podłodze, to według mnie słaby pomysł. Rób tak, żeby zbiornika nie ruszać do czasu zmiany na większy ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.