Skocz do zawartości

Urozmaicenie w karmieniu Saulosi.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 minut temu, kazikx napisał:

Dziękuję za odpowiedź.

Na chłopski rozum (taki jak mój) powinno być: małe do małego, duże do dużego. A w razie wątpliwości: małe dla dużego, ale duże nie dla małego.

Rozdrabnianie jest dobrym pomysłem, jak każdy pomysł skuteczny. Tyle że, mimo wszystko, trzeba kupić jakiś tam młynek, który ileś tam kosztuje i zajmuje ileś tam miejsca. A skoro producenci prześcigają się w ofercie w walce o klienta, to można wybierać do koloru i do rozmiaru😉.

A to nie lepiej kupić płatki, przynajmniej tej spiruliny skoro nie ma pewności co do rozmiaru? Kupowanie młynka i później zabawa w rozdrabnianie? Mi by się nie chciało (może jestem leniwy 😁), a poza tym jak za bardzo rozdrobnisz to pokarm będzie Ci brudził wodę i negatywnie wpływał na parametry bo ryby wszystkiego nie wszamają.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję za komentarz.

13 godzin temu, KapitanCzysty napisał:

 jak za bardzo rozdrobnisz to pokarm będzie Ci brudził wodę i negatywnie wpływał na parametry bo ryby wszystkiego nie wszamają.

Granulat wybrałem po lekturze forum.

Np. taki wpis Kolegi @Slawek-meszek:

"Karmiłem kiedyś płatkami, ale już przestałem. Przeszedłem na granulki, ponieważ płatki pływają po całym akwarium jak są drobne. Po za tym sam zakup niesie ze sobą tak zwaną 'sieczkę". Granulki toną mi po chwili i spokojnie sobie opadają na dno, jeżeli coś doleci".

Z drugiej strony początkującym poleca się raczej płatki. Zakładając jednak, że przed działaniem staram się zdobyć choćby podstawową wiedzę w temacie... będę uważał.

Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy lepiej podawać pokarmy przemiennie, czy zmieszać je razem i karmić ciągle tym samym zmieszanym? Wydaje mi się, tak na czuja, że lepiej będzie przemiennie... Oczywiście, pomijam czosnek, bo tu "dawkowanie" jest sporadyczne, typu raz na tydzień.

Opublikowano

Ja daję różne pokarmy w różnych porach i ilościach, jak mi się weźmie z półki. Czyli jak w naturze - raz im się trafi to a raz co innego...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, kazikx napisał:

Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy lepiej podawać pokarmy przemiennie, czy zmieszać je razem i karmić ciągle tym samym zmieszanym?

Od lat daję zmieszane razem . Oczywiście poza mrożonkami.  W naturze jedzą podobnie.  Jak podasz to i tak będzie dobrze.

Edytowane przez Andrzej Głuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja karmię tylko granulatami/chipsami i rybom to nie robi różnicy. Oczywiście gdy miałem narybek to przed podaniem moczyłem pokarm a ryby sobie radziły bez problemu...

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, kazikx napisał:

Jest grupa zwolenników granulatu i druga strona za płatkami. Na Twoim miejscu zamówiłbym zarówno takie jak i takie i zobaczył co bardziej sprawdzi się w Twoim baniaku i będzie pasować zarówno rybą jak i Tobie. 😄


Ja u siebie mam sześć różnych pokarmów, wszystkie w formie płatków. W podjęciu decyzji pomogła mi rozmowa z hodowcą Darkiem z Żor, od którego brałem część obsady. On to argumentował w ten sposób, że granulatem jest dużo łatwiej przekarmić ryby niż płatkami. Gdy używał granulatu zauważył, że ryby rosły szybciej, były bardziej spasione i osiągały większe rozmiary ostateczne, co według Niego nie było korzystne dla ich zdrowia i wyglądu (mi osobiście też się nie podobają  przerośnięte osobniki). Takie osobniki w mniejszym stopniu przypominają swoje odpowiedniki z natury. Oczywiście chodzi tutaj o większe prawdopodobieństwo, a nie regułę.

Co do podawania pokarmu ja bym na początku nie mieszał, ponieważ nie wiesz czy wszystkie z kupionych przez Ciebie „podejdą” rybą w takim samym stopniu. 

Edytowane przez KapitanCzysty
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Jak napisał @KapitanCzysty na początku karm naprzemiennie.  Upierdliwe, ale pomoże Ci zaobserwować, co rybom mniej lub bardziej podchodzi. U moich pysków niejadalna jest np. płatkowana spirulina JBL. Nie ruszają i już. Co im zrobię. Przy okazji, jeśli pojawią się jakieś problemy w zachowaniu/zdrowotne to eliminując kolejno pokarmy będziesz mógł łatwiej ustalić i ewentualnie wyeliminować przyczynę. Moje drapały się.jak wściekłe przy nadmiarze kryla np. Jak już dojdziesz co i jak, to wszystko do jednej puszki wymieszać zgodnie z mądrą literaturą, wytycznymi z forum i własnym przekonaniem. Kiedyś będziesz chciał pojechać na urlop i karmić będzie automat. Ryby dostaną to czego potrzebują bez zbędnych ceregieli.  Ja karmię automatem zawsze. Dzięki temu mogę podejść do akwarium i podpatrzeć na naturalne zachowanie ryb, a nie mieć zadymę przed przednia szybą, bo pewnie zaraz papu wpadnie.

Karmię tylko granulatami. Ryby po zakupie, jeśli były karmione płatkami, na początku mają "długie zęby" ale szybko rozumieją, że jeść trzeba i się przestawiają 

Edytowane przez pulpet
  • Lubię to 2
Opublikowano
7 godzin temu, pulpet napisał:

 U moich pysków niejadalna jest np. płatkowana spirulina JBL. Nie ruszają i już. Co im zrobię.

Tutaj mamy idealny przykład jak ten sam pokarm może być kompletnie inaczej tolerowany. W przypadku moich to właśnie spirulina od JBL (ma formę dużych płatków) jest przez nie bardzo ochoczo pochłaniana jak makaron spaghetti... 😅 Miałem brać spirulinę od Tropicala, ale mam dwa inne od niego pokarmy i chciałem trochę wymieszać producentami. W przypadku spiruliny od JBL podaje ją nie w palcach lecz nalewam wcześniej wodę do małego plastikowego pudełeczka jakie stosuje się do podawania leków i tam wrzucam pokarm po czym zanurzam pudełeczko zaraz przy wylocie wody z narurowaca pod taflą wody. Robię tak ponieważ przy zanurzaniu płatków w wodzie mocno się ze sobą kleją i co większa i szybsza ryba może złapać  np 20/30% porcji.

W sumie to wszystkie pozostałe pokarmy podaje w palcach pod wodą do wylotu filtracji. Nie lubię sypać na powierzchnię ponieważ mam wrażenie że woda bardziej się brudzi i pokarm rozkłada się mniej równomiernie na poszczególne osobniki. Poza tym ryby w naturze raczej podbierają pokarm płynący w toni czy też z dna jeziora.

Też muszę pomyśleć o automacie, @pulpet z jakiego dokładnie "karmnika" korzystasz?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Koledzy, dziękuję za cenne uwagi i rady.

Ok, przekonaliście mnie, że warto osobiście trochę eksperymentować, spróbować to i tamto.

W takim razie kupię spirulinę i czosnek w płatkach, a Naturefood i Pro Defence w małych granulkach.

Karmienie 2x dziennie, rano i wieczorem, zmieniając pokarmy. 

Ilość pokarmu wyliczę na kalkulatorze Kolegi @triamond. I wezmę poprawkę na granulat😉.

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, KapitanCzysty napisał:

😅

Też muszę pomyśleć o automacie, @pulpet z jakiego dokładnie "karmnika" korzystasz?

W tej chwili mam JBL AutoFood i Eheim 3582. Oba działają bez problemu i oba mogę polecić. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.