Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wpis uzupełniający...

Od zalania zbiornika do chwili obecnej minęło już dokładnie 54 dni kalendarzowe (prawie 2 miesiące)... Po tym czasie nie widać żadnych nieprzyjemności ani problemów ze stabilnością zbiornika. Woda czysta, klarowna, ale nie jest jeszcze w 100% lewitacyjna :) patrząc po dłuższym boku akwarium... Od przodu jest ideał... Jednakże dla mnie ten aspekt akwarystyki nie jest najważniejszy, a dobro i samopoczucie życia w zbiorniku... Po tym czasie i przesiadce z tradycyjnej filtracji typu kubły na nową filtrację ukrytą za tłem przyznaję, że od dziś nie kupuję już żadnych kubłów...

Poniżej Tabelka z kolejnym pomiarem z dnia dzisiejszego 14-06-2020r.

Pomiary.jpg.853b8c9b228b0b287b65f4f4313451af.jpg

 

W ramach wyjaśnienia aby tabelka i wyniki miały klarowniejszy wygląd dopisze wam poniżej garść info co do używanych pokarmów. Powyższe pomiary wody są w zbiorniku w którym obsada nie należy do mięsożernych a są typowymi 100% roślinożercami, ale pochłaniający spirulinę dosłownie garściami.

Karmienie:

  • Pokarmy roślinne - podawane 2-3 razy dziennie ( Naturefood / JBL Spirulina / DAINICHI / glony nori / astaksantyna w płatkach) - płatki jak i granulat
  • Pokarmy mięsne / mrożone - podawane raz w tygodniu (cyklop / artemia / lasonogi)...
  • Pokarmy typu DIY  - podawane 1-2 razy w tygodniu (groszek / szpinak / galaretka GEL FORMULA FOR HERBIVOROUS :) )

 

PS: Jeżeli potrzebujecie jeszcze jakiejś informacji to piszcie śmiało, jeśli możliwości pozwolą to uzupełnię wiedzę na pytania...

 

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

Ja jednak będę nieco sceptyczny, ktoś musi ;) Zastanawiam się jak taka filtracja poradzi sobie ze zbiornikiem, gdy ryby podrosną.. , gdy glony podrosną. Przemyślenia moje spowodowało ostanie czyszczenie kaseciaka. Udało mi się go tak ustawić, że przez 2 tygodnie nie musiałem czyścić gąbki. Po dwóch tygodniach na gąbce miałem aż grubo - głównie glony przetworzone przez ryby. Jestem w stanie zrozumieć, że filtr HMF poradzi sobie ze standardową ilością odchodów  i małymi rybami. Jednak trudno mi wyobrazić sobie, że poradzi sobie (bezobsługowo) większą ilością sporych ryb i do tego dywanem krasnorostów. Mówię tutaj o takim klasyku w dwóch modułach. No chyba, że ktoś wstawi tło BTN po całej długości tyłu akwarium i za nim umieści gąbki tworzące filtr. Takie rozwiązanie widziałem na Niemieckich stronach.

Edytowane przez iquitos68
Opublikowano
12 minut temu, iquitos68 napisał:

Zastanawiam się jak taka filtracja poradzi sobie ze zbiornikiem, gdy ryby podrosną.. , gdy glony podrosną.

Chyba pytanie w domyśle retoryczne. @Przezda Andrzej posiada taką filtrację chyba 15 lat.. @przemo-h  Przemek  też kilka lat..  @Slawek-meszek  też chyba kilkanaście lat i wielu innych.

 

12 minut temu, iquitos68 napisał:

No chyba, że ktoś wstawi tło BTN po całej długości tyłu akwarium i za nim umieści gąbki tworzące filtr. Takie rozwiązanie widziałem na Niemieckich stronach.

Pisząc powyższe o tym myślałem .Nie doczytałem do końca Twojego posta.

Opublikowano
9 minut temu, iquitos68 napisał:

No chyba, że ktoś wstawi tło BTN po całej długości tyłu akwarium i za nim umieści gąbki tworzące filtr. Takie rozwiązanie widziałem na Niemieckich stronach.

Ja od jakiegoś czasu przy podmiankach wody ,też wybieram brud poza tłem jest tego sporo  przez 2,5 roku .

Opublikowano
3 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

@Przezda Andrzej posiada taką filtrację chyba 15 lat

No tak, ale @Przezda na za tłem a nie w module. Tak strzelając hipotetycznie, taka filtracja za tłem może być z 5 razy wydajniejsza niż filtracja w module.

 

 

Opublikowano
18 minut temu, iquitos68 napisał:

Tak strzelając hipotetycznie, taka filtracja za tłem może być z 5 razy wydajniejsza niż filtracja w module

Ja z tym się zgadzam ze filtracja BTN  jest lepsza od modułów,  jak pisałem wcześniej korzystam z niej ponad 2,5 roku .

Raz większa powierzchnia filtracyjna jest w BTN ,jeden tylko minus miejsca zabiera z tyłu koło 8 cm .

Woda zawsze mam kryształ.  

  • Lubię to 1
Opublikowano
35 minut temu, iquitos68 napisał:

Jednak trudno mi wyobrazić sobie, że poradzi sobie (bezobsługowo) większą ilością sporych ryb i do tego dywanem krasnorostów. Mówię tutaj o takim klasyku w dwóch modułach. No chyba, że ktoś wstawi tło BTN po całej długości tyłu akwarium i za nim umieści gąbki tworzące filtr. Takie rozwiązanie widziałem na Niemieckich stronach.

Moje akwarium z karasiami 70 l, 3 spore karasie działa od ponad 1,5 roku. HMF na krótszej szybie, napęd JVP 110, gąbka 30 PPI. Czyszczony raz z powodu zawalania gąbki krasnorostami. Były potworne nawet kilkucentymetrowe. Krasnorosty ograniczyłam dodając carbo. Podmiany robię sporadycznie więc czasami wywala glonem. Ale woda idealnie czysta. Aktualnie dołożyłam rośliny bagienne jako hydroponikę.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, iquitos68 napisał:

No tak, ale @Przezda na za tłem a nie w module. Tak strzelając hipotetycznie, taka filtracja za tłem może być z 5 razy wydajniejsza niż filtracja w module.

 

2 godziny temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

Ja z tym się zgadzam ze filtracja BTN  jest lepsza od modułów,  jak pisałem wcześniej korzystam z niej ponad 2,5 roku .

Panowie skąd takie przekonanie , że filtracja BTN jest lepsze niż ta w module??. Jak już wszyscy chyba wiedzą miałem Hamburga, którego troszkę przerobiłem (tzn  zrobiłem obudowę ze spienionego PCV z trzech stron a przód i spód była gąbka)i wyszedł Hamburg w module 🙂. Te filtracja była u mbuna a  jak i non mbuna. Była z dużymi rybami jaki i "watahą" małych ryb i sobie spokojnie radziła. Tak więc ciężko powiedzieć co jest lepsze. Przecież to jest ta sama zasada działania. A jak będzie różinca w module a za tłem. Przecież tło też jest modułem. Moja filtracja jest oparta na module gdzie pociłem gąbkę z Hamburga. Przenosząc tą gąbkę (która była nie czyszczona przez 3 miesiące) do modułu lekko ją tylko przepłukałem  Zbiornik hula nie było żadnego wahnięcia parametrów. Woda kryształ, ryby chyba zadowolone nic tylko oglądać.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.