Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dobry wieczór,

Przygarneliśmy w pracy akwarium 200x35x60, ok. 450 l z następującą załogą, rozpoznaną dzięki temu wspaniałemu forum!:

1xpseudotropheus crabro,1x haplochromis latifasciatus, 1xAulonacara baenschi,2x psuodotropheus acei, 1xnimbochromis venustus,1xCyrtocara moorii 

Skoro zanmy już obsadę proszę o pomoc w ustaleniu,  czy taki układ może być utrzymany ?, czy konieczne są zmiany, jeśli tak to w jakim kierunku?  Dodam, że mieszkańcy póki co żyją  w zgodzie i nawet crabro nie jest bardzo agreswyny. "Delfinek" chował się w kamiennych szczelinach po przenosinach, ale teraz dołączył do reszty i pływa po całym akwarium.

Z góry dziękuje za pomoc w naszych pierwszych krokach w oswajaniu biotopu Malawi ( choć jedna rybka jest z jeziora Wiktorii, jak zauważono).

Edytowane przez KasiaBe
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, KasiaBe napisał:

rzygarneliśmy w pracy akwarium 200x35x60, ok. 350 l 

To jest 450 brutto. Mniej więcej pod taki litraż będzie dobrana obsada  bo nikt nie jest w stanie wyliczyć w tej chwili litrażu netto.

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Przypominam się w sprawie meritum pytania, czy ktoś podpowie pomysł na obsadę z punktem wyjściowym jak powyżej? Tymczasem pyszczakom naszym zostało zamontowane dziś oświetlenie:

IMG_20210422_140434.thumb.jpg.73d10fb684828f48553ae51ad2d09da2.jpg

 

Opublikowano

Widzisz, odpowiedź na Twoje pytanie nie jest jednoznaczna, pewnie dlatego do tej pory nikt się nie pokusił, aby Ci odpowiedzieć. Ja mogę Ci napisać, co sam bym zrobił w Twoim przypadku... Jeżeli w zbiorniku panuje harmonia, ryby zachowują się naturalnie, są spokojne, nie płoszą się, nie pływają jak wściekłe przy szybie, nie są poobgryzane, itd. to znak, że jest im dobrze tak jak jest. Z pielęgnicami z różnych miejsc świata jest tak, że samotne często są "nieszczęśliwe" i to jest od razu widać po ich zachowaniu. Sam widziałem u znajomego pawiooką, która straciła swoją parę, bo rybka postanowiła zobaczyć co jest nad taflą wody i trafiła w nocy na podłogę gdzie dokończyła żywota. Druga pielęgnica po tym wydarzeniu stała się inną rybą. Błąkała się po akwarium, pływała przy szybie, stała się agresywna w stosunku do ryb z którymi żyła wcześniej w zgodnie. Ziomek oddał ją do innego stada, gdzie się zadomowiła i znów jest "szczęśliwa". Druga strona medalu jest taka, że nie mając haremów nigdy nie zaobserwujesz ciekawych zachowań pyszczaków, a uwierz mi, jest co podziwiać. Skoro jednak zbiornik stoi w firmie, to pewnie nikt nie będzie siedział przed nim całymi wieczorami z piwem w ręku tak jak robi to pewnie większość z tego forum ;)

Ale do rzeczy. Jeżeli jest tak jak napisałem na początku, to każda mała zmiana w obsadzie może całkowicie zaburzyć to co teraz oglądasz. To jest jedna sprawa. Druga sprawa jest taka, że dodanie jakiegokolwiek osobnika może skończyć się dla niego szybką śmiercią. Trzecia sprawa jest taka, że stosunkowo łatwo jest kupić osobniki, które mają kilka centymetrów. Zakup dorosłych ryb jest trudny. Trzeba szukać, trafić i przy odrobinie szczęścia nie jechać 500km, tylko 200. Te trzy argumenty skłoniłyby mnie do tego, aby zostawić jak jest i nie kombinować.

Jeżeli natomiast wkręciłaś się w temat i nie jest to słomiany zapał, tylko początek hobby, które będzie trwać lata, to i tak łatwiej oddać/sprzedać obecną obsadę i rozpocząć wszystko od początku, biotopowo bez mieszanek.

Jeżeli postanowisz jednak coś zamieszać, to tego Ps.Crabro chętnie bym od Ciebie odebrał/odkupił :P  

  • Lubię to 1
Opublikowano

Bardzo dziękuję za wyczerpująca i dającą wiele do myślenia odpowiedź! Będziemy się zastanawiać, co dalej w tym kontekście. Można by spóbowac dodać po 2-3 dorosłe panie na gatunek, pytanie tylko, czy je znajdziemy i czy nie spowduje to hekatomby w akwarium. Rybki są naprawde piękne i żal by nam było je oddawać. Crabro bardzo dostojny i okazały :) :

IMG_20210415_165223.thumb.jpg.bc40d7926970d21a8d15c85339c5726f.jpg

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.