Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akurat kupiłem HW-3000, teraz będę skręcał szafkę (chciałem się upewnić, czy do szafki wysokości 60 cm brutto / jakieś 56 cm wewnątrz wejdzie ten filtr) i dopiero stawiał akwa (140 l brutto, ale większy filtr jest "przyszłościowy", zależało mi na regulacji mocy i UVC, więc do wyboru był jeszcze Sera Xtreme lub wewnętrzny Sera IF400), mam więc chwilę czasu na wybór mediów filtracyjnych - ciekawi mnie, co zastosowałeś? Dam dużo ceramiki, bo mam spory zapas, ale zupełnie nie podobają mi się te dostraczone z filtrem włókniny, chcę je wywalic i dać cztery gąbki 10, 20, 30 i 45 ppi po jednej gąbce 2 cm na dnie każdego z czterech koszy, na to sypać ceramikę, przy czym to są wielkie kosze każdy po 3 l brutto (netto pewnie ok. 2,5 l), więc 2 cm warstwa gąbki w kazdym z koszy pozwoli nie pójść z torbami za ceramikę.

Oryginalny palnik UV od razu wymieniam na Osram Puritec (technika amalgamatowa) za jedyne 21 zł na popularnym portalu aukcyjnym, przy czym początkowo wstawiłem Puritec 5 Wat (dla oszczedności mocy na UV), ale jest za krótki gine w osłonie gniazda.

Czy na panelu sterującym miałeś naklejoną folię?

Opublikowano
3 godziny temu, Alanos77 napisał:

Polecam SunSun HW-3000, nie jest prawda jak pisze tu SławekG że niewydala i prądu potrzebuje. Może pierwsze wersję tak miały, natomiast kupiłem miesiąc temu go do baniaka 240l i robi robotę, robi za falownik pracując na 6 biegu. Wykonanie filtra dość precyzyjne. Faktycznie jest głośny. Ale obecne modele biją na głowę sikiem FX-6. Widocznie chinole zaczęli poprawiać produkt. Jak najbardziej Polecam.

Nie bardzo rozumie tego co tu piszesz. W innym temacie napisałeś że filtr na 6 biegu sika 2200l/h i pracuje on na maxa w zbiorniku 240L. Każdy od razu zauważy tu dużą niezgodność bo 2200l/h w takim litrażu będzie wydmuchiwać piasek z połowy akwarium. Pijesz do fx6 i piszesz że ten sunsun jest dużo lepszy. W którym momencie jest lepszy? Jeśli na maxa chodzi w 240L i ryby mogą pływać to coś z nim nie tak bo, fx6 w 240L robi pralkę. Wyjaśnij mi to bo  ewidentnie coś tu się nie zgadza. Jaki jest sens do zbiornika 240L kupować filtr 3000l/h który robi to samo co inny 1500l/h?

  • Lubię to 5
Opublikowano
8 godzin temu, SlavekG napisał:

Nie bardzo rozumie tego co tu piszesz. W innym temacie napisałeś że filtr na 6 biegu sika 2200l/h i pracuje on na maxa w zbiorniku 240L. Każdy od razu zauważy tu dużą niezgodność bo 2200l/h w takim litrażu będzie wydmuchiwać piasek z połowy akwarium

Sławku.. ale kolega napisał , że go testował co nie oznacza , że taki przepływ ma na stałe w 240 litrach  .  A pamiętajmy , że ten filtr wg opisu ma elektronicznie regulowany przepływ od 1200 do 3000 l/h . Tyle , że nie wiem czy to z mediami czy nie. Pewnie nie.

Opublikowano (edytowane)

SławekG już spiesxe z odpowiedzią, na dłuższą metę nie mogę mieć sunsuna na 6 biegu bo jest w baniaku 240l pralka i ryby mają strasznie pod górkę. Dlatego napisałem że może robić na 6 biegu za falownik. Sens takiego zakupu jest taki że będę stawiał baniak 600l i do niego poleci sunsun. Falownik zakupiłem dzisiaj Jebao ow10. Sunsun jest na 2 biegu, falownik na 30%. Test który robiłem z wkładami wyszedł lekko ponad 2200l/h gdzie napisałem nieprawdę? Zrobię wam wieczorem zdjęcie i filmik jaka jest woda. Na szybko taka mam wodę na te chwile. Jak najbardziej polecam Sunsun hw3000. Nie mam też nic do ciebie SławekG. Zauważyłem tylko ze gdzie możesz to najeżdżasz na ten filtr. Co jest tego powodem, masz zle doświadczenia z nim?

@r10 co do wkładów to od dołu włóknina i gąbka, potem ceramika, bo ale z purigenem i na końcu węgiel aktywny i włóknina. Na wyświetlaczy nie miałem foli. Filtr jest głośny. 

20210519_145946.jpg

Edytowane przez Alanos77
Opublikowano
On 5/19/2021 at 3:16 PM, Alanos77 said:

Filtr jest głośny.

Próbowałeś wyjąć wirnik i złożyć pompę na nowo?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.