Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
20 minut temu, amad napisał:

Dlatego kupiłem tego Tunze opierając się właśnie na takich opiniach.

Z tego co widziałem to Tunze ma dwa ostrza, z przodu i z tyłu. Może to jest przyczyna dlaczego rysuje szyby, bo piach może podejść pod nachylone ostrze. Ale tylko gdybam bo nie mam tego czyścika.

Natomiast w przypadku Flippera jest tylko jedno ostrze. Ja się nauczyłem, że wykonuję tylko ruch do przodu tym czyścikiem tak żeby kąt ostry ostrza nacierał na brud. Może w ten sam sposób czyścić pod piachem - ruch tylko do przodu.

Te drobne ryski może masz dlatego, że czyścisz tym czyścikiem kamień który tworzy się powyżej powierzchni wody. Drobne ryski mogą stać się niewidoczne jak odsuniesz oświetlenie od przedniej szyby akwarium - taki trik.

  • Lubię to 1
Opublikowano
„Na filmie (1:27) widać dokładnie dlaczego tym skrobakiem nie da się porysować szyb, po prostu nie ma takiej opcji.”

Tylko dlaczego moja szyba o tym nie wie…

Mam szybę opti, naczytałem się wiele ostrzeżeń że te szyby są nieodporne, a szczególnie trzeba uważać przy czyścikach magnetycznych. Dlatego kupiłem tego Tunze opierając się właśnie na takich opiniach. Pomimo to uważałem przy czyszczeniu, a nawet więcej- cholernie uważałem. Zawsze zwracałem uwagę czy coś nie podlazło pod ostrze, nigdy nie podjeżdżałem do piasku bliżej ~5cm , poniżej gąbka. Od nowego akwarium używałem tylko ten zestaw czyszczący. Po półtora roku to akwarium wygląda gorzej niż moje poprzednie, stare, po wielu latach czyszczenia czym popadnie. Jest  mnóstwo bardzo drobnych ,cieniutkich rysek. Ani razu nie słyszałem jakiegoś dźwięku, zgrzytu czy czegoś co by wskazywało że się rysuje. I żeby było śmieszniej nigdy ich nie było ich widać w trakcie czyszczenia czy też po a pokazywały się dopiero na drugi dzień albo i później. Na pierwszy rzut oka  nie są zbyt widoczne , dopiero po paru chwilach patrzenia stają się irytujące. Do tego stopnia że coraz poważniej rozważam opcje zakupu nowego.

O używaniu magnetycznego już nawet nie myślę.


 
Powtarzam jeszcze raz, nie ma opcji, żeby skrobak Tunze zarysował szybę od wewnątrz, z zewnątrz owszem jeśli nie zadbasz o czystość filcu na magnasie, który przylega do szyby. Jeśli porysowałeś szybę od wewnątrz, to właśnie gąbką, w którą bardzo łatwo wchodzą mikro drobinki piasku. Używam Tunze od dawna, jeszcze w poprzednim akwarium go miałem, wjeżdżam w piasek jak na filmie, a nawet głębiej, maksymalnie na ile pozwala siła magnesu i nie mam ani jednej ryski z tego powodu. Nie używam metalowych ostrzy. Tak jak napisał@Falcowski ten skrobak jest polecany przez morszczaków, a tam optiwhite to standard, to chyba mówi samo za siebie...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano
17 godzin temu, amad napisał:

Tylko dlaczego moja szyba o tym nie wie…

Ja jestem w trakcie zmiany zbiornika więc ten obecny traktuje jako testowy. Filpperem wjezdzam w piach do samego dna. Działam nim w podłożu w każdą stronę i nie mam żadnej ryski. Szkło float.

Jedyny sposób w jaki mógłbym porysowac szybę, to grzebiąc "ostrzem" w dnie, do drugiej strony czyscika przyczepiaja się drobiny piasku. Gdybym wtedy od razu zmienił stronę czyscika i przejechał po szybie, to rysa gwarantowana. Innej opcji nie widzę. 

  • Lubię to 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 6.01.2021 o 16:19, Bartek_De napisał:

Na filmie (1:27) widać dokładnie dlaczego tym skrobakiem nie da się porysować szyb, po prostu nie ma takiej opcji.

 

Kupiłem i sprawdziłem dokładnie z tej oferty, którą poleciłeś.

Generalnie jestem zadowolony, a nawet bardzo, jednak UWAGA da się nim porysować szybę!

Moje akwarium z jednej strony jest okropnie porysowane, a że przy okazji zamiany za kilka miesięcy na malawi mam zamiar odwrócić je to mogłem pozwolić sobie na kolejne testy. Testowałem żyletki, gąbki, skrobaki do indukcji, czyściki - wszystko sprawiło, że przednia szyba wygląda okropnie przy granulacji piasku 0,1-0,4 mm. Stąd mogłem pozwolić sobie bez oporów na test.

Do rzeczy: skrobak mimo, że kosztuje sporo  - 147 zł czyli około 100 zł więcej lub więcej :) niż standardowe czyściki to jest wart swojej ceny. Czyszczenie nim szyby trwa BARDZO szybko i czyści wszystko, dochodzi skutecznie w miejsca takie jak łączenia np. ze wzmocnieniem i wyczyścił około roczne glony, z którymi wcześniej nie mogłem sobie poradzić. Idealnie wchodzi w podłoże i można nim formować układ piasku przy przedniej szybie jednak tu jest ALE. Przynajmniej przy tak niskiej granulacji jak ja mam. Podejrzewam, że przy większej ten problem nie występuje. U mnie można bez obaw jeździć w podłożu powoli tylko w poziomie lub pionie. Gdy zaczynam wykonywać ruchy okrężne lub skośne (cały czas piszę o zabawach w podłożu) to potrafi wejść pod ostrze drobinka/pyłek piasku, który zostawia delikatne ryski. 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Myślę, że w niczym nie ustępuje tym droższym modelom, poza tym że jest mały, trzeba będzie się namachać Zwróć uwagę na grubość szkła, max 6mm. Przy grubszych szybach magnes może już nie trzymać tak mocno. Wersja nano jest nieco droższa ale jest przeznaczona do szyb max 10mm, może warto dołożyć.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka



  • Lubię to 1
Opublikowano

Wczoraj testowo czyściłem szyby przy użyciu rakli do aplikacji reklam (miałem pod ręką). Ręka mokra, ale robota zrobiona Można powiedzieć, że system zbliżony do Tunze
6725a73ff0dd1ce0439289f079833309.jpg

Opublikowano

Jakiś czas temu kupiłem podróbkę Flippera, miało być na chwilę ale sprawdza się znakomicie więc narazie zostaje. Pływa, ma stalowe i plastikowe ostrze. 

Używam tylko plastikowego ostrza i czyści szyby wystarczająco dokładnie. Da się nim wjechać w piasek na jakiś 1 cm i przy zachowaniu odrobiny ostrożności szyby nie rysuje.

https://allegro.pl/oferta/sunsun-magnet-brush-m-scrape-plywajacy-czyscik-9324074225?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

Opublikowano

Ok, doczytałem. Różnią się ceną w zależności od mocy magnesu.
Więc mam pytania:
Używa ktoś do 15-20mm ?
Czy ktoś ma doświadczenie z różnymi mocami magnesu?
Który się kompletnie nie sprawdza?

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.