Skocz do zawartości

Przymiarka do 405l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To już masz fajną obsadę na początek i wszystkie twoje warunki spełnione. 

Chindongo Saulosi ładne samice i dwa kolory żółty i niebieski 

Caeruleus Kakusa intensywnie żółte samice prawie identyczne jak samce czyli też bardzo ładne 

Acei Luwala stadko będzie ładnie pływało nie tylko przy dnie ale i w toni czy nawet pod powierzchnią. 

 

 

 

Edytowane przez aro600
Opublikowano
42 minuty temu, aro600 napisał:

hindongo Saulosi ładne samice i dwa kolory żółty i niebieski 

Przewaga koloru żółtego nawet przy dwóch samcach.

 

43 minuty temu, aro600 napisał:

Caeruleus Kakusa intensywnie żółte samice prawie identyczne jak samce czyli też bardzo ładne 

Owszem ..bardzo ładne. Ale też żółte jak wyżej. Czyli na trzy gatunki dwa bardzo żółte.  Może jednak warto coś zmienić?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Z "żółtych" wybiorę jeden (żona by chciała kolor cytrynowy ...,  muszę trochę uwzględniać jej zachcianki ), chyba że żółty i mocno pomarańczowy samiec Estherae Minos Reef jest śliczny.

A Chindongo Socolofi żyje przy dnie czy w toni i jaki mają kolor bo na różnych zdjęciach wygląda inaczej.

Ryby wizualnie wybieram ze strony fishmagic, ale mam ofertę Tan-Mal i są tam setki ryb. Pytanie czy są jeszcze jakieś ciekawe odmiany w "moim" stylu, o których nie wiem.

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Rafał80 napisał:

Z "żółtych" wybiorę jeden (żona by chciała kolor cytrynowy ...,  muszę trochę uwzględniać jej zachcianki ), chyba że żółty i mocno pomarańczowy samiec Estherae Minos Reef jest śliczny.

Labidochromis Caeruleus Yellowy jest cytrynowo żółty z czarnymi obrzeżami płetw zarówno samiec jak u samica podobnie ubarwiony.

Jeśli chodzi o Chindongo Saulosi to samiec jest niebieski w granatowe pionowe pasy a samice żółte. Oczywiście piszę o oryginalnym Saulosi a nie sztucznej odmianie Coral.

Natomiast u Metriaclima Estherae to samice są intensywnie pomarańczowe a samiec jest bladoróżowy...

10 godzin temu, Rafał80 napisał:

A Chindongo Socolofi żyje przy dnie czy w toni i jaki mają kolor bo na różnych zdjęciach wygląda inaczej.

Chindongo Socolofi jest niebieski z ciemnym obrzeżem płetw a intensywność ubarwienia zależy od nastroju ryby.

Jeśli mają być 3 gatunki to z wymienionych plecam:

Chindongo Saulosi 

Acei Luwala ze względu na toniowość

Metriaclima ale w odmianie MC/OB.

Będą 3 gatunki a 5 kolorów co bardzo urozmaici akwarium.

Edytowane przez Robson79
Literówka
Opublikowano

Wracam jeszcze do tematu szafki. Miałem czas więc chciałem ją wypoziomować. Poziom jest ale po położeniu poziomicy okazało się że blat jest wklęsły - poziomica jedynie na końcach przylega do blatu tak po 5cm, na pozostałej długości jest prześwit dochodzący do 2mm. Jak pisałem blat 30mm podparty oprócz boków 2 pionowymi ściankami 36mm plus pełny tył 18mm, dno 36mm, 6 nóżek. Środek blatu nie leży bezpośrednio na pionowych ściankach - opiera się jeszcze na 2 pasach 7cm grubości 19mm idących z przodu i z tyłu pod blatem. Wnioskuję że boki są minimalnie wyższe niż środkowe wzmocnienia.

Czy jest to do przyjęcia czy lepiej podłożyć pod blat na środku przy wspornikach kilka blaszek 2mm? - naciskając blat od spodu tam gdzie nie ma śrub mogę go wygiąć te 2mm, więc powinno wyrównać. Czy resztę niedociągnięć zniweluje mata ?- zamierzam dać 2x5mm. Nie myślałem że taki blat jest dość elastyczny.

Jakieś pomysły/sugestie?

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Rafał80 napisał:

Środek blatu nie leży bezpośrednio na pionowych ściankach - opiera się jeszcze na 2 pasach 7cm grubości 19mm idących z przodu i z tyłu pod blatem. Wnioskuję że boki są minimalnie wyższe niż środkowe wzmocnienia.

Czy jest to do przyjęcia czy lepiej podłożyć pod blat na środku przy wspornikach kilka blaszek 2mm? - naciskając blat od spodu tam gdzie nie ma śrub mogę go wygiąć te 2mm, więc powinno wyrównać. Czy resztę niedociągnięć zniweluje mata ?

Blaszki raczej nic nie dadzą bo o ile dobrze rozumie masz zamiar je włożyć między blat a te listwy 7cm? Te listwy służą w zasadzie dwóm celą. 

1) żeby przykręcić blat

2) trochę usztywniają szafkę 

Jak podłożysz blaszki to pewnie 36mm blat wygnie 18mm listwe, a nie na odwrót listwa wyprostuje blat więc banan dalej zostanie. 

10mm maty pod akwarium to powinno zniwelować. 

Możesz jeszcze podłożyć coś cienkiego  na środku tylko tam gdzie jest ten 2mm przwświt. Np. Cienka 2mm piankę pod panele (taka biała kupuje się ją na metry) 

Dodatkowo podkręcenie środkowych nóżek powinno spowodować podniesienie się środka szafki do góry, a po obciążeniu akwarium w trakcie zalewania blat powinien się trochę naprostować. Jak zauważyłeś jest elastyczny. 

Oczywiście to podkręcenie nie może być za duże żeby nie powstał efekt banana w drugą strone (Górka na środku) co moim zdaniem jest o wiele groźniejsze dla dna akwarium, choć i tu niewielki 1mm różnice skompensuje mata. 

Edytowane przez aro600
Opublikowano (edytowane)

Daj zdjęcie, ale kiepsko to widzę. Blaszki nic nie dadzą, a maty nie wyrównają wklęśnięcia. One są tylko po to, by na twardym nie stało (koncentracje naprężeń).

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano (edytowane)

 

2 godziny temu, Rafał80 napisał:

Jak pisałem blat 30mm podparty oprócz boków 2 pionowymi ściankami 36mm plus pełny tył 18mm

Sprawdź jeszcze czy te pionowe ścianki są skręcone z tyłem jeśli tak regulacja nóżek nic nie da trzeba wtedy najpierw odkręcić te wkręty i wkręcić na nowo po wypoziomowaniu na nóżkach, najlepiej nie w te same miejsca tylko gdzieś obok. 

Edytowane przez aro600
Opublikowano (edytowane)

Wsadziłem między ściankę wzmacniającą pionową i tą listwę na niej a blat blaszkę 1,5mm (przód i tył) jest prawie idealnie, muszę dorwać blaszki 1mm - teraz na słupku wzmacniającym jest mini mini górka :D.

W załączeniu foto. Po zabawie z poziomicami 150 i 80 wyszło mi że tylko przy tym słupku był problem (80 w tej części wykazywała spadek, w pozostałej częsci było ok, 150 pokazywała poziom po całości).

szafka.jpg

Edytowane przez Rafał80

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.