Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciałbym wypowiedzieć się w obronie Labidochromis caeruleus (yellow) jako "adoptowanego" do non-mbuny mbunowego rodzynka.  

Kiedyś polecałem ten gatunek na podstawie licznych relacji innych Malawistów. Od kilku lat mam go u siebie.

Miedzygatunkowo - sprawdził się w towarzystwie kilkunastu gatunków non-mbuny, o różnym stopniu agresywności, o różnej wielkości, w różnym wieku i różnych rejonach bytowania w akwarium.

Wewnątrzgatunkowo - sprawdził się w najmniej moim zdaniem sprzyjających warunkach - cały czas w układzie 2+1 (drugi samiec jest jedynym poza dominantem, a samotna prawie cały czas inkubująca samica nie ma łatwego życia)

Wystrój w akwa 200cm - według mnie typowo non-mbunowy - 3 duże kamienie, moduł, tło strukturalne, filtr wewnętrzny (tło nie jest przez yellow używane jako schronienie). Nie przesadzałbym z istotnością schronień akurat dla yellow, słabsza non-mbuna też czasem chce się schronić. Poza tym wybitnie chowające się Synodontisy njassae, nie znoszące swojego towarzystwa w jednej kryjówce  - też dają radę w liczbie 4 sztuk.

W moich akwariach wszystko robię pod kątem non-mbuny. Yellow "adoptowałem" i nigdy się nie zawiodłem. Jest niezawodnym ciekawym uzupełnieniem obsady, dającym zróżnicowanie zachowaniowe (skalniak). Trochę skał i bez yellowka, też być by musiało :smile:

PS. Nie neguję doświadczeń innych, ale osobiście mam głębokie przekonanie do yellow. 

Jeszcze jedno - ważna jest jakość ryb,  yellowki są rybami Fx, o bardzo dużym x 

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 7
Opublikowano

Tonny24 - pozostałe gatunki do swojego akwarium moim zdaniem już sobie wybrałeś:) :

10 godzin temu, Tonny24 napisał:

Myślałem też o placidochromis phenochilus tanzania, borleyi kadango

21 godzin temu, Tonny24 napisał:

oraz jakieś Aulonocary

Moim zdaniem 4 gatunki w 200x50x50 mogłyby wystarczyć. W sumie mimo 200cm to tylko 500 litrów

Opublikowano

Andrzeju - doceniam wszystkich. Stanąłem "w obronie" yellowków bo jestem ich fanem:smile:

44 minuty temu, tom77 napisał:

Nie neguję doświadczeń innych, ale osobiście mam głębokie przekonanie do yellow. 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Czyli nimbochromis venustus, borleyi kadango, placidochromis tanzania (lub coś alternatywnego, w kolorze niebieskim z racji tego że tanzania długo się wybarwia) oraz 2-3 gatunki aulocanary będzie okey? Co proponujecie ewentualnie zamiast placidochromis phenochilus tanzania? 

Opublikowano (edytowane)

Ja bym tu został przy 4 gatunkach maksimum. To duże ryby, a to jest tylko 500l. Długość fajna, ale szerokość i wysokość minimalna. Może to się wydawać dziwne, ale przy dwódziesto...dwódziesto kilku centymetrowych rybach to nie jest zbyt duże akwarium. 

Zamiast Tanzanii możesz dać wspomniane mdoki. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 2
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

A może zrobić taką obsade:

Protomelas Tanzania 

Placidochromis mdoka /tanzania

Copadichromis borleyi 

Otopharynx tetrastigma 

Lethrinops red cap itungi 

Labidochromis caeruleus

 

Taka obsada Mi się widzi i z takiej był bym zadowolony. Co o tym myślicie??? 

Opublikowano
4 godziny temu, Tonny24 napisał:

Protomelas Tanzania 

Placidochromis mdoka /tanzania

Copadichromis borleyi 

Otopharynx tetrastigma 

Lethrinops red cap itungi 

Labidochromis caeruleus

Lethrinops sp."red cap" - zero szans na przeżycie, nawet mniej niż zero

Otopharynx tetrastigma - zero szans na wybarwienie

Trzy gatunki wagi ciężkiej (w tym Protomelas) + yellow  =>  w akwa o małej wysokości i głębokości (50cm) to aż nadto. Osobiście zamiast Protomelasa, wpuściłbym więcej Mdok.

Ale to tylko moje zdanie. Więcej się nie wypowiadam, bo odnoszę wrażenie, że nie bardzo podpowiedzi bierzesz pod uwagę. Będę kibicował Twojemu akwarium.

  • Lubię to 2
Opublikowano
1 godzinę temu, tom77 napisał:

Lethrinops sp."red cap" - zero szans na przeżycie, nawet mniej niż zero

Otopharynx tetrastigma - zero szans na wybarwienie

Trzy gatunki wagi ciężkiej (w tym Protomelas) + yellow  =>  w akwa o małej wysokości i głębokości (50cm) to aż nadto. Osobiście zamiast Protomelasa, wpuściłbym więcej Mdok.

Ale to tylko moje zdanie. Więcej się nie wypowiadam, bo odnoszę wrażenie, że nie bardzo podpowiedzi bierzesz pod uwagę. Będę kibicował Twojemu akwarium.

Gdyby nie było protomelasa tetrastigma by się wybarwiła? Bo rozumiem że red cap itungi w ogóle nie pasuje do reszty obsady. A z kim L. red cap itungi może pływać? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.