Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wojtek, oprocz tego, ze widze pol ryby to nie widze ;) jasniej prosze, chetnie przemysle. Szczegolnie, ze plan nowy już się rysuje.

Aktualnie zebry zniknely, a helmetow ubywa przez co baniaczek zarasta. fd2dbd9db0e95ef2585f9131e3eed6de.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć. Zwróć uwagę na układ kamieni jaki masz na tle. Od lewej strony do prawej schodzą w dół. Kamienie, które masz poukładane po prawej stronie również z grubsza zachowują ten sam układ. Natomiast kamienie po lewej ułożone są odwrotnie, co moim zdaniem, zaburza trochę harmonię jakby lekko opadającego dna. Pewnie teraz ciężko będzie Tobie to poprawić, ale ja jak na razie mam tylko painta (dlatego widzisz pół ryby), więc jestem cwany, bo mi łatwiej, he, he, he.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)


 

W dniu 9.06.2020 o 16:38, tomekTOja napisał:
Okrzemki, glony... nie chce, oddam za darmo 

 


Jednak polubiłeś glony?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano
4 minuty temu, Bartek_De napisał:


 

 


Jednak polubiłeś glony?emoji106.png

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

 

Z przymusu 😕 Ale po tym czasie, po doświadczeniu z Helmetami mogę śmiało przyznać: wolałem swoją wcześniejszą wersję baniaczka:

1081658482_Zrzutekranu2020-10-29132916.thumb.jpg.89414ccc8dbed1003f58a01a2264baad.jpg

 

Żadnego nalotu. Czasem tylko szybkę z przodu przejechać i to wszystko. Te tło tutaj ma ze 3-4 lata w wodzie! A odkąd od kwietnia zacząłem kombinować to jest.... jak jest. Pół roku i zobacz jaka różnica w kolorze (a właściwie oglonieniu) tła. Wcześniej robotę robiły Helmety, szacun dla tego gatunku. Pokusiło mnie, porobiłem kilka zmian, m. innymi wpuściłem Helenki (aby wyzbyć się Świderków) i to był chyba gwóźdź do trumny Helmetów. Spore stado poszło na inną wojnę.

Ale luz, człowiek całe życie się uczy.

Kusi mnie aby wymienić szkło. Na większe lub po prostu na nowe, bo te mam już dość trochę porysowane. Przy tej okazji restart od nowa, czarne tło, czarne boki (jak teraz) i kamole po środku. Coraz bardziej mi się podoba gdy ryby mogą okrążać kamienie, a z tyłu ciemne tło daje efekt głębi. Szczególnie, że u mnie łatwiej będzie zrobić głębsze akwarium niż szersze. Co za tym idzie można pokusić się o podwójny tył i zupełnie inną filtracje... oj, zaczynam bujać w obłokach.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Wyautowałem dominatora samca Yellow i ku memu zaskoczeniu, od rana rybcie na widoku

Reasumując obecnie u mnie:

Yellow 2 + 5 (plus jedno małe)

Red Red 1 + 5

Maingano 2 + 5

 

3d9f95d345c724e241053e64af31efed.jpg&key=3a7bc3c47a9555e57723449f16449553b97fd8ee23f9e366e19b2f1ffdba1e62

 

 

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.