Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, po tygodniowej przerwie. Sprawa wygląda następująco.

Tak jak pisałem w poprzednią sobotę zrobiłem podmianę 50% rano wieczorem testy pokazały że nic to nie dało, w niedziele podmiana 60% w poniedziałek testy żadnych zmian. I w związku z brakiem czasu przez cały tydzień nic nie dłubałem ani nie dochodziłem do akwarium. 
Dziś chciałem podmienić cała wodę ale zrobiłem test i wyglądają następująco.

PH. 7.6

No2 poza skalą

NO3 spadło do poziomu ok 40.

Także co robić? Podmianki raczej nie z tego co widzę bo NO3 nie jest na jakimś złym poziomie. Ale dodać bakterii aby to NO2 w końcu zaczęło spadać czy czekać kolejny tydzień na rozwinięcie sytuacji. Dodam że start akwarium miał miejsce dnia 23.02

 

90497122_148105579817632_7426687539336970240_n.jpg

Edytowane przez jejku
Opublikowano (edytowane)

niestety zapomniałem kupić tego testu wyleciało mi to z głowy....

zaraz podzwonię po zoologach w moim mieście zobaczy czy dostane od reki

 

edit. Niestety nigdzie nie dostane na tę chwile muszę zamówić

Edytowane przez jejku
Opublikowano
1 godzinę temu, jejku napisał:

No2 poza skalą

NO3 spadło do poziomu ok 40.

Także co robić? Podmianki raczej nie z tego co widzę bo NO3 nie jest na jakimś złym poziomie. Ale dodać bakterii aby to NO2 w końcu zaczęło spadać czy czekać kolejny tydzień na rozwinięcie sytuacji. Dodam że start akwarium miał miejsce dnia 23.02

Ja bym osobiście sugerował Tobie zrobić 80-90% podmianę wody.

Podmianą wody usuniesz nadmiar NO3,oraz NH3(zapewne jest wysoki skoro masz NO2 poza skalą). Tym samym bakterie zaczną znów przerabiać wysoki poziom NO2,oraz NH3 na NO3. 

Po podmianie dodaj 1 ampułkę Prodibio Biodigest. Nic więcej nie dodawaj do wody.

No i tutaj najważniejszą rolę teraz będzie pełnić cierpliwość akwarysty ;) 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Udało mi się kupić test NH3 zooleka

albo coś źle robie albo wynosi on 0. (A robię według instrukcji także wynik chyba ok)

 

Ps. Ogólnie dziękuje bardzo za porady

 

90531751_631179660772235_7120190224893739008_n.jpg

Edytowane przez jejku
Opublikowano
5 minut temu, jejku napisał:

Udało mi się kupić test NH3 zooleka

albo coś źle robie albo wynosi on 0. (A robię według instrukcji także wynik chyba ok)

 

Ps. Ogólnie dziękuje bardzo za porady

 

90531751_631179660772235_7120190224893739008_n.jpg

Ogólnie test NH3 Zooleka jest mało rzetelny . Pomyśl o NH3 JBL lub Salifert Freshwater.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, jejku napisał:

Udało mi się kupić test NH3 zooleka

albo coś źle robie albo wynosi on 0. (A robię według instrukcji także wynik chyba ok)

Test Zooleka jest ok ale powinieneś kupić test o zakresie pomiarowym 0-1ppm, test który posiadasz nie nadaje się dla naszych zastosowań.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Nie czaje tego akwarium... xd Myślałem że wraz ze spadkiem NO2 powinno wzrastać NO3 ale tak się nie zadziało. Znaczy wystąpiło to wcześniej gdy NO2 miałem poza skala tak samo jak i NO3. Aktualnie według waszych zaleceń, w niedziele wymieniłem około 60-70% wody oraz zajrzałem do prefiltra HW603A, wycisnąłem z gąbek wodę i że tak powiem uderzyłem parę razy o wannę aby jakiś syf z nich wyleciał(Nie płukałem pod bieżącą wodą z kranu tylko użyłem wody z akwa), po czym zmontowałem wszystko. Zalałem wodę przez ustrojstwo i dodałem 1 ampułkę prodibio. Dziś wtorek, robię testy NO2 0.0025 albo i mniej NO3 miedzy3-5... Znaczy że już wszystko dojrzało... ? Oczywiście nie lecę już po rybki poczekam do weekendu i powtórzę testy.  Jedyne wyjaśnienie to takie że miedzy sobotą a niedzielą bakterie przerobiły to NO2 na NO3 ponieważ przed podmianą wody w niedziele nie zrobiłem testu, i podmieniając wodę zmniejszyłem NO3 i dlatego NO2 jak i NO3 jest na niskich poziomach. Tak mi się wydaje, ale czy tak było to tylko bakterie w wodzie wiedzą :)

 

Ps. nie chce żeby to brutalnie zabrzmiało, ale jak w weekend testy wyjdą ok najwyżej kupie pare "testowych rybek" (Labidochromis caeruleus)np 4-6 sztuk ponieważ sa u mnie w mieście to nie musiałbym czekać i zamawiać.Jak będzie z nimi wszystko w porządku wtedy domówię ich oraz drugi gatunek z jakiegoś polecanego źródła. Np tal-mal
Czy taki plan jest ok?

Edytowane przez jejku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.