Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy a jak Wy byście to ułożyli?

Na żywo wygląda to po prostu genialnie. Zależało mi na jak największym pokryciu czarnego tła i dlatego kamienie stoją pionowo. Na zdjęciu faktycznie wygląda to dziwnie ale na żywo kamienie fajnie się zlewają w całość i przy tym mają teksture. I na razie błyszczą. :roll:

Ma to robić wrażenie a tej wielkości kamory mnie osobiście bardzo się podobają.


Ten ostatni leży tak jakby na boku... gdybym reszte tak poustawiał, to byłoby to tło do połowy wysokości akwarium. Serio 200x70cm to kawał powierzchni....

Mam już w tym pokoju akwarium z czarnym tłem. Krewetkarium roślinne 112L. Hoduję świderki do dużego ;P

Jutro dojdą jeszcze 2 wysokie kawałki. Pójdą w prawy kąt. zostanie mi kilka maluchów i z nimi coś pokombinuje.

Rybką się podoba. Sprawdze jutro jak będzie to z HQi wyglądać...


Od razu mam kilka pytań na szybkiego.

Chcę zastosować 2 filtry wewnętrzne. Obecnie mam makoka aquabee i fluvala. Ten pierwszy ma 3000l/h i 40W mocy. Ma założoną wielką gąbkę na wejściu. Drugi to wogole nie do tego zbiornika...

Zastanawiam się nad 2 filtrami w stylu aquabee. Ale na jakiej wysokości mam je zamocować? Właściwie jak mocny powinien być przepływ? Ta pompa ogólnie robi w akwa niezły wir ale powiedzmy na 30cm głębokości. Zastosowanie drugiego filtra na tej samej wysokości nie wchodzi w grę. I tutaj właśnie się pytam o wysokość umieszczenia obu filtrów. Wtedy będe wiedzieć jakiej mocy potrzebuję głowicę itd... 2x2000l/h? Jeden wyżej drugi niżej powiedzmy na 35 i 60cm wysokości? A może ten dolny słabszy? Kiedy ryby zaczynają się męczyć? Nie lubie kup....

Opublikowano

Ja miałem jeden przy powierzchni , drugi przy dnie i się takie ustawienie sprawdzało:)

Zamiast tego drugiego fluvala daj albo PH2000 , albo aquabee 2000 , powinno styknąć:)

Tylko przy aquabee 2000 uważaj cobyś nie kupił 2000/1 bo ta bierze dwa razy tyle prądu.

Opublikowano

myślę że jak dołożysz jeszcze kilka płyt to będzie optymalnie.

Jak zrośnie to te wszystkie krawędzie się wygładzą i nie będzie takich ostrych różnic.

Na pewno możesz być pewien że ryby będą je opływały na całej wysokości i oto chodzi, każda płyta to kilka kryjówek.

Za kilka miesięcy będziesz miał spore nadwyżki ryb. Znam to z autopsji.

Opublikowano
Ma to robić wrażenie a tej wielkości kamory mnie osobiście bardzo się podobają.

jak Tobie sie podoba to jest OK. ja bym zamontował dwa razy Aquamedic tak żeby jedna mieszała górną warstwę wody a drugą po przeciwnej stronie dmuchającą w dolne partie w przeciwnym kierunku
Opublikowano

Wybitnie brakuje mi jednego kawałka. Przyciąłem dzisiaj 2 duże elementy i teraz brakuje mi jednego kawałka. Na razie wsadzięłm jeden mniejszy ale jest docelowo do podmiany. Myślałem, żeby na razie zamienić patrząc od prawej 3 z drugim... żeby ta dziura bardziej na środek poszła. Wygląda to na razie tak:


a6.jpg


Po lewej żarnik HQi, po prawej jedna belka. Dzisiaj już zdecydowałem, robie HQi. Pieniążki praktycznie te same.. ale efekt przy hqi na prawde daje radę...


Co do filtracji to wydają mi się optymalnie Aquabee. Według danych producenta na prawde są one bezkonkurencyjne. Interesują mnie modele po 2000 - 3000l/h.

# UP2000 18W 2000L/h 1,6m - 175pln

# UP3000 45W 3000L/h 2,4m - 230pln


Dla porównania OceanRunner:

# OR2500 38W 2400L/h 2,6m - 220pln

# OR3500 65W 3500L/h 3,3m - 325pln


UP3000 mam teraz w domu. Na prawde pożądnie daje. Wady dla mnie to beznadziejne przyssawki, brak regulacji ciśnienia i brak regulacji strumienia... A tak to mały potwór...


Chce dzisiaj już sobie wszystko zaplanować... żebym wiedział na co kase zbierać ;D


EDIT: Tak sobie właśnie obserwuję... i zastanawiam się czy te UP3000 jak bedą 2 to nie będzie za dużo...

Generalnie obniżyłem go do wysokości 30cm od dna. Rybki generalnie mają sporawy nurt. Cały czas aby się utrzymać w jednym miejscu muszą pracować. Jak przestają od razu delikatnie unoszą się z prądem.. Możecie mi jakoś zobrazować i wytłumaczyć jak byłoby optymalnie? Czy pysie muszą mieć nurt czy wręcz przeciwnie?


Po prostu nie wiem czy 2xUP3000 do 840L nie będzie za dużo... a może 2xOR2500? A może Up3000 + OR2500?

Opublikowano

A możesz mi powiedzieć po co Ci pompy OR?

Ja Ci mówiłem o pompach PH nie OR , a to różnica:)))

PH 2000 bierze 19W , OR 2500 bierze 38W , ale Tobie takie są nie potrzebne :D

Opublikowano

mnie osobiscie sie podoba ,postaralbym sie zlamac czyms kat 90 stopni w naroznikach

moze jakies "male " skalki

pozdrawiam siwy1973

Opublikowano

Brakuje mi jednego kawałka. Pewnie zamówię jeszcze z metr kwadratowy (do tej pory wykozystałem 2 metry ale jeszcze 3 mniejsze elementy mam na balkonie). Domówię metr - wybiorę jeden kawałek na tło a z reszty pokombinuję coś... Muszę poprzeglądać gelerię.. może znajdę jakaś inspiracje ;P



Co to aquamedica.. faktycznie w ogólę pominąłem serię PH.

# PH2000 19W 2000L/h 1,5m - 195pln

# PH2500 37W 2500L/h 2,6m - 230pln

# PH3000 43W 3000L/h 2,6m - 244pln


Co myślicie o jednej PH3000 na górze i jednej PH2500 na dole? Jaką gąbke do tego?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.