Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam w swoim akwarium 260l dwa eheimy 2275.Jeden wylpełniony gąbkami pełni fukcję mechanika a drugi ceramiką z jednym koszem z gąbką pełni funkcję biologa.

Niestety pomimo cichej pracy nie filtrują dobrze wody!Jestem nimi rozczrowany.Przepływ słabiutki.Węże czyste nigdzie nie są zagięte.Gąbki też nie są najdrobniejsze.

Jak u was sprawiają się te filtry?

Opublikowano

U mnie w 240 l pracuje jako biolog, jestem bardzo zadowolony. Jednakże w porównaniu do Fluval FX4 który pracuje jako mechanik to wypada blado. 

Opublikowano

Ja po zakupie troszkę słabszej wersji 2273 też byłem lekko rozczarowany jednak falownik jvp131 zdecydowanie poprawił pracę tego filtra. Dodam, że wraz ze wzrostem moich ryb zlikwidowałem wewnętrznego mechanika i dokupiłem drugiego mocniejszego Eheima 2076 i o dziwo prefiltry są jednakowo brudne ( otwieram je na zmianę). Popracuj z cyrkulacją tak aby nurt w miejscu gdzie jest zasys był najwolniejszy no i ustawienie kamieni jest tu bardzo istotne. Ja po wielu miesiącach prób i błędów doszedłem do zadawalających wyników  a  i trochę sprzętu mam w zapasie w piwnicy ... :)

Opublikowano

@GOLUMNja w moim 300L mam EHEIM Professionel 4+ 350 (2273) czyli niższy model niż twój bo z przepustowością znamionową 1050L/H twój 1250L/H.

Ja do swojego podłączyłem prefiltr SunSun. Oba kubełki mam załadowane na full. Jeśli chodzi o wodę to kryształ chodź czasem po obfitym karmieniu przez jakiś czas coś tam polata. Poza filtrem który ma służyć jako filtr a nie napęd wody, używam jeszcze falownika SOW-8 który ma wydajność do 8500L/H z regulacją co 10% u mnie chodzi na 40% więc wszystko jest elegancko wymiatane unoszone w górę i tak sobie leci do zasysu.

Same filtry nie wystarczą aby wszystko wyfiltrować, musisz użyć falownika.

U mnie akurat jest mało kamieni więc nie muszę mocno modzić z obiegiem chodź może to była też sprawa doświadczenia ustawiając jego kierunek.

 

Propozycja to zakup falownika, nie wymienianie tych kubełków bo spokojnie stykną(skoro czyścisz na zmianę to zrób jeden i drugi pół na pół biolog/mechanik) i wstaw zdjęcie zbiornika aby było widać zasys i powrót wody, a pomożemy ci ustawić cyrkulator.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Sprinciu napisał:

 

Same filtry nie wystarczą aby wszystko wyfiltrować, musisz użyć falownika.

Tu ze słowem "musisz" bym się nie zgodził. Fakt, że falownik może faktycznie pomóc w poprawie cyrkulacji. Tylko co wtedy gdy nawet brudy ładnie zagonione pod zasys nie będą do niego wpadały z braku "ciągu".. Na moje to 260 litrów to trochę małe akwarium żeby musiały pracować w nim dwa filtry + falownik - wystarczy jeden porządny filtr z dużym przepływem i sprawa załatwiona. Dawniej w 240l i teraz w 432l wszystko pracowało mi na jednej pompie - zero syfu- ale to jak ktoś nie głupi wymyślił, w Malawi mechanik musi być mocny i tego nie przeskoczysz..

Oczywiście pomysł z falownikiem może przynieść porządane efekty, tylko czy chcesz trzy pracujące pompy w swoim zbiorniku..

Nie pisze tego dla jakiejś przekory, w moim pierwszym podejściu do tematu Malawi w zbiorniku 240l  potrafiły pracować cztery urządzenia filtrujące, jak włączyłem skimmer to nawet pięć 🤣🙈 Więc z doświadczenia wiem że przesiadka na jedną mocną pompę to naprawdę duży komfort 😉

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 3
Opublikowano

Kolego @Sprinciu obejrzyj sobie film poniżej. Nagrałem go w czasie kiedy kleiłem narurowca. Przez dwa tygodnie jako jedyny filtr w moim 240L (mocno zagruzowanym) pracował Eheim 2273, bez prefiltra, bez cyrkulatora i skimmera. Wylot był ustawiony ponad tafłą, jak widać wyfiltrował wodę na kryształ, zlikwidował film bakteryjny i wymusił cyrkulację, aż sam byłem w szoku. Najcięższe odchody zbierały się w jednym miejscu w pobliżu zasysu, tylko dlatego, że był on dość wysoko umieszczony, bo około 15-20cm nad dnem i co drugi dzień odsysałem je wężykiem.

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Kolego @Mróz bardziej mi chodziło o to że jak już ma te dwa filtry to lepiej jest dokupić(teraz już wiemy że ma takie w domu) niż wymieniać filtry na nowy.

@GOLUMN wrzuć zdjęcie zbiornika to raz. A dwa możesz się pokusić na pomiar przepływu tych filtrów? Podpinasz wężyk do wylotu jednego skierowany normalnie do akwarium jak gdyby nigdy nic, potem na czas testu wystawiasz końcówkę węża za akwarium do wiadra i mierzysz 2-3 razy w jakim czasie napełnia 10L na przykład. Jeżeli przepływ będzie nieprawidłowy to wtedy wina po stronie węży/filtra itp a nie ustawienia wlotów i wylotów.

Głupie pytanie ale czy dźwignie przy głowicy masz ustawione na full w zakresie regulacji? Czy extender masz zakręcony? Jakiego rozmiaru węży użyłeś i czy masz na nich jakieś przewężenia?

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

No niestety z Eheimami tak jest. Dobre i ciche filtry, ale przepływ realny mają jeden z gorszych na rynku 😕

Ja bym wrzucił na początek jakiś tani cyrkulator o większym przepływie. Sytuacja powinna się znacząco poprawić.

Edytowane przez Loobo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.