Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Trochę źle się zabrałem do startu akwarium. Nie byłem pewny czy Seachem Stability jest z pożywką, czy nie, a nie chciałem przedawkować. Więc na początku nie dodałem praktycznie żadnej pożywki.

Akwa zalane 10.04.2020, a dopiero dzisiaj widać jakiś ruch. Wczoraj podjechałem do kolegi i wziąłem od niego cały ten brud z gąbki z preflitra.

Poniżej moja tableka (testy JBL):

image.png.1e2101b2dfb405068a9b6c2bf2563563.png

Myślicie, żeby dodać tutaj jeszcze resztkę Stability (mam około 40ml)?

Czy teraz już cierpliwie czekać i robić testy aż NO2 zacznie spadać, a NO3 rosnąć?

Opublikowano

Ja startowałem na Stability i po prostu postępowałem zgodnie z instrukcją. Bez cudowania. 

Stability jest raczej z pożywką, bo w instrukcji nic nie kazali więcej dodawać, ale też nie wiadomo, czy coś ci tu zastartowało w ogóle.

Ja bym dalej lał zgodnie z instrukkcją, najwyżej nieco dłużej poczekasz na zejście NO2, ale zapodasz całą przewidywaną porcję bakterii.

PS. nawet bez podawania jakichkolwiek szczepów bakterii zbiornik jest w stanie wystartować, tylko trwa to znacznie dłużej. Im więcej dasz bakterii, tym więcej w krótkim czasie się namnoży, jak będą miały co jeść, a teraz mają pod dostatkiem.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki za komentarz @Falcowski!

Co do instrukcji producenta to

Cytat

Sposób użycia: Przy zakładaniu nowego zbiornika, pierwszego dnia dodać 1 nakrętkę (5 ml) na każde 10 litrów pojemności akwarium. Później przez tydzień dodawać 1 nakrętkę na każde 80 litrów pojemności zbiornika. W tym okresie można rozpocząć wprowadzanie ryb i innych organizmów wodnych. Następnie dodawać 1 nakrętkę na każde 40 litrów pojemności zbiornika raz w miesiącu lub podczas każdej podmiany wody, a także przy wprowadzaniu nowych ryb i po skończeniu podawania leków.

Źródło: http://seachem.pl/stability.html

Nie wydawało mi się rozważne dodawanie ryb jak nie widziałem, żadnego ruchu w parametrach wody.Dodaję od dzisiaj po te 5ml Stability codziennie i zobaczymy co się wydarzy. Jeżeli będę musiał kilka dni dłużej poczekać to nie ma z tym problemu :)

Edytowane przez morvudd
Opublikowano
W dniu 8.05.2020 o 15:00, morvudd napisał:

Myślicie, żeby dodać tutaj jeszcze resztkę Stability (mam około 40ml)?

Czy teraz już cierpliwie czekać i robić testy aż NO2 zacznie spadać, a NO3 rosnąć?

Widać że po dodaniu syfu z brudnej gąbki coś ruszyło. 

Kilka razy startowałem zbiorniki na syf z zabrudzonej gąbki + bakterie Tropical Bacto Active, i po max trzech tygodniach wpuszczałem obsadę. 

Teraz bym czekał aż NO2 będzie praktycznie niewykrywalne, a NO3 wzrośnie. Jeśli biologia dobrze działa, to NO2 powinno się obniżyć, a NO3 wzrosnąć po kilku dniach. 

Oczywiście bakterie możesz podawać co 4-5 dni, ale nie jest to bardzo konieczne. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć,

wczoraj robiłem testy i NO2 było na niskim poziomie, a NO3 nie ruszyło. Pomyślałem, że może testy trefne czy coś ,więc dla pewności dzisiaj podjechałem do akwarystycznego, żeby mi sprawdzili parametry...

Oto cała tabelka

image.png.ec7097818d2e8c8446e2d1ce71417b67.png

Co robić? Czekać jeszcze trochę, czy spróbować innej metody?

 

Dodam, że jak zalewałem zbiornik to wodę lałem przez ustrojstwo.

Opublikowano (edytowane)

Zastanawiający jest ten niski poziom amoniaku i No3. Polecam dodać 20 ml uryny, taki zabieg pozwolił mi ruszyć dalej cykl, kiedy ten w pewnym momencie stanął w miejscu. Nic nie ryzykujesz najwyżej poczekasz kilka dni a będziesz miał pewność że wszystko dobrze idzie. 

Edytowane przez Bezprym
  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 8.05.2020 o 15:00, morvudd napisał:

Cześć,

Trochę źle się zabrałem do startu akwarium. Nie byłem pewny czy Seachem Stability jest z pożywką, czy nie, a nie chciałem przedawkować. Więc na początku nie dodałem praktycznie żadnej pożywki.

Akwa zalane 10.04.2020, a dopiero dzisiaj widać jakiś ruch. Wczoraj podjechałem do kolegi i wziąłem od niego cały ten brud z gąbki z preflitra.

Poniżej moja tableka (testy JBL):

image.png.1e2101b2dfb405068a9b6c2bf2563563.png

Myślicie, żeby dodać tutaj jeszcze resztkę Stability (mam około 40ml)?

Czy teraz już cierpliwie czekać i robić testy aż NO2 zacznie spadać, a NO3 rosnąć?

A co masz za media filtracyjne w filtrze? 

Opublikowano

Z takiej dużej ilości NO2, to skok NO3 powinien być widoczny. Nie masz żadnych pochłaniaczy typu purolite?

Z drugiej strony, po tym całym czasie 1.5 miesiąca, po przejściu przez wysokie NO2 i pozbyciu się go, to nawet jak dasz teraz ryby, to parametry utrzymasz, więc bym już nie cudował, tylko wpuszczał ryby.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.