Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak są tam tematy i różne choroby nie tylko bloat pod tym hasłem w : szukaj . Chodzi mi raczej o kogoś doświadczonego w tym temacie który z sukcesem przeprowadził kurację aby opisał temat wystarczająco dokładnie w tematach choroby by łatwo było znaleźć pod hasłem bloat rozwiązanie .

 

Opublikowano
11 godzin temu, MD1814 napisał:

Tak są tam tematy i różne choroby nie tylko bloat pod tym hasłem w : szukaj . Chodzi mi raczej o kogoś doświadczonego w tym temacie który z sukcesem przeprowadził kurację aby opisał temat wystarczająco dokładnie w tematach choroby by łatwo było znaleźć pod hasłem bloat rozwiązanie .

 

Bloat to choroba na którą ma wpływ kilka czynników. Zmiana parametrów, do której dochodzi gdy kupujemy nowe ryby. Stres związany z transportem, zmianą obsady. Nagła zmiana diety, zbyt treściwy pokarm. Moim zdaniem zastosowanie chemii nic nie da , trzeba zrozumieć co robi się źle. Gdy będziesz futrował ryby roślinożerne niewłaściwym pokarmem trudno będzie wyleczyć ryby. Na początek zrób dietę, podnieś temperaturę o kilka stopni co pomoże przyspieszyć trawienie, obserwuj ryby. Daj znać co zrobiłeś źle , zobaczymy co zrobić dalej.W sumie trudno coś powiedzieć MD 1814 nie znając gatunków ryb, pokarmu,  to takie wróżenie z fusów.

  • Lubię to 1
Opublikowano

W lipcu moje rybki dostały bloat. Udało mi się wyleczyć wszystkie które nie padły przed rozpoczęciem leczenia. Wyglądało to tak:

Podnosimy temp wody do 27-28 st C i wyłączamy światło na czas leczenia.

Do akwarium wcześniej rozdrabniając na mąke i rozpuszczając w kubku wody dodajemy Metronidazol Polpharma w ilości 4-5g substancji czynnej na 100l wody oraz bactoforte S w ilości 1 tabletka na 40l wody. Metronidazol Polpharma jest dostępny w aptece na receptę. Trzeba się za nim przejść do weterynarza. W moim przypadku weterynarz po przepytaniu mnie po co mi to wypisał receptę za 10zł. Bactoforte S można dostać w zoologicznym.

Podczas kuracji karmimy pokarmem typowo wege - połowa normalnej porcji.

Po 4 dniach dodajemy polowe powyższej dawki.

Po 3 kolejnych dniach zakańczamy kurację podmieniając 30% wody. Przez 3-4 dni musi chodzić węgiel aktywny oraz można włączyć lampę UV. Temperaturę ustawiamy jak była wcześniej, włączamy światło.

Jeśli chodzi o biologię opinie są rożne. W moim przypadku mam 3 korpusy z biologią w  narurowcu. Na czas kuracji wyciągnąłem 2 pozostawiając 1 aktywny. Nie zauważyłem żadnych zmian w parametrach wody.

Kuracja powiodła się. Przed jej rozpoczęciem padły mi 3 rybki, a kolejnych 5 miało już objawy bloat, z biegiem czasu rozchorowały by się zapewne kolejne. Od jej rozpoczęcia żadna nowa nie dołączyła do grona chorych i wszystkie wyzdrowiały.

  • Lubię to 1
Opublikowano
34 minuty temu, Bakakaj napisał:

W lipcu moje rybki dostały bloat. Udało mi się wyleczyć wszystkie które nie padły przed rozpoczęciem leczenia. Wyglądało to tak:

Możesz opisać jakie ryby leczyłeś, i twoje przypuszczenia na temat przyczyn zachorowania na tą chorobę. Pomoże to przyszłym zaglądającym do tego tematu, nie ukrywam że również jestem zainteresowany Twoimi spostrzeżeniami.😉
pozdrawiam

Opublikowano

Wiem że na chorobę wpływają różne czynniki raczej chodzi mi o to aby na forum była w zakładce choroby leczenie pod hasłem bloat konretna odpowiedź co do skutecznego leczenia kogoś doświadczonego których tu nie brakuje .Ja  rozumiem pytania o czynniki powodujące ale uważam że to trochę inny temat jeśli chce się poznać przyczyny które nie ukrywam są równie ważne lecz w większości wypadków jeśli ktoś chce szybkiej odpowiedzi jak leczyć i szuka informacji na ten temat jest wiele odpowiedzi i na samym forum i ogólnie w internecie https://www.zoo-mar.pl/porady-akwarystyczne/bloat-choroba-tropheusa/ 

https://tommyaquario.pl/index.php/49-uncategorised/leczenie/69-choroba-bloat

, są między innymi sprzeczne co do dawkowania samych leków czy też odstępu czasu podmian wody itd. Dlatego też zwracam się z prośbą do ludzi którzy prowadzą tą stronę forum.klub-malawi.pl aby umieścić konkretną odpowiedź na tą i inne choroby co robić jak postępować napisaną przez ludzi doświadczonych przeprowadzających skuteczne trerapie na tą i inne choroby . Nie zmienia to faktu że poznanie przyczyny i wymiana zdań na ich temat w forum jest równie potrzebna .

Moje akwa to 240l +sump ok.100l

obsada to 21szt wyjściowo (wszystkie od jednego hodowcy wpuszczone w jednym czasie ) (obecnie 14)

:

Chindongo saulosi 7(4)

Cynotilapia zebroides Jalo Reef 7 (3)

Iodotropheus sprengerae makokola red 7

Pokarm :

Tropical pro defence - 1do 2 razy w tygodniu

naturefood premium cichild plant s -pokarm podawany rano

spirulina forte tropical - wieczorem

Woda mierzona paskami Pro aquatest JBL i tu może być mój powód początku choroby który uważam za prawdopodobny

wydawało mi się za wysokie NO3 ciężko było mi stwierdzić czy to było 50 czy 100 mg/l dlatego szybko jak to możliwe podałem nitrate minus od tetry zakupiłem seachem purigen testy kropelkowe od sailfert po czasie kiedy testy przyszły i przeprowadziłem test parametry wszystkie według pasków i testów kropelkowych w normach

PH7.5

NO3 10mg/l

NO2 0

NH3 0

zastosowana kuracja :

Bactoforte s tabletka na 40l  3 dni po 3 dniach podmiana 50%wody zaciemnione akwarium temp.podniesiona do 27 więcej natleniania -podana kolejna dawka bactoforte s tabletka na 40l oraz metronidazol w dawce 3,6g na 100l . (kuracja trwa ) z tego co wyczytałem po 48h podam 1/2 bądź 1/3 dawek leków i odczekam kolejne 3 dni . Najlepiej znoszą to Iodotropheus sprengerae makokola red apetyt w normie pływają tak jak zazwyczaj .

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 godziny temu, MD1814 napisał:

są między innymi sprzeczne co do dawkowania samych leków czy też odstępu czasu podmian wody

Masz dla porównania taki przepis: Metronidazol 3-5g na 100 l, bactoforte 2,5 -3 g na 100 l. Po 2-4 dniach ponowna dawka zmniejszona o połowę.Są różne sposoby dawkowania, zwolennicy dwu dniowej przerwy podają większą dawkę. Istotne jest użycie między kąpielami węgla w celu usunięcia pierwszej dawki leków.
Napisałeś o podmianie wody, w ten sposób pozbywasz się również pierwszej dawki. powodzenia

Opublikowano
28 minut temu, piotriola napisał:

Masz dla porównania taki przepis: Metronidazol 3-5g na 100 l, bactoforte 2,5 -3 g na 100 l. Po 2-4 dniach ponowna dawka zmniejszona o połowę.Są różne sposoby dawkowania, zwolennicy dwu dniowej przerwy podają większą dawkę. Istotne jest użycie między kąpielami węgla w celu usunięcia pierwszej dawki leków.
Napisałeś o podmianie wody, w ten sposób pozbywasz się również pierwszej dawki. powodzenia

Między kąpielami węgiel znaczy się dokładniej jeśli można na jak długo mam go umieścić w filtrze aby pozbyć się tej pierwszej dawki ? 

Opublikowano
2 godziny temu, MD1814 napisał:

Między kąpielami węgiel znaczy się dokładniej jeśli można na jak długo mam go umieścić w filtrze aby pozbyć się tej pierwszej dawki ? 

Nie spotkałem się nigdy z konkretnym czasowym zapisem, pewnie zależy to od wydajności filtra. U mnie filtr przerzuca przez godzinę trzy razy akwarium, myślę że w moim zbiorniku godzina wystarczy na usunięcie leku. Różnica w dawkach jest również indywidualna, mała osłabiona ryba dał bym mniejszą dawkę, gdybym hodował karpie większa. Nie jestem weterynarzem, wiem jednak że masa ma znaczenie.Jeżeli masz możliwość zapytaj czym i w jakiej ilości karmił ryby hodowca, od którego je nabyłeś. pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, piotriola napisał:

Różnica w dawkach jest również indywidualna, mała osłabiona ryba dał bym mniejszą dawkę, gdybym hodował karpie większa. Nie jestem weterynarzem, wiem jednak że masa ma znaczenie.Jeżeli masz możliwość zapytaj czym i w jakiej ilości karmił ryby hodowca, od którego je nabyłeś. pozdrawiam

Masa ryby nie ma znaczenia w potrzebnej dawce. Znaczenie ma to jak ryba jest bardzo chora i do tego dopasować stężenie lekarstwa w wodzie. Ryby nie piją wody. Regulują wymianę substancji (woda, sole, mocz, i również lekarstwa) za pomocą tzw. procesu osmozy (osmoregulacja), który zachodzi przez skórę i skrzela ryb. Jeśli stężenie lekarstwa w wodzie wynosi jakieś mg/l to jakiś procent z tej wartości wniknie przez skórę do organizmu ryby. Ustala się wtedy tzw. równowaga osmotyczna - czyli ustalenie stężeń substancji między środowiskiem zewnętrznym, a ciałem ryby, gdzie barierą osmotyczną jest skóra ryby. Czym większy stężenie lekarstwa w wodzie tym proporcjonalnie większe stężenie lekarstwa w organizmie ryby (hipotetyczny przykład: stężenie lekarstwa w wodzie 2mg/l = stężenie lekarstwa w organizmie ryby 1mg/l lub np. stężenie lekarstwa w wodzie 1mg/l = stężenie lekarstwa w organizmie ryby 0,5mg/l) Czyli ryba już zdycha dużo lekarstwa, ryba dopiero zaczyna chorować mniej lekarstwa.

Edytowane przez Bakakaj
  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 godziny temu, Bakakaj napisał:

Masa ryby nie ma znaczenia w potrzebnej dawce

Nie zagłębiałem się w temacie, masz racje gdyż większe dawki podaje się tylko w twardej i alkalicznej wodzie. Nie przy wszystkich lekach dla ryb jest taki zapis, wiesz może jak to wyjaśnić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.