Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej

Ja mam narożne akwa (fakt że trochę większe - bok 87 cm i wysokość 60 cm) . Od roku mam w nim 4 gat i jak na razie wszystko jest ok. Samce mają swoje rewiry (a jest ich 5), parametry w normie, ryby nie są płochliwe.


Dlatego dziwi mnie trochę podejśćie niektórych że narożne jest aż tak bardzo niedobre dla pysków. FAKT - też uważam że standardowe, prostokątne jest lepsze, ale nie wyklucza to hodowli pysków w narożnych akwariach.

Moim zdaniem faktycznie z gatunkami to sobie raczej nie poszalejecie, ale 1+4 saulosi jest do zrobienia


powodzenia

pozdro

Opublikowano

Ja mam narożne akwa (fakt że trochę większe - bok 87 cm i wysokość 60 cm) . Od roku mam w nim 4 gat i jak na razie wszystko jest ok. Samce mają swoje rewiry (a jest ich 5), parametry w normie, ryby nie są płochliwe.



4 gatunki ?

Przecież to jest niecałe 220 l brutto wody, w standartowym 240l akwarium nie odważył bym się trzymać 4 gatunków, chyba że naprawdę te najmniejsze i najmnniej agresywne, ale Twoja wypowiedź brzmi jak mam 20l kulę i w niej parkę saulosi, rozmnazają się i nie są zestresowane.


Więc płochliwe nie są ale w zoologach gdy pływają ogłupiałe to też za bardzo płochliwe nie są.

Opublikowano

Dokładnie jak pisze yaro. Bardzo źle z twojej strony że na tak małym litrażu trzymasz tyle gatunków.

Ryby są zgłupiałe choć nie wykluczam że jak wyrosną tak czy siak może zacząć się redukcja nawet po 2 latach.

Opublikowano

Akwarium narożne ma jedna fajną rzecz optyczną głębie i świetnie nadaje sie do akwarium z innymi rybami niż pyski. Jeśli pyski to jeden gatunek. Najlepiej aby to były aulonocary w układzie z 1 samcem. Jeśli nie aulonocary to yellow ze względu na brak terytorializmu ( IMHO z wieloma samcami też się nie uda ). Saulosi przy ich terytorialiźmie nie dają dużych nadziei na wielosamcowość będa tak blisko siebie że przez jakis czas pewno pożyją w kilka samców ale z czasem zostanie jeden co nie jest złym rozwiązaniem gdybyś bardzo ale to bardzo chciał mieć 2 gatunki to mógłbyś spróbować yellow + aulonki. Yellow w układzie 1 +3, aulonki 1+2 masz 50 % na 50 %, że sie uda czyli nie wiele ... zawsze możesz jednak zrezygnować i pozostawić jeden bardziej podobajacy się gatunek. Aulonki lepiej dobieraj z sztucznych najcześciej znają się z mbuna i są bardziej odporne od odmian naturalnych.

Opublikowano
Hej

Ja mam narożne akwa (fakt że trochę większe - bok 87 cm i wysokość 60 cm) . Od roku mam w nim 4 gat i jak na razie wszystko jest ok. Samce mają swoje rewiry (a jest ich 5), parametry w normie, ryby nie są płochliwe.


Dlatego dziwi mnie trochę podejśćie niektórych że narożne jest aż tak bardzo niedobre dla pysków. FAKT - też uważam że standardowe, prostokątne jest lepsze, ale nie wyklucza to hodowli pysków w narożnych akwariach.

Moim zdaniem faktycznie z gatunkami to sobie raczej nie poszalejecie, ale 1+4 saulosi jest do zrobienia


powodzenia

pozdro



Nie powinno cię dziwić podejście do narożnego. Większość pyszczaków to ryby rewirowe. Mimo sporej powierzchni dna akwaria te są krótkie aranżacja wnętrza takiego zbiornika pod kątem szalejącej mbuna tez nie jest optymalna . Nie wykluczam tego zbiornika np dla aulonocar lub ryb w ukąłdzie z 1 samcem ale nie ma możliwości aby w takim baniaczku jak twój ryby stale miały 5 rewirów (bo tyle masz samców ). Jeśli tak to wygląda to jest albo czasowe albo rewir jest rozumiany inaczej przeze mnie i przez ciebie. W moim 450 litrowym zbiorniku rewir stały a raczej ten który sobie wybierze na dany dzień czy miesiac ma samiec socolofi. Saulosi miewa go codziennie ale nie umie obronić przed silniejszym socolofi inne ryby mają go doraźnie. W lepszych czasach gdy socolofi jeszcze tak nie zdominował baniaka rewirów było co najwyżej 3. Wtakim razie zakąłdam że masz albo sytuacje przejściową która ulegnie zmianie wraz ze wzrostem ryb lub Dworzec Kolejowy a w takim to i 24 samce nie bedą miały problemu ze znalezieniem 3x3 cm "rewiru" na odbycie tarła ale to troche jak sex w toalecie publicznej wszyscy wchodzą wychodzą czasem ktoś się zarumieni czasem ktoś uśmiechnie ale z miłością nie ma to za wiele wspólnego ;))).

Opublikowano

Ja mam narożne akwa (fakt że trochę większe - bok 87 cm i wysokość 60 cm) . Od roku mam w nim 4 gat i jak na razie wszystko jest ok. Samce mają swoje rewiry (a jest ich 5), parametry w normie, ryby nie są płochliwe.



4 gatunki ?

Przecież to jest niecałe 220 l brutto wody, w standartowym 240l akwarium nie odważył bym się trzymać 4 gatunków, chyba że naprawdę te najmniejsze i najmnniej agresywne, ale Twoja wypowiedź brzmi jak mam 20l kulę i w niej parkę saulosi, rozmnazają się i nie są zestresowane.


Więc płochliwe nie są ale w zoologach gdy pływają ogłupiałe to też za bardzo płochliwe nie są.



Panowie wyluzujcie. Matematyka się kłania

moje akwa to dokładnie mten model:

http://www.akwarystyka.sklep.pl/Akwariu ... 25_29___42


przed założeniem tej malawki dokładnie to konsultowałem na forum i o ile dobrze paniętam najwięcej wskazówek otrzymałem właśnie od harisimi. Co prawda sugerowałeć 3 gatunki ale trochę się uparłem i zaryzykowałe i jak na razie naprawdę wszystko jest cacy. ryby się dotarły i zgodnie sobie żyją. Sam fakt stałych rewirów samców już powinien mówić sam za siebie. żadna ryba nie jest ogłupiała.


poza tym 20 ryb w 350 litrach przy dobrej filtracji to chyba nie jest zbrodnia, co????


Tak więc podsumowując - moim zdaniem hodowla pysków w takim akwa jest zdecydowanie możliwa, ale nie upieram się że jest to idealny zbiornik do tego biotopu. W moim przypadku zdecydowały o tym warunki mieszkaniowe. To było jedyne rozwiązanie na posiadanie akwa o takim litrażu


Akwa dostępne w galerii po haśle "marecky"


pozdro

Opublikowano

Marek czytałem twoje posty o zakładaniu i rady klubowiczów to 3 lub dwa gatunki z przewaga na 2 tak więc nie możesz mówić, że dokładnie konsultowałeś to z klubowiczami. Samo napisanie że trzyma sie także nie wystarcza bo ryby sa różne.

Tak więc czytając to i tamto wcześniejsze raczej nie możesz jeszcze mieć pewności że wszystko będzie ok. Ryby jeszcze młode, wojna może zacząć się nawet po 2-3 latach gdy będą w pełni dorosłe.

Opublikowano

Yellow, saulosi i sprengerae ;) gdyby ktoś posądzał mnie o niecne zamiary ;) czyli najłagodniejsze gatunki a twoje akwa jest jednak 2x większe litrażowo. Yellow z natury nie ma rewiru sprengerae i saulosi moją szanse pozostać ale raczej jednosamcowo. Nie zmieniam ani słowa z Twojego wątku i tego też. Akwarium narożne nie jest dobre ale gdybym w związku ze zmianą mieszkania mógł mieć tylko takie jak ty zostałbym przy identycznych rybach jakie wskazywałem. Nie posłuchałeś mojej rady ale mimo wszystko życzę ci dobrze. Żeby ci zobrazować jak wiele przed tobą to powiem ci ze socolofi w wieku 1 roku zaczyna tarło a rośnie nawet do 13-14 cm więc wszystko przed tobą :).

Opublikowano

nie wiem jak oni to liczą ale:


żeby było prosto policzyć to zaproponuję takie założenie:


dwa akwaria o bokach 87 cm i wysokości 61 złożone do siebie przednimi szybami, założenie ze są to szyby proste a nie panoramiczne, dadzą nam sześcian o bokach 87 cm na 87 cm i wysokości 61 cm, teraz każdy laik będzie potrafił policzyć objętość takiej bryły -


87 *87*61=461709 cm3

dzieląc ten wynik na 1000 otrzymamy mniej więcej pojemność w litrach

461709/1000 = ok. 461 litrów

w zwiazku z tym, że połączyłem w założeniu dwa akwaria o tych bokach a Ty masz tylko jedno wiec prostym jest wyliczenie że powinno być ok. 230 l

Dodajac parę litrów w zwiazku z wypukłością szyby będzie z 250 l.

Oczywiscie wody na pewno nie masz pod sam brzeg, odjać piasek, kamienie wody pewnie masz nie więcej niż 200l.

Jak nie patrzyć nie wiem skąd wzięło się 350 l, chyba po to aby ludzi zrobić na szaro, bo 90% ludzi nie będzie mierzyc ile wlał wody do akwarium.

PS.

Może matematyka i się kłania, całe zycie uciekałem od nauki, ale matematykę zawsze starałem się rozkładać na czynniki pierwsze, więc jezeli w moim toku myślowym jest jakiś błąd to proszę mi go pokaż.

Jeżeli Cię to nie przekonuje to postaram się zamieścić wyliczenie takiej bryły jaką masz akwarium poprzez całkę potrójną, może to cię przekona.


Ciekawą sprawą jest to że na tej stronie sprzedawane jest akwarium:

http://colisa.com.pl/?/s-AquaEl-akwas-zbior.shtml


Akwarium Corner 87 , wymiary 124x87x60 cm, jeden bok jest dużo dłuższy od Twojego a ma pojemność 300 l

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Pytaj, a jak nie znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania za pomocą "lupy" na naszym forum, to pytaj bezpośrednio, postaramy się pomóc. Wodę masz ok, nie bawił bym się w sodę. 
    • Z tego co pamiętam to nie są świetlówki tylko rury z LED-ami. Możesz je dowolnie wymieniać. Ja bym zostawiła to co jest, powinno dawać efekt światła słonecznego. Możesz też wyłączyć plant i zobaczyć jak to wygląda. Przy czym plant to minimum 6000 K czyli jest to światło zimne. Jeżeli nie będzie się to Tobie podobało ty wymienisz. Blue może zniekształcać kolory ryb. Trzeba eksperymentować. 
    • No też właśnie w tej kwestii zakwaszania tak się zastanawiałem. Narazie zostawie te korzenie ale będe często sprawdzał ph.
    • Świetlówki te dwie które mam w pokrywie mają oddzielne zasilanie, tzn. jedna ma własny ten akumulatorek czyli zasilacz(nie wiem jak to nazwać) podłączany do prądu i drugi ma własny akumulatorek czyli zasilacz również podłączany do prądu do gniazdka. Także obydwa są niezależne. Chyba zrobie tak że zostawie jedną świetlówke 30 wat albo tą co mam power albo kupie blue. Skoro roślin nie będzie.
    • Możesz mieć korzenie w Malawi, aczkolwiek ja byłbym ostrożny, bo niektóre gatunki drewna mogą zakwaszać wodę dlatego nie jestem ich zwolennikiem. Ale niektórzy koledzy z forum posiadają je w swoich akwariach i nie mają z tym problemu.
    • Skoro założyłeś podobny temat w dziale oświetlenie, ten zamykam aby nie robić bałaganu. Poniżej link dla kogoś kto chce odpowiedzieć, a nie chce mu się szukać.  
    • Prawdę mówiąc światło w Malawi zależy tylko od upodobań właściciela. Rybom w zupełności wystarczy światło dzienne, roślin w Malawi nie ma więc w tym temacie także nie ma wymogu. Światło jest dla nas, aby cieszyć oko widokiem ryb. Jak zrobisz tak będzie dobrze, ważne aby Tobie się podobało.  Wszystko zależy od konstrukcji pokrywy, mam tu na myśli to, jak połączone są świetlówki. Często jest tak, że po wyjęciu jednej druga też gaśnie, także wtedy jesteś skazany na dwie. Sprawdź najpierw jak to u Ciebie wygląda. Możesz. Tak jak wspomniałem, jeśli uznasz, że dla Ciebie jest ok, to ...ok. Może się okazać, że ta konfiguracja, która już jest też będzie spoko, może wystarczy tylko przysłonić folią alu końcówki świetlówek tak aby światło padało na środek akwa, a boki zostały niedoświetlone, też fajny efekt. Na Twoim miejscu światłem przejmowałbym się na końcu, a na razie skupiłbym się na aranżacji zbiornika, filtracji i odpowiedniej obsadzie, ale to już w oddzielnych działach tematycznych naszego forum. Powodzenia. 
    • Witam forumowiczów ponownie! Kolejny miesiąc minął a razem z nim nadeszły zmiany… Nie było ich jakoś dużo, natomiast myślę, że były znaczące. Aktualizację zacznę od omówienia zmian we wnętrzu akwarium. Po pierwsze dodałem wspominane wcześniej moduły, które zrobiłem sam metodą prób i błędów. Co do ich jakości nie jestem zadowolony, natomiast wiem jakie błędy popełniłem i zgarnąłem sporą dawkę nauki na przyszłość. Odwzorowanie koloru nie wyszło mi tragicznie, porównywałem go do kamienia świeżo zamoczonego w wodzie - nie do tych które już w niej leżą od kilku miesięcy. Oczywiście kamień był ten sam jakich użyłem do aranżacji. Dodatkowo wymieniłem falownik z 2000l/h na 6000l/h co poskutkowało brakiem syfu na dnie akwarium. Temat całej cyrkulacji wody w akwarium dość długo sprawdzałem i analizowałem, wszystko po to aby efekt przy takim a nie innym gruzowisku był jak najlepszy. Finalnie jestem zadowolony. Ostatnia kwestia to w końcu ryby! Po miesiącach przeciągania w czasie, garści problemów i innych niechcianych rzeczy udało się. Postawiłem na 3 gatunki rozdzielone po mniej więcej jednakową ilość sztuk. Łącznie ryb jest aż 38 co przy 320l w teorii zrobi sporą zupe rybną. W tym miejscu chciałbym od razu sprostować mój wybór. Postawiłem na spore gatunki i dużo ryb z prostego powodu - w niedługim czasie zmienię akwarium na 700l. Plany o tym kłębiły się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, teraz to już tylko formalność. Kosztorys został zaakceptowany przez kierownika płci żeńskiej a schemat wykorzystania przestrzennego salonu nie zachwiał naszej wspólnej przyszłości. Teraz już z górki. Wpuszczenie ryb do 320l wynikło z racji, że akwarium już długo chodziło zalane, włożyłem w nie sporo pracy i stwierdziłem, że jak już jest to niech posłuży. Ryby troche w nim podrosną i pójdą do docelowej bańki. Starałem się wybrać tyle sztuk, żeby później w 700l nie musieć dodawać danych gatunków w rozmiarach 3cm do większej obsady. Dodatkowo chciałbym już do docelowego dodać ostatni gatunek - tutaj pewnie postawie na Metriaclima hajomaylandii. W takim razie jak już wymieniłem jeden gatunek, którego na pewno nie ma w akwarium przyszła pora na omówienie tych które są. 1.Metriaclima Fainzilberi Makonde - wybór tego gatunku podyktowany był tym, że jeszcze w moim starym malawi bardzo o nim marzyłem. Z lektur w internecie można wyczytać, że rośnie do 15-16cm a to kawał ryby. Teraz w końcu będę miał na ten gatunek miejsce więc nie mogłem się oprzeć. Aktualnie pływa 15 sztuk. 2.Metriaclima Msobo Magunga - ryba, która swoimi kolorami oraz dymorfizmem płciowym skradła moje serce. Ten gatunek też długo był na liście moich marzeń. W 700l mam nadzieje, że nie będą robić rabanu. Aktualnie pływa 11 sztuk - tutaj myślę, że będę się w przyszłości rozglądać za dorosłymi samicami. 3.Metriaclima Kingsizei Lupingu - gatunek nietypowy, rzadko wybierany - to są niektóre powody dla których go wybrałem. Jest to ryba, którą już kiedyś posiadałem w akwarium i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ciekawski oraz non stop widoczny pyszczak, dodatkowo niebanalny wygląd samca - mi się podoba. W akwarium 12 sztuk. Podsumowując jak widać postawiłem na Metriaclima x3, w przyszłości x4, a więc szykuje się takie Metriaclimarium. Rybki zakupione w hodowli Malawian. Tutaj mogę z czystym sercem pochwalić za super kontakt i oczywiście najważniejsze - jakość ryb. Wszystkie sztuki przyszły bez uszczerbku, były ruchliwe i żwawe. Jak można się domyślać dostałem też gratisową sztuke Msobo i 2 sztuki Kingsizei. Aktualnie obsada pływa już od 4 dni i wygląda na zadowoloną. Zrobiłem im 2 dni głodówki i zacząłem powoli karmić. Póki co dostają małe porcje i nie szaleje jeszcze z różnorodnością pokarmu. Od tej chwili wątek będzie ciekawszy do czytania. W akwarium w końcu coś się dzieje - jest o czym pisać i co oglądać. Skoro o oglądaniu mowa to kilka fotek na rozgrzanie. Grupka Msobo i Kingsizei - te dwa gatunki są zdecydowanie bardziej widoczne niż Fainzilberi. Mini ławiczka Metriaclima Kingsizei Lupingu. W tle skitrane dwie sztuki Metriaclima Fainzilberi Makonde - ten gatunek zdecydowanie preferuje chowanie się w kamieniach. Na zakończenie zdjęcie baniaka w chwili obecnej. Moduły jeszcze mocno rzucają się w oczy.  Ps. Kwadraciak na środku nie jest tak kwadratowy na żywo… Póki co to by było na tyle. Relacjonował będę oczywiście dalej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do śledzenia. Pozdrawiam
    • OK sorki poczytam FAQ. Co do wody mam ph 7,8 , gh 15, No2 0, No3 20 co do ph to taką wode ma łódzka kranówa i myślałem że soda podnosi ph. Ale jestem początkujący więc pytam.
    • Witam Mam 300 litrowe akwarium. Chce mieć biotop Malawi. Po porzednim roślinnym biotopie zostały mi korzenie. Moje pytanie, czy w biotopie malawi mogą one być? Jeden jest całkiem spory. Pozatym kupiłem sobie skałki i część już ich włożyłem do akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.