Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jak w tytule co polecacie kupić, żeby z chęcią się barwiły i rosły? Aktualnie mam pokarmy naturefood, tropical czosnkowy, ha aqua vivid

Opublikowano

Podawaj to co masz. 

Ryby, które posiadasz trudno podpiąć pod jedną dietę więc uważam, że dobrym rozwiązaniem będzie podawanie pokarmu w proporcji 50/50 roślinny/mięsny. Przy takim karmieniu warto jest obserwować ryby jak się rozwijają i czy któryś gatunek nie otłuszcza się się. 

Co do wybarwiania, ja już dawno zrezygnowałem z tych pokarmów. Jeśli by miały wpływ na lepsze kolory to chyba trzeba by było je karmić tylko pokarmem wybarwiającym. Osobiście uważam, że na kolory ryb będzie miało wpływ, jakość ryby, hierarchia ryby w zbiorniku, w jakimś stopniu oświetlenie zbiornika. Podawanie pokarmu wybarwającego może mieć jakiś wpływ na barwę, ale czy zobaczysz ją gołym okiem? Śmiem twierdzić, że nie. Szybciej dobry aranż wyciągnie z nich kolory gdzie ryby obejmą rewiry i będą miały miejsca do tarła. 

Opublikowano
2 godziny temu, Mortis napisał:

Podawanie pokarmu wybarwającego może mieć jakiś wpływ na barwę, ale czy zobaczysz ją gołym okiem? Śmiem twierdzić, że nie.

@Mortis chyba za bardzo uogólniłeś te pokarmy wybarwiające. Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że pokarmy wybarwiające,  nie mają wpływu na barwę. Zadam pytanie czy używałeś pokarmu Tropicala D50?. A on działa na kolor pomarańczowy i czerwony, a nawet na żólty.

10 godzin temu, Tobikos napisał:

Witam, jak w tytule co polecacie kupić, żeby z chęcią się barwiły i rosły? Aktualnie mam pokarmy naturefood, tropical czosnkowy, ha aqua vivid

Jaki masz ten pokarm Naturefood?

Po za tym pokarm Osi vivid color możesz traktować jak pokarm mięsny.

Trzecia najważniejsza sprawa Red empres jest za dużą rybą do Twojego zbiornika. A po za tym któraś z ryb Red empres albo yellow odczują dietę którą im zafundujesz.

 

 

 

Opublikowano
36 minut temu, Slawek-meszek napisał:

@Mortis chyba za bardzo uogólniłeś te pokarmy wybarwiające. Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że pokarmy wybarwiające,  nie mają wpływu na barwę. Zadam pytanie czy używałeś pokarmu Tropicala D50?. A on działa na kolor pomarańczowy i czerwony, a nawet na żólty.

 

 

 

Nie, tego pokarmu nie używałem. Jednak domniemywam, że tam jest spora ilość astaksantyny może karotenu. Te składniki mają wpływ na kolor, ale bardziej obawiam się tego, że ryba zmieni kolor, a nie go uwydatni. Jeśli ma on mi zmienić samice Saulosi w pomarańcz to nie jestem tym zainteresowany. Jako, że to pokarm jest przeznaczony dla paletek to tam zmiana barwy ryby może pomóc. Drugą stroną jest jak już wspomniałem, trzeba karmić sporą ilością karmy, aby efekt był widoczny. 

Można by zrobić eksperyment, w jednym zbiorniku trzymać żółte ryby i karmić tropicalem, a w drugim karmić różnorodnym i wtedy można mieć argumenty do dyskusji. Ja nigdy tak nie robiłem, ale sporo czasu używałem wybarwiających pokarmów, a potem zaprzestałem i szczerze powiedziawszy nie widziałem czy wybarwiający pokarm ma wpływ na barwę ryb. 

Jeszcze panuje przeświadczenie u młodych adeptów Malawi, że pokarm wybarwiający przyśpieszy wybarwianie ryb. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

@Mortis

3 godziny temu, Mortis napisał:

Podawanie pokarmu wybarwającego może mieć jakiś wpływ na barwę, ale czy zobaczysz ją gołym okiem? Śmiem twierdzić, że nie

to są Twoje słowa czy zmienia kolor czy go uwydatnia to ma wpływ na barwę tak czy nie?? Po za tym co to za różnica co tam jest i dla kogo przeznaczony,  to jest  pokarm wybarwiający a my o takowym rozmawiamy. D50 używa się w Malawi od dawien dawna. Takie testy były już dawno przeprowadzone i potwierdziły co napisałem że mają wpływ na zmianę barwy czy jak kto woli na uwydatnienie. Ja mam na tyle nie będę zaśmiecał koledze tematu.

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Slawek-meszek napisał:

@Mortis

to są Twoje słowa czy zmienia kolor czy go uwydatnia to ma wpływ na barwę tak czy nie?? Po za tym co to za różnica co tam jest i dla kogo przeznaczony,  to jest  pokarm wybarwiający a my o takowym rozmawiamy. D50 używa się w Malawi od dawien dawna. Takie testy były już dawno przeprowadzone i potwierdziły co napisałem że mają wpływ na zmianę barwy czy jak kto woli na uwydatnienie. Ja mam na tyle nie będę zaśmiecał koledze tematu.

Uwydatnia kolory tzn niebieski jest bardziej niebieski np bardziej błyszczący, a zmiana koloru to tak jakby żółtą samicę Saulosi przebarwić na pomarańcz. Ja tak to rozumuję. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Slawek-meszek napisał:

@Mortis chyba za bardzo uogólniłeś te pokarmy wybarwiające. Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że pokarmy wybarwiające,  nie mają wpływu na barwę. Zadam pytanie czy używałeś pokarmu Tropicala D50?. A on działa na kolor pomarańczowy i czerwony, a nawet na żólty.

Jaki masz ten pokarm Naturefood?

Po za tym pokarm Osi vivid color możesz traktować jak pokarm mięsny.

Trzecia najważniejsza sprawa Red empres jest za dużą rybą do Twojego zbiornika. A po za tym któraś z ryb Red empres albo yellow odczują dietę którą im zafundujesz.

 

 

 

Red empress jest za dużą rybą do zbiornika 450l 150x50x60?

Naturefood premium cichlid i cichlid plant

 

 

Zaobserwowałem że yellowki które już mam od roku mało rosną, a chciałbym zainwestować w karme, ponieważ zależy mi na Red empress żeby samiec się ładnie wybarwil. Mam go od miesiaca, wielkość z 6cm a jest cały czas srebrny i delikatnie pysk ma niebieski

Edytowane przez Tobikos
Opublikowano
2 godziny temu, Tobikos napisał:

Red empress jest za dużą rybą do zbiornika 450l 150x50x60?

Napisałem tak bo w stopce masz 240l i tym się zasugerowałem a nigdzie indziej nie wspomniałeś o wielkości zbiornika. Nie dziw się Twój zbiornik 150cm to takie minimum dla tej ryby.

Yellowkowi powinieneś podawać tylko karmę mięsną. A teraz jeszcze dokooptowałeś rybę która potrzebuje pokarmu roślinnego. Dlatego  też to wcześniej to napisałem. Może pomyśl nad zmiana tego yellowa.

Opublikowano
3 godziny temu, Tobikos napisał:

 

 

 

Zaobserwowałem że yellowki które już mam od roku mało rosną, a chciałbym zainwestować w karme, ponieważ zależy mi na Red empress żeby samiec się ładnie wybarwil. Mam go od miesiaca, wielkość z 6cm a jest cały czas srebrny i delikatnie pysk ma niebieski

Ryby nigdy nie rosną w jednym tempie, temu może yellow rośnie powoli, albo się do niego przyzwyczaiłeś i nie zauważasz jego wzrostu. 

Red empress to jest ryba z grupy non mbuna, a ten rodzaj wybarwia się o wiele dłużej niż ryby z grupy mbuna. Pokarmem wybarwiający nie przyspieszysz nabierania kolorów przez samca. 

Opublikowano (edytowane)

To widzę że Pan z Tan Mal zrobił mnie delikatnie mówiąc w konia. Obiecywał że ryba jest mięsożerna.

To proponujecie zostać przy tych karmach? I dieta 50/50?

Edytowane przez Tobikos

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.