Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Na dniach bedę aranżował nowe akwarium teraz mam 125l a będe miał 260l. Moje pytanie brzmi jak bezinwazyjnie i problemowo przeskoczyc do nowego litrazu. Dodam że tak piasek jest nowy poniewaz był bazalt czarny teraz stawiam na zwykły piasek kwarcowy 0.5 1.2. Więc bakteri z piachu nie przejdzie. Kamienie zostają te same tylko dojdzie kilka nowych. Filtr biologiczny w pełni dojrzały chodzi już ponad pół roku. W dniu dzisiejszym robie podmianke w baniaku 125l i jestem prawie pewien że odleje przynajmniej 40 - 50 litrów wody i przetrzymam w jakimś baniaku do dnia zalania , czyli w momencie zalania nowego baniaka bedę miał całą wode z starego tj 120l około i 50 w butelce, dodam na start prodibio biodigest , czy moge bez problemu przenosic zycie po takim zabiegu? Wyjdzie na to ze swiezej wody bedzie okolo 40 50l a więc tak jakby tyle ile bedzie robione przy podmiance tego nowego baniaka.. wszystkie rady mile widziane, dodam że wodę bede lał z kranu przez ustrojstwo. Pozdro malawiści

Opublikowano

Cześć. 

Nie bawił bym się  w dawanie tej starej wody, jedynie zbedne azotany wrzucisz do nowego zbiornika. Zalej całość nową wodą z ustrojstwa, niech przez dobę dojrzały filtr tą wodę pomagluje i będzie ok. Możesz wrzucić ampułkę Prodibio biodigest dla pewności. Oczywiście woda jeszcze do preferowanej temperatury musi dojść. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, Mróz napisał:

Cześć. 

Nie bawił bym się  w dawanie tej starej wody, jedynie zbedne azotany wrzucisz do nowego zbiornika. Zalej całość nową wodą z ustrojstwa, niech przez dobę dojrzały filtr tą wodę pomagluje i będzie ok. Możesz wrzucić ampułkę Prodibio biodigest dla pewności. Oczywiście woda jeszcze do preferowanej temperatury musi dojść. 

Okej dzięki ;) A rybki w starym zbiorniku przeżyją jak nie bedzie kubła tylko sam mechanik + napowietrzanie?

Opublikowano
17 minut temu, AkaDejvu napisał:

A rybki w starym zbiorniku przeżyją jak nie bedzie kubła tylko sam mechanik + napowietrzanie?

Nie powinno być problemu, mechaniak też posiada złoża bakterii. No chyba, że obecne akwarium masz mocno przerybione i boisz się skoku parametrów, to wypadało by ich pilnować i ratować się podmiankami.

  • Lubię to 2
Opublikowano
Cześć. 
Nie bawił bym się  w dawanie tej starej wody, jedynie zbedne azotany wrzucisz do nowego zbiornika. Zalej całość nową wodą z ustrojstwa, niech przez dobę dojrzały filtr tą wodę pomagluje i będzie ok. Możesz wrzucić ampułkę Prodibio biodigest dla pewności. Oczywiście woda jeszcze do preferowanej temperatury musi dojść. 
Dokładnie tak, ale tą starą wodę też można wykorzystać tyle, że nie tak jak kolega planuje żeby ją teraz zlać i za jakiś czas wlać do nowego akwa. Absolutnie tak nie rób, bo ta woda bez natleniania najnormalniej w świecie Ci skiśnie. Najlepiej jakby udało Ci się zrobić tak, układasz aranżację w nowym akwa, kamienie ze starego możesz przełożyć, rybom nic się nie stanie jak będą pływać w pustym akwarium. Zlewasz ze starego akwa, do tego nowego, większą część wody w międzyczasie przenosisz filtry. Na końcu przekładasz ryby, dolewasz resztę wody z kranu przez ustrojstwo i dodajesz ampułkę Biodigest. Biologia nawet nie powinna zauważyć przesiadki. Po całej akcji zrób rybom ze dwa dni głodówki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 5
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Po części pewnie jest tak, jak piszesz, ale ileż z drugiej strony przewija się wątków, gdzie ludzie oczekują podania rozwiązania na tacy, w różnych dziedzinach. Po swoich doświadczeniach mogę powiedzieć, że im więcej człowiek poczyta, tym mniej pytań zadaje; 5 razy spróbuje coś zrobić i w końcu wyjdzie. 😉
    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.