Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich...

W przyszłym tygodniu planuję zrobić wielkie zakupy dla moich przyszłych mieszkańców🙂, dlatego zwracam się do Was z wielką prośbą i zapytaniem, czy znajdzie się ktoś z forumowiczów tak miły i podał mi listę pokarmów jaką mam kupić? Ile tego pokarmu podawać? i w jakiej porze dnia.

Chciałbym aby moja dieta dla pyszczaków składała się z 6dni karmiąc 3x dziennie i jeden dzień głodówki, rybki w początkowej fazie będą wielkości 3cm - 4cm

Pokarm ma być przeznaczony dla następującej obsady

Metriaclima msobo magunga

Cynotilapia afra gallireya reef

Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam

Edytowane przez Sajmon41
Opublikowano

Cześć ogólnie to polecam użyć szukajki a znajdziesz wysztsko co potrzebne, ale skoro już zacząłem to skończę. Dwa razy dziennie w zupełności wystarczy, to po pierwsze, ja osobiście preferuje mix. Czyli wsypuje 3 pokarmy do jednej puszki w takim ratio 3:1 roślinny do mięsnego. Teraz już do sedna 

Northfin veggie 1 mm 

Tropical africa softline herbivore (granulki  nie chipsy) 

Ocen nutrition, northfin flakes albo sera flora veggie 

Do tego coś mięsnego jakiś northfin cichlid bądź tropical carnivore granulki 1 mm 

Karmienie: rano granulki wieczorem płatki i co trzeci dzień rano pokarm mięsny. Chyba że zrobisz tak jak ja i wymieszasz sobie pokarm to wtedy sypiesz rano ten wymieszany a wieczorem płatki i tyle 

Miłych zakupów, jeszcze jedno ja osobiście już teraz z doświadczenia nie widzę potrzeby posiadania więcej niż 3-4 pokarmy, bo po prostu większość siedzi nie używana 😁

  • Dziękuję 1
Opublikowano
4 minuty temu, Jeb_us napisał:

Cześć ogólnie to polecam użyć szukajki a znajdziesz wysztsko co potrzebne

Witam...Oczywiście że szukałem, ale na naszym rynku jest tego tyle że można zgłupieć :-) dlatego uważam że lepiej zaczerpnąć opini z forum od kogoś bardziej doświadczonego niż kupić coś co mogłoby rybom zaszkodzić. Dlatego dziękuję Ci bardzo za szczegółowy opis...pozdrawiam

Opublikowano

Raczej nic się nie stanie od pokarmów większość błędów jest po stronie karmiących czyli nas 😉, ale tutaj racja lepiej zapytać niż wydać niepotrzebnie pieniądze, pamiętaj też by karmiąc obserwować ryby by nie przekarmiać jak i nie miały zbyt małych ilosci bo zaczną słabo wyglądać i w efekcie te niżej w hierarchii padną... Do tego ile sypac i jak musisz już dość sam, ja sypie granulki pod cyrkulator by roznosił po akwa i też mniejszą pulę po drugiej stronie by te co nie wylapaly nic miały na to szanse, natomiast płatki idą tylko pod cyrkulator ktiry roznosi je po całej tafli akwarium 

Opublikowano
4 minuty temu, Jeb_us napisał:

pamiętaj też by karmiąc obserwować ryby by nie przekarmiać jak i nie miały zbyt małych ilosci bo zaczną słabo wyglądać i w efekcie te niżej w hierarchii padną

Rozumiem...jeszcze raz dziękuję i życzę miłego dnia 

Opublikowano

W diecie tych ryb na pewno uwzględniłbym Spiruline ja używam Forte Tropicala.  Do tego dodałbym Pro Deefence Tropicala. Podaje jeszcze Premium Cichlid Naturefood i Sera Flora Nature.

Mam młode ryby i karmie 3 razy dziennie małymi porcjami tak żeby od razu zjadały i tak około 1-2 minuty. 

Opublikowano
11 godzin temu, Jeb_us napisał:

Chipsy są super, jednak rozmiarowo są duże i mogą przytkać rybę, nawet taka 8-9cm jeśli zje więcej niż jednego. 

Tutaj się nie zgodzę , podawałem je zarówno młodym jak i podrośniętych rybom i spokojnie sobie radziły , pokarm bardzo dobry , ryby za nim przepadały w razie w zawsze można go namoczyć , ale to są bardzo miękkie chipsy. 

  • Lubię to 1
Opublikowano



Tutaj się nie zgodzę , podawałem je zarówno młodym jak i podrośniętych rybom i spokojnie sobie radziły , pokarm bardzo dobry , ryby za nim przepadały w razie w zawsze można go namoczyć , ale to są bardzo miękkie chipsy. 


Zgadzam się. Jak kolega wspomniał chipsy są miękkie i ryby nie mają najmniejszego problemu z ich rozdrobnieniem, nawet te małe.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.