Skocz do zawartości

Duży wzrost no2 do poziomu 0.4


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem takie problemy przy filtracji narurowej. Za każdym razem gdy wymieniałem watoline w korpusach (3szt.) miałem skoki no2 do poziomu 0,4-0,6. Dopiero po usunięciu jednego korpusu wszystko było dobrze. Na logikę przy wymianie całej watoliny pozbywałem się dużej części bakterii a te pozostałe w matrixie nie wyrabiały. Może tu jest problem. 

Opublikowano

Kurcze może i tak być .tylko jak to obejść po to prefiltr montowałem żeby syf nie szedł do kubła .

Może trzeba poczekać jak więcej syfu pójdzie do kubła,albo zdemontuje na tydzień filtr i zobaczę .

Choć do tej pory było dobrze.

Ale dzięki wrócę do domu to usunę watę z prefiltra

Opublikowano

Wydaje mi się że nie musisz go demontować. Spróbuj nie czyścić wszystkich gąbek na raz. A czy przed skokiem no2 czyściłeś wszystkie gąbki? Mi no2 skakało po ok 2 dobach od czyszczenia. 

Opublikowano

No nie kubła od startu nie otwierałem ryby są od 2 miesięcy dopiero więc nie sądzę żeby był brudny.

Prefiltr czyszczę co tydzień tj wyrzucam starą waty i zakładam nową

Opublikowano
2 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Jaki masz prefiltr?

Prefiltr mam od narurowca wypełniony watą watę co tydzień przy podmianach wymieniam na nową

IMG_20200621_174235.jpg

Opublikowano
9 minut temu, Diablo8210 napisał:

Prefiltr mam od narurowca wypełniony watą watę co tydzień przy podmianach wymieniam na nową

OK..myślałem ,że masz na zasysie ten mały Eheim . A spytałem dlatego ,że wymiana waty w tym małym ( zamiast oryginalnych gąbek) nie miałaby  wpływu na skok parametrów.

Opublikowano
20 minut temu, Diablo8210 napisał:

Prefiltr mam od narurowca wypełniony watą watę co tydzień przy podmianach wymieniam na nową

IMG_20200621_174235.jpg

Jak zrobisz podmianę 50% to zrób test. Jeśli wynik się nie zmieni to znaczy że masz test walnięty. Jeśli nie masz martwych ryb w zbiorniku to tylko wina testu pozostaje.

Odchodząc od tematu, na zdjęciu wygląda jakby trzpień nie siedział na swoim miejscu u dołu korpusu. Jest przesunięty w bok.

  • Lubię to 1
Opublikowano
58 minut temu, SlavekG napisał:

 

Odchodząc od tematu, na zdjęciu wygląda jakby trzpień nie siedział na swoim miejscu u dołu korpusu. Jest przesunięty w bok.

Kurcze faktycznie tak jest 😁

Jutro będę robił podmianę to poprawie.

Mam nadzieję że to pomoże  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.