Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

 

Dziś mija tydzień od wpuszczenia ryb .

 

Do tej pory straty to jeden perlmut, który padł dzień po wpuszczeniu. Wygląda na to że reszta jest zdrowa i ma się dobrze.

Właśnie podmieniłem wodę przez ustrojstwo i jest bardziej krystaliczna.

Zauważyłem że ryby zaczęły kopać przez co wywalają piasek ze środka pod szybę . Nie zbyt mi się to podoba przy następnej podmianie pewnie trochę usunę .

Jestem mega zadowolony z kaseciaka i pompy 2000l/h . 10 min po karmieniu woda jest tak samo czysta jak przed , żadnych gówienek na dnie ani niepotrzebnego syfu, dodatkowo skimer też się sprawdza .

Zastanawiam się czy nie za mało pokarmu daje rybą. To normalne że po karmieniu jak i przed ryby zachowują się jakby tydzień nie jadły ? Karmię je 3 razy dziennie

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Mnie dopadło jakiś czas lenistwo i nie chciało mi się ręki do pojemnika ze spiruliną wsadzić i chciałem sypnąć z pudełka, przez zaspanie nie pomyślałem że przy tak dużych płatkach coś może pójść nie tak, i zamiast szczypty łapanej w trzy palce sypnęło mi się coś około 3/4 garsci, w akwarium zrobiło się jak w zamieć śnieżną, ryby nie wiedziały co się dzieje i przestraszone pochowały się między kamieniami zamiast jeść ;)

Ale koniec końców dobrze że się schowały bo można było siatką szybko wybrać większość niepotrzebnego żarcia. A morał z tego taki, że nawet pyśki mogą nie chcieć jeść jak za dużo podasz do stołu ;)

  • Haha 4
Opublikowano

To chyba zależy od obsady i warunków , bo ja też ostatnio za dużo sypnąłem przez przypadek i miałem podobnie jak ty śnieżyce w akwarium. Mimo to ryby pływały normalnie, po jakimś czasie już nie jadły. Natomiast po 30 minutach jak filtr wciągnął niezjedzony pokarm i w miarę woda była klarowną ryby i tak zachowywały się jakby tydzień nie jadły to chyba z automatu jak mnie widzą to podpływają

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Miesiąc po założeniu .

Jeden "żółtek" ładnie wybarwił się na niebiesko, reszta samców jest w połowie co widać na zdjęciach . Niekore ryby szybko urosły a niektóre są małe nie wiem czy to normalne czy podrosną czy po prostu będą mniejsze i słabsze ?

Ryby mocno kopia, najbardziej wykopują piasek z kryjówek i posypują pod szybę co zresztą też widać na fotkach .

Parametry wody stabilne, filtr daje rade woda kryształ . Choć czasem zdążą się że jest lekka mgiełka.

Podmiany robię co tydzień .

08f051222d49f7fa76d7f37573e5310b.jpgdaaae18dc485dc3ad4ab13396df57a9e.jpg74ac6f0352a3b9550c34f8ed97ac1c3a.jpg079cc6df070fe6a33e61fc29b81c4ce0.jpg0acd384228878e0b47034932acf060fb.jpg68522752e4f62e7533c372ef2e061175.jpg6a5ead3e8fe72b1a693be76d9543873d.jpgafaa6f78c33966057d3c18e7abafaa92.jpg

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

[mention=5400]Robson79[/mention][mention=7984]Bartek_De[/mention][mention=7804]SlavekG[/mention][mention=1949]Tomasz78[/mention] @eliot [mention=7388]pavlofico[/mention]

Dalej myślicie że to złe połączenie i za dużo ryb ?

Mija 4 miesiąc od zalania zbiornika.

Ryby nie przejawiają agresji.

Rybki mają się dobrze, są ruchliwe, samce salusi ładnie się wybarwily

Zauważyłem jednego młodego może jest ich więcej .

Jeden saulosi inkubował drugi jeszcze nie wypuścił młodych . Od 3 tygodni myślałem że są chore bo miały dziwne pyski . Dopiero dziś mi przyszło do głowy że mogą mieć młode i faktycznie. Pierwszy raz zostałem ojcem chrzestnym.

Doradzcie co mam zrobić z młodymi ?

Jak z pokarmem dla młodych poradzą sobie że spirulina ?Czy coś specjalnego się daje .

 

 

 

 

[mention=8920]Sprinciu[/mention]

 

 

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

 

 

 

e82b27d9c8e0a1295e92169f17a804a5.jpg&key=81f99916f9d3a869c0552e6574117f3ea03e2b4a122b3a4a2b0b4790e62a615d

 

 

 

 

 

376c181cb4866d2ad918b59f9c4f03fa.jpg1e19c100c10c5f665fa75aa0e7b532d2.jpg

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano
16 minut temu, tabelpl napisał:

Dalej myślicie że to złe połączenie i za dużo ryb ?

Mija 4 miesiąc od zalania zbiornika.

Ryby nie przejawiają agresji.

Tak, dalej myślimy że to nie najlepsze połączenie i za dużo gatunków na taki zbiornik. Ze zdjęć widać że ryby mają po 5-6cm dlatego nie przejawiają agresji. Poczekaj jeszcze z pół roku to zobaczysz co będzie.

W kwestii pokarmów załóż temat w odpowiednim dziale.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Skoro zostałem wywołany do tablicy to powiem, że nadal uważam że to złe połączenie i za dużo ryb. 4 miesiące to dopiero początek i jeszcze młodzież. Poczekaj jeszcze pół roku, rok i wtedy otworzą Ci się oczy jak ryby zaczną się wybijać... Ja również przechodziłem przez podobne obsady bo pseudo hodowca tak miał lub polecał. Niestety wtedy nie było komórek, Internetu i takiego forum.  Nam w tamtych czasach nie miał kto pomóc,  doradzić i w ogóle a "hodowcy" zacierali ręce bo kasa szła... Teraz jeśli tylko chcecie macie łatwiejszy dostęp do wiedzy, możecie liczyć na pomoc, porady itd... Niestety niektórzy nie potrafią z tego skorzystać. My tutaj doradzamy, ponieważ przechodzilismy przez to samo tylko że bez jakiejkolwiek pomocy i uczyliśmy się na własnych błędach. Teraz chcemy abyście uniknęli naszych błędów i zaoszczędzili parę groszy a przede wszystkim zdrowie i życie ryb. Niestety wiele osób nie chce z tego skorzystać twierdząc że wie lepiej i woli posłuchać pseudo hodowcy, który powie wszystko co chcecie usłyszeć byle miałby na tym zarobek... 🤷‍♂️

Edytowane przez Robson79
  • Lubię to 7
Opublikowano

@Robson79@SlavekG Niektóre mają po 8 cm , na zdjęciu z około 35 ryb widać tylko kilka. Zobaczymy co będzie, na razie jestem zadowolony z tego że mają małe. Będę opisywał zachowania ryb na bieżąco. A tak na marginesie ile czas zajmujecie się Malawi ? 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.