Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za taką kasę nawet się nie zastanawiaj, to dosyć przyzwoity aparat mimo swojego wieku, do tego dokup lampę, nie musi być systemowa byle obsługiwała TTL i obiektyw Nikkor AF-S DX 18-105 f/3.5-5.6 G EF VR i masz fajny zestaw do nauki fotografowania. Dodatkowo system Nikona bardzo dobrze zarządza błyskiem, lepiej niż Canon (nie wiem jak to mogłem napisać jako stary Canonier ) co ułatwi naukę.



Wy-Tapatalkowane

  • Lubię to 2
Opublikowano

Andrzeju, najwyższą formą zaufania jest kontrola, więc wg cammerashuttercount.com liczba migawki to 3289

Jako że żywotność tej migawki wg różnych źródeł to 100-150 tys.cykli wg nikoniarze.pl to zakładam że stwierdzenie prawie nowy jest zasadne. Chyba, że kolega licznik cofnął, ale jak sądzę nie ma takiej możliwości.

  • Lubię to 2
Opublikowano
  W dniu 4.03.2021 o 19:08, pulpet napisał(a):

Andrzeju, najwyższą formą zaufania jest kontrola, więc wg cammerashuttercount.com liczba migawki to 3289

Rozwiń  

Czyli masz pewność. No i super. Można też sprawdzać takim prostym użytkowym programikiem jak Picasa. Wracając do istoty tematu... bierz i tyle. Skoro to kolega to pewnie nie ukrywa wad. Nie będziesz żałować.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nie ukrywa, ale też nie uwypukla. po prostu grat z szafy. Spadek po byłej żonie. Ostatni prezent😀. Jedno co mnie nurtuje, to stan baterii po kilkuletnim szafowaniu. Naładowałem. Pstryknąłem żeby sprawdzić migawkę, ale liczę się z tym że pewnie trzeba będzie dokupic nową.

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 4.03.2021 o 14:56, Bartek_De napisał(a):

@Falcowski co Ty opowiadasz? Wcześniej używałem D 5300 i uważam, że ten aparat robił na prawdę spoko foty, jest ich sporo w galerii. Zerknij na porównanie d5300 vs d3200, wiele różnic nie znajdziesz. https://fotoblogia.pl/vs/6826,nikon-d5300,6828,nikon-d3200

Rozwiń  

Ja uwielbiam tą tabelkę:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Porównanie_lustrzanek_cyfrowych_Nikon

Iso max (nie rozszerzona), to jest cenna wartość. Ty robisz foty z lampą, to nie ma takiego znaczenia, ale bez lampy, wieczorem, czy nawet w pochmurny dzień, to już robi różnicę.

D3200 max 6400, D5300 max 12800, współczesny D5500 25600. Realnie ten ostatni trzyma jakość do 6400, więc ten pierwszy do około 1200, potem lipa. Czyli jest 4x ciemniejszy. Pozostałych różnic nie ma, ale ta robi dużo, jak nie chcesz ciągle lampą błyskać. Choćby by zrobić dobry krajobraz przy słabszym świetle. Tu nie błyśniesz.

 

Oczywiście cena super, skoro jest z obiektywem i warto wziąć.

Edytowane przez Falcowski
  • Lubię to 1
Opublikowano

Bierz i ani się nie zastanawiaj. Jak Ci nowe hobby nie sądzie to sprzedasz za 2x tyle co dałeś. 

Ja fotki robię d3300 i myślę, że fotki moje są całkiem do przyjęcia. 

  • Lubię to 3
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Aparat został i jestem zadowolony z pierwszych efektów. Może nie zupełnie pierwszych, bo próby fotografowania przy użyciu kitowego obiektywu były raczej nieudane i już mnie zniechęcenie ogarniało. Ale pierwsze foty za płoty. Za namową znajomego przesiadłem się na staloogniskowy, jaśniejszy obiektyw i nawet coś tam zaczęło z tego wychodzić. Poniżej kilka wczorajszych osiągnięć.

Zdjęcia tylko przycięte w jakimś prostym programie na komórce, bez poprawiania i edycji jakiejkolwiek.

Pewnie da się lepiej, ale z tym musimy poczekać aż ja się nauczę fotografować a moje ryby pozować 😀. Jak na 10 godzin  praktyki uwazam.ze jest znosnie.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i sugestie. Może z czasem uda się pstryknąć jakąś perełkę do galerii.

PSX_20210316_085648.jpg

PSX_20210316_083906.jpg

PSX_20210316_083612.jpg

PSX_20210316_083238.jpg

  • Lubię to 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Czyli mniej więcej tak jak myślałem🙂   Wiem, czytałem od deski do deski wielokrotnie... Ale ja nie jestem małym chemikiem😉 myślałem, że to co robiłem wystarczy, no niestety życie zweryfikowalo... Czekam, nic innego nie zostało. Może dla pewności kupię jakaś używana pompę obiegową i zrobię ten filtr. Dzięki raz jeszcze!👍
    • Ja mam wolną Jebao DCP 2500. Jak coś namieszam, to fitr piankowy oparty o dno (nie mam piasku, tylko pcv na dnie; jak piasek, to można korek od dołu...)) dociśnięty wlotem pompy od góry. W pompie wymienione amortyzatory na przyssawki - przyklejone do szyby. Sposób nie ważny, istotne by przepuścić wodę przez filtr... A co do biologii... to dojrzewała u mnie w wiaderku  przez  miesiące na karmie I NH3/NO2- (https://forum.klub-malawi.pl/topic/25309-projekt-akwarium-280x60x60-pokrywa-filtr-szafka/?do=findComment&comment=371935. ) Przy starcie akwa wrzuciłem medium do filtra + cukier + fosforany +  Nh4Cl, NaNO2 i brud z dna wiaderka. Po pewnym czasie (godziny ?) zmętniało... i po 3-4 tygodniach zrobiło się klarowniej, ale nie idealnie.  Potrzeba czasu...   
    • Mam nieużywany korpus 10" z filtra RO, mam jeszcze Pata Mini ale raczej nie jest to "wydajna głowica"😉 co można by było dobrać do tego i jak ogóle ma to działać? Głowica tłoczyła by wodę przez korpus mam rozumieć, nie wiem czy moja wyobraźnia działa dobrze😉
    • Wrzucam raz jeszcze. VID_20250404_102632.mp4   Mam nadzieję, że teraz będzie widział 
    • Nie widzę twoich filmików. Nie wiem czy przyczyna leży po mojej czy Twojej stronie. Zakładam , że po mojej bo nikt nic na ten temat nie napisał.
    • Dziękuję za cenne rady. Nie pozostaje mi chyba nic innego niż czekać jak polecacie. Jedno mnie zastanawia z N03 było ono praktycznie niewykrywalne od samego początku. Wynik max 2. Tłumaczyłem to sobie tym, iż  azotany są pochłaniane na bieżącą przez bakterie które się cały czas namnażają bo mają ku temu dobre warunki (chodzi o powierzchnię na 70l kształtek). Jeżeli kolonia ma gdzie się rozwijać, to robi to do osiągnięcia max powierzchni jaką jej zapewnimy. Taka moja teoria apropo niewykrywalnych NO3. Biologię praktycznie przeniosłem z innego zbiornika dodając jeszcze na start brud z gąbek. Miałem jedną przygodę ze skokiem N02 ucząc się dozować karmienie (pisałem o tym wcześniej) a tak to, do tej pory woda była w miarę klarowna. Skąd to nagłe zachwianie biologii teraz po czasie, jeżeli żadne zmiany nie zostały wprowadzone. Pierwotniaki teraz? Kurcze trochę nie chce mi się wierzyć...( Oczywiście nikogo nie krytykuję, po prostu jestem mocno zdziwiony) Znaczyło by to, że cykl jest jeszcze nie zamknięty? Idąc tym roku myślenia wypadałoby wyciągnąć żywice i grzecznie czekać na dojrzenie zbiornika? Zalane było ok 3 mc temu, ryby pływają 2 mc. Biologia dalej nie hula? Dla mnie mega dziwna sprawa. Wrzucam jeszcze filmik na którym dokładniej widać to zmętnienie: VID_20250404_102632.mp4  
    • Jeżeli chcesz sprawdzić czy to pierwotniaki to nic nie rób a same znikną. Jeżeli nie znikną to znaczy , że problem leży w tym co wyżej koledzy napisali.
    • Wg mnie pierwotniaki, NO3 niewykrywalne? A powinno być. Duża wymiana wody powoduje klarowność, a potem zmętnienie ponownie wraca. Dla mnie to typowy objaw braku sprawnie działającej biologii. Nie martwił bym się w tej chwili o klarowność, uważał bym na parametry, nie podmieniał wody ponad miarę, a nawet przez chwilę w ogóle. Jak zacznie pojawiać się NO3 , podejrzewam, że zbiornik zacznie się klarować i pierwotniaki zaczną się wycofywać.
    • Możesz spróbować filtr piankowy 1 mikron + wydajna głowica. Jeśli zmętnienie nie ustąpi, to prawdopodobnie jest pochodzenia mineralnego - czyli coś może z modułów się uwalniać o rozmiarach poniżej 1 mikron. Jeśli filtr będzie się szybko zapychał (minuty) i klarowność będzie się poprawiała, to mogą być to bakterie/pierwotniaki lub coś powyżej 1 mikrona. Moduły też mogą uwalniać jakąś pożywkę dla bakterii... Z drugiej strony to dopiero 6 tygodni prawdziwego "życia" ....  biologia potrzebuje miesięcy aby wszystko grało. Może trzeba poczekać...
    • Prośba o pomoc, skończyły mi się pomysły😕 Chodzi mianowicie o przejrzystość wody a konkretnie o jej brak. Z nieznanych mi przyczyn od jakiś 2-3 tygodni walczę z mętna wodą. Nie jest to stan który występuje od początku zalania, pojawił się niedawno. Po całkowitym dojrzeniu zbiornika, woda była w miarę klarowna. Co najdziwniejsze nie zmieniło się nic jeżeli chodzi o dokładanie czegoś nowego, zmianę pokarmu czy cokolwiek innego w zbiorniku z czym mógłbym powiązać ten stan rzeczy... VID_20250331_135859.mp4 Zmętnienie wody jest w kolorze białym, widoczne normalnie gołym okiem jakby falowało w toni wodnej. Na początku myślałem, że to pierwotniaki jak przy świeżo zalanym zbiorniku. No ale nie jest to możliwe patrząc na testy wody.NO2, NO3, PO4 niewykrywalne. Woda dobrze natleniania przez sump. Biologia działa normalnie. Pokarm aller futura oraz spirulina forte podawane przez karmnik, znika w 15 sekund.  Dołożyłem do sumpa watę filtracyjną/owatę polecaną kiedyś już u nas oraz mała głowice filtra ze ściereczka z mikrofibry w zbiorniku idąc w stronę zanieczyszczenia mechanicznego. Nie pomaga. Również w zbiorniku znajduje się litr węgla aktywnego (został zalany dwukrotnie wrzątkiem). Też nie pomaga. Jedyną rzeczą jest podkręcenie podmiany wody i po ok 1,5 dnia jest w zbiorniku klarowna lecz po powrocie do kropelkowania staje się po 2 dniach znowu mleczna. Próbowałem w odstępach czasu już 3 razy i problem nadal wraca. Od wczoraj rana wrzuciłem litr żywicy PA202 luźno w pończochach do sumpa. Na razie brak zauważalnej różnicy. Prawie skończyły mi się pomysły😕 Mam jeszcze jeden ale mam nadzieję, że to nie to. Zacząłem podejrzewać moje skały DIY. Wykonane z cementu( atest BHP do kontaktu z wodą pitną) siatki rabatowej, waty szklanej oraz farb śnieżki również atest BHP do zabawek dla dzieci. Co tu może puszczać do wody? Wszystko wyschło bardzo dobrze zanim wylądowało w zbiorniku oraz wcześniej było odmoczone. Nagle zaczęło puszczać syf do wody? Po 2 miesiącach od zalania? Jak już coś to chyba powinno odrazu?  Ktoś, coś, jakieś pomysły? Na szczęście zmętnienie nie wpływa na zachowania ryb. Ale jak patrzę na akwarium to płakać się chce...    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.