Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 minut temu, Smigly11 napisał:

Jeśli chodzi o obsadę to z tego co wiem pyszczakow powinno być dosyć dużo w akwarium.

Kolego nie wiem skąd czerpiesz swoją wiedzę, ale na pewno nie z tego forum. Zachęcam Ciebie do czytania forum, czym na pewno poszerzysz swoją wiedzę. Na początek polecam temat jak niżej.

 

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Filtry raczej wystarczą, tylko szczerze czy są Tobie potrzebne 3 urządzenia filtracyjne, gdzie w takim zbiorniku można zastosować jedno rozwiązanie na porządnej pompie.. ale masz już kupione więc po ptakach 😉

Co do obsady to powiem Ci że raczej na odwrót.. nie pchaj dużej ilości ryb bo wtedy to wygląda faktycznie jak port lotniczy jeszcze sprzed czasów pandemii.. może i faktycznie ta agresja się rozkłada, ale jakiś naturalnych zachowań ciężko się dopatrzeć bo ryby upchane jak sardynki w puszcze. Kup mniej, ale za to z renomowanej hodowli żebyś za 3 miesiące nie zmieniał obsady jak się zorientujesz że nie możesz ryb przypisać do konkretnego gatunku bo masz nie wiadomo co (czytaj: bastardy / mieszańce).

Co do piachu który chcesz kupić, to tak jak poprzednicy napisze: Nie rób tego!!! 

Sam kiedyś zaczynałem i też kupiłem "Biały piasek do Malawi" , uwierz mi że zmieniałem to szybko na coś bardziej naturalnego! Sprzedający nadający swoim aukcjom podobne tytuły jak wyżej, nie mają zielonego pojęcia o Malawi - zero!!! 

Weź jakąś mieszankę piachu/ żwiru/małych kamyków - to wtedy wygląda naturalnie.

Pozdrawiam 

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 3
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Jednego nie mogę zrozumieć, a już ryby mam od jakiegoś czasu. Zawsze jak w danym gatunku trafi się więcej samców to samiec który w danej chwili jest najwyżej w hierarchii po kolei wszystkich eliminuje,oczywiscie na samce innych gatunków ma wyrąbane. To wytłumaczcie mi jak do cholerny agresją może się rozłożyć na większą ilość samców, tudzież ryb. Wcześniej czy później i tak po kolei je wykończy,najwyzej rozciągnie się to w czasie

Edytowane przez Bezprym
Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, Bezprym napisał:

Jednego nie mogę zrozumieć, a już ryby mam od jakiegoś czasu. Zawsze jak w danym gatunku trafi się więcej samców to samiec który w danej chwili jest najwyżej w hierarchii po kolei wszystkich eliminuje,oczywiscie na samce innych gatunków ma wyrąbane. To wytłumaczcie mi jak do cholerny agresją może się rozłożyć na większą ilość samców, tudzież ryb. Wcześniej czy później i tak po kolei je wykończy,najwyzej rozciągnie się to w czasie

Sławku to jest niestety nie do przewidzenia. U mnie właśnie są 4 samce Metriaclima Estherae, które się tolerują. Co ciekawe jak jednego oddałem to zaraz z niby samic pojawił się znów 4. I tak sobie pływają bez większych walk. Kolejne wybarwiające się samce dostają lanie. Czyli wniosek z tego taki, że terytorium jest podzielne na max 4?!
 

W tym samym akwarium 2 Samce Saulosi wyeliminowały pozostałe 4 i wychodzi, że u mnie to największe killery. Nie dojdziesz o co w tym wszystkim chodzi.

Edytowane przez Bojar
  • Lubię to 1
  • 1 rok później...
Opublikowano (edytowane)

Witaj, jeśli nie możesz dać większego zbiornika po długości, spróbuj nadrobić szerokością i wysokością. Standardowa 112 jest za mała na Malawi i za dużo rybek tam nie wsadzisz. Wystarczy jak dasz zwykły piasek wszelkie substraty w naszym biotopie to przerost formy nad treścią, pyszczaki za bardzo kopią. 

Edytowane przez Bezprym

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.