Skocz do zawartości

Urozmaicenie w karmieniu Saulosi.


nsp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na chwilę obecną karmię swoje pyszczaki, pokarmem zakupionym w hodowli Fish Magic. Póki co rozdrobniłem go w moździerzu i podaje dwa razy dziennie.

 

Zastanawiam się, czy mogę np. raz w tygodniu dać im np. pastylkę przyklejana na szybę. Pytanie tylko jakie kupić? Czy szukać czegoś że spiruliną, nie patrząc dla jakich ryb są, czy może są jakieś dedykowane dla pyszczaków?

 

Może lepiej dokupić jakiś pokarm w płatkach, jako dodatek?

 

 

a35028e9da2c0bb4d9c74a2db1212d05.jpg

 

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, darkon napisał:

Możesz kupić Tropical 3-algae tablets A, dobra karma dla roślinożerców i widowiskowy sposób karmienia.

Wy-Tapatalkowane
 

Dzięki. Rybki są tak kontaktowe, gdy wejdę do pokoju (pokój niestety zamknięty z powodu tego, że kot lezie do małej otwartej 27-ki i do terrarium Gekona) że za każdym razem gdy wchodzę myślą że jest feedingtime, temu zastanawiałem się nad czymś takim, co na dłużej zajmie ryby i nie będzie potrzeby wyłączać filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabletki przyklejane na szybę nie zaspokoją potrzeb żywieniowych ryb, ale tak jak kolega wspomniał mogą być dobre dla widowiskowego karmienia 😉

Nawiązując to Twojego tytułu tematu, jak chcesz urozmaicić dietę ryb, to dokup sobie 1-2 pokarmy np. Tropical Pro Defence, Naturefood i nimi karm ryby naprzemiennie z spiruliną, a pokarm wybarwiajacy dodawaj 2 razy w tygodniu, właśnie jako uzupełnienie diety saulosi. 

Dodatkowym uzupełnieniem diety, są też tak bardzo pożądane przez zapalonych malawistów glony na kamieniach 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podepnę się pod temat żywienia i urozmaicenia diety Saulosi.

Czekam teraz na domknięcie cyklu, a w dalszej kolejności na młode ryby. W ramach przygotowania "wyprawki" zająłem się też pożywieniem. Po lekturze forum + konsultacji ze sprzedawcą ryb (by przynajmniej częściowo zachować ciągłość karmienia tym samym pokarmem), wybrałem:

- Tropical Spirulina 36%,

- Naturefood Premium Cichlid Plant S,

- Tropical Pro Defence XXS,

- jako dodatek Tropical D-Allio Plus.

Wszystkie ww. pokarmy są w formie granulatu, przy czym w przypadku spiruliny i  czosnku nie dostrzegam w opisie rozmiaru granulek. Z kolei np. granulowana spirulina HS OSI ma w opisie podany rozmiar, więc jest wybór dla mniejszych ryb, ale jest droższa.

EDIT

Ok, znalazłem na stronie Tropicala spirulinę dla mniejszych ryb: Forte Mini granulat, ale ta z kolei wychodzi drożej od HS OSI. W tym wypadku wolałbym tę drugą, choćby po to, by urozmaicić pożywienie urozmaicając producentów😉.

Póki co gubię się w tych rozmiarach granulatu Tropicala dla 4-5cm Saulosi. Nawet to XXS Pro Defence wydaje się małe. Czy nie lepiej S?

Edytowane przez kazikx
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź standardowy rozmiar, kup najtańszy młynek do soli, pieprzu i masz rozwiązanie karmienia małych ryb :)

Ja na samym początku używałem moździerza, aby rozdrobnić pokarm, gdy ryby podrosły rozdrabniałem młynkiem.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Na chłopski rozum (taki jak mój) powinno być: małe do małego, duże do dużego. A w razie wątpliwości: małe dla dużego, ale duże nie dla małego.

Rozdrabnianie jest dobrym pomysłem, jak każdy pomysł skuteczny. Tyle że, mimo wszystko, trzeba kupić jakiś tam młynek, który ileś tam kosztuje i zajmuje ileś tam miejsca. A skoro producenci prześcigają się w ofercie w walce o klienta, to można wybierać do koloru i do rozmiaru😉.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.