Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

zbiornik 180x65x60

filtracja narurowiec na obi beta 25-60. 3 mechaniki z owatolina, 3 z biologia Matrix, 2 z purolite.

Parametry:

Ph 7.8 NO2 0 NO3 10 - testy jbl/salifert

Z problemem marnej wody borykam się praktycznie od samego początku. Podczas podmiany wody lub wymianie owatoliny na nową woda na drugi dzień robi się idealnie klarowna. Po 2-3 dniach następuje zmetnienie i tak w kółko. 

Na początku podejrzewałem owatoline. Mam dwa rodzaje i problem jest taki sam. Zakupiłem gąbki PPI 45 i nawijałem na trzpień po sznurkach. To samo. 

Piach rzeczny płukany dość intensywnie. Tutaj nawet gdyby on odpowiadał za zmetnienie to nie wiem co ryby by musiały robić żeby tak zabrudzić wodę. Poza tym nie widzę by ryby się bawiły jakoś specjalnie tym piaskiem.

Gdzieś wyczytałem że Matrix może powodować zmetnienie. Ile w tym prawdy nie wiem, może ktoś się wypowie ? 

Wczoraj woda igła, a dzisiaj mętną. Wymieniłem w sobotę owatolinę bez podmiany. 

20200413_103024.thumb.jpg.c1bc0ad363991fee5565ebf9cf4bf44c.jpg20200320_195048.thumb.jpg.e46c80be703726df639d72dbeab26a79.jpg

 

Opublikowano (edytowane)

Zmierz jeszcze PO4. Na sznurkach masz to samo? Jak masz bypas na biologii to zmniejsz przepływ przez nią, możliwe że jest za duży. Jeśli nie masz to daj pompę na 1 bieg i poobserwuj kilka dni.

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano

Spróbuj pod owatoline dać mikrofibrę. Ja taką nawijałem przez 6 podmian. W końcu zrezygnowałem i woda lustro. Przy zmianie wkładów co sobotę, mikrofibra była zamulona na maksa przez 3 soboty. Następnie coraz czystsza i przy ostatniej podmianie, można powiedzieć całkiem czysta. Póki co tak jak pisałem woda lustro, więc chyba usunąłem przyczynę

Opublikowano
31 minut temu, Bartek_De napisał:

Zmierz jeszcze PO4. Na sznurkach masz to samo? Jak masz bypas na biologii to zmniejsz przepływ przez nią, możliwe że jest za duży. Jeśli nie masz to daj pompę na 1 bieg i poobserwuj kilka dni.

Testu na PO4 właśnie nie posiadam. Na początku przez jakieś 2 miesiące używałem sznurkow. Później przeszedłem na owatoline i zaczął się problem. Kupiłem stacjonarnie sznurki choć były całkiem inne niż te które miałem zakupione na początku. Na nich było to samo.

Nie mam baypassu na biologi. Jedynie co to pompę mogę zmniejszyć na 1 bieg 

Opublikowano

Ja mam ten sam problem tylko dużo większą mgłe mam teraz.  Na początku myślałem że to wina szkła float bo inne mam optiwhite .  Ale nawiązując to pogorszyło mi się znacznie jak wsadziłem matrixa do filtrów. Ale tu się usprawiedliwiam że nie za dobrze go wypłukałem.  Intensywne napowietrzanie nic nie daje (u mnie) bo mam bąbelki w standardowym wyposażeniu.  Parametry wody mam dobre. Wyczytałem że przyczyną mleka w działającym już akwarium jest nadmiar nagromadzonej materii organicznej ( kupy, niezjedzony pokarm). I ja najpierw to będe karmił ryby tylko pokarmem w płatkach a nie takim co opada i wchodzi w szczeliny skalne. Przy czyszczeniu zbiornika (nie mam cyrkulatora) będe odmulaczem bateryjnym dmuchał w szczeliny i potem odkurzał to wszystko.    Jak zabiegi nie pomogą to chyba UV ostateczność.   No i odradzana jest podmiana wody przy mleku i lanie chemii.  Napisałem co wiedziałem bo też gmeram z tym tematem.

Opublikowano
26 minut temu, mareckee napisał:

Spróbuj pod owatoline dać mikrofibrę. 

Chodzi ci o ściereczki z mikrofibry czy coś innego ?

Opublikowano (edytowane)

Tak. Ja użyłem takich grubszych o wymiarze 30x30cm. Trzpień do mechanika ma coś ok 25. Nadmiaru nie ucinałem, tylko zawinąłem. I jakby to przynosiło efekt to przeznacz sobie na to więcej ściereczek żebyś potem puścił przez pralkę z soda lub bez żadnych dodatków. Ja po 10 minutach walki z jedną odpuściłem. Później kolejne tylko przepłukalem pod bieżącą wodą, wysuszyłem i po skończonej filtracji wyprałem w wodzie w 30stopniach. Po wysuszeniu schowane i czekają na kolejną sytuację awaryjną- oby taka nie nastąpiła.

11 godzin temu, Walker napisał:

będe karmił ryby tylko pokarmem w płatkach a nie takim co opada i wchodzi w szczeliny skalne

 

Może dajesz za dużo jedzenia skoro wchodzi w szczeliny? Ryby nie są napuchnięte?

Zaplanowaną porcję rozdziel im na 2 lub 3 razy. Ewentualnie jeśli tego nie robisz, spróbuj na czas karmienia wyłączyć sprzęt który "kręci" wodą w akwarium. Przez te kilka minut biologia nie padnie.

Moje ryby, bez względu na to czy płatki czy granulki, przy wyłączonym filtrze i falowniku, tak rzucają się na jedzenie że nie zdąży dopłynąć do dna

Edytowane przez mareckee
  • Lubię to 1
Opublikowano
16 godzin temu, mareckee napisał:

 

Może dajesz za dużo jedzenia skoro wchodzi w szczeliny? Ryby nie są napuchnięte?

Zaplanowaną porcję rozdziel im na 2 lub 3 razy. Ewentualnie jeśli tego nie robisz, spróbuj na czas karmienia wyłączyć sprzęt który "kręci" wodą w akwarium. Przez te kilka minut biologia nie padnie.

Moje ryby, bez względu na to czy płatki czy granulki, przy wyłączonym filtrze i falowniku, tak rzucają się na jedzenie że nie zdąży dopłynąć do dna

Sęk w tym że może problem w ilości pokarmu (być może jeszcze nie umiem karmić). Jak mamy płaską łyżeczkę to daje im od 1/4 do 1/3 takiej łyżeczki. Mam 18 ryb średnia długość z ogonem to 5cm.  A pokarm sypię na raz po całej długości i mam Acei a one to jak odkurzacze.  Zresztą moje ryby to tak jakby miały ustawiony jakiś programator tzn wsypuje i czas start minuta co zjedzą to zjedzą a potem impet opada tzn resztki dojedzą ale w strasznie wolnym tempie. 

Opublikowano



Zresztą moje ryby to tak jakby miały ustawiony jakiś programator tzn wsypuje i czas start minuta co zjedzą to zjedzą a potem impet opada tzn resztki dojedzą ale w strasznie wolnym tempie. 


Czyli za dużo sypiesz. Wymierz sobie porcję, którą zjedzą w minutę, albo syp po troszkę do póki chcą jeść.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.