Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, stan napisał:

U mnie zalanie wrzątkiem nic nie dało, wręcz przeciwnie. Będę jeszcze testował owate od Zbycha. Podobno nie pyli, jak potwierdze u siebie to znowu wracam do owaty :-)

Gąbki już testowałeś?

Opublikowano

Wstępnie i jak pisałem Ci Przemku przepływ jest super, jedynie gąbka jest deko za szeroka do węższych korpusów, ale to będzie można stwierdzić na 100% po dwu tygodniowej filtracji. Oczywiście wielkie dzięki za akcję GĄBKA :):P

  • Lubię to 1
Opublikowano
37 minut temu, michal_j napisał:

Napiszecie o co chodzi z tymi gąbkami dla nie fejsbukowych?

przemek zrobił akcje , zamówienia zbierał na gąbki do korpusów narurowych na mechanika.

Opublikowano
A jakie te gąbki? Takie jak można było kupić u wodatech?

 

25x7cm 45ppi?

 

Czy jakieś dokładniejsze?

Michale udało się mi namówić Wodatech Teraz Galeria Zoo aby zrobili gąbki na trzpień od sznurka do korpusu narurowego. Zebrało się nas kilkunastu i zamówilismy gąbki idealnie docięte w kolorze niebieskim 45PPI o wymiarach 7.5cm x 26cm z otworem 32mm po dlugosci. Mam je u siebie już założone i powiem że efekt jest mega.

Spróbuj do nich napisać:

Biuro@galeriazoo.pl

Prosiłem aby nacieli ich więcej aby było dla innych.

83be2cc4ee133845004514808aff8a50.jpgd904ef5e0842dbfc4ca1c78a569afbfb.jpg

 

Wysłane z mojego Samsung Galaxy S8 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, michal_j napisał:

Mam dokładnie takie gąbki już jakiś czas (zamówione w wodatech), ale sprawują się gorzej od wkładu sznurkowego 50 mikron).

Rozwiniesz myśl? Mają gorszą efektywność filtrowania, mniejszy przepływ czy też zapychają się szybciej?

Opublikowano (edytowane)
W dniu Thursday, January 11, 2018 o 22:31, michal_j napisał:

Gąbka: mniej tłumi przepływ, zapycha się znacznie wolniej, u mnie dawała gorszą klarownosc wody

 

Sznurek: mocniej tłumi przepływ (ale i tak mniej niż wkład piankowy), zapycha się co tydzień, daje bdb klarowność

 

Piankowy: tłumi przepływ najmocniej ze wszystkiego co testowałem, zapycha się dosłownie po 3-4 dniach, daje najlepsza klarowność ze wszystkiego co testowałem

 

Owata: tłumi przepływ nieznacznie mocniej od gąbki, wytrzymuje około dwa tygodnie, klarowność lepsza od gąbki

Tak z czystej ciekawości. U siebie planuje dac prefiltr narurowy. Co byś proponował włożyć do środka jako mechanik? Mam sznurki 100 mikronów lub mogę nawinac wate JBLa. Dopóki nie przeczytałem Twojego posta wydawało mi się że wata daje lepszą klarownosc niz sznurek. 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Pytam ponieważ aktualnie mam do dyspozycji trzy wkłady:

- pianka;

- sznurek;

- wata;

Z założenia prefiltr ma być wpiety przed unimaxem 500. 

Po Twoich przemyśleniach na początek spróbuję ze sznurkami 100 mikronów. Pianka pewnie będzie za bardzo spowalniala przeplyw. Zależy mi na klarownosci wody dlatego też na wate zawsze mogę zamienić. 

Dzięki za dokładną analizę. Podziękował ;)

  • 1 rok później...
Opublikowano
3 godziny temu, buquiet napisał:

Witam

Panowie gdzie teraz można dorwać gąbki do narurowców ?

Trudno dzisiaj znaleźć firmę która wykona na wymiar gąbki do narurowca.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.