Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Warunki gwarancji okresla gwarant. To co jest wada i podlega gwarancji okresla gwarant lub rzeczoznawca, a nie kupujacy.



Amen :D



zwroc towar bez podania przyczyny, na swoj koszt, jezeli nie minelo 10dni i jezeli uwazasz, ze ta ''wada'' zagraza prawdlowemu uzytkowani zbiornika.



Zwrot raczej nie przejdzie bez dobrej woli sprzedawcy, bo z tego, co zrozumialem, to akwa bylo kupione stacjonarnie.

Opublikowano


Coś mi się wydaje , że trafiłeś kolego kulą w płot:)

Nie chcę bronić MMartyra , on sam może się obronić , ale prowadząc sklep na pewno miał do czynienia z reklamacjami:)

Poza tym , kupując w sklepie internetowym , klikasz , że zgadzasz się z regulaminem sprzedaży, a jeśli się zgadzasz to akceptujesz , że koszty przesyłki , reklamowanego towaru ponosisz sam:)



Chyba czegoś nie rozumiecie, sprzedający jeśli nie zaznaczy że towar posiada jakąś wadę to on nie wywiązuje się z umowy a nie my. Co innego gdyby w dziale sprzedaży znajdowała się taka informacja to nie ma o czym mówić, my oczekujemy na towar taki jaki jest w opisie a dostajemy towar wadliwy, prosze was, co z tego że ktoś jest sprzedawcą w sklepie :o sam prowadziłem niejedną sprawę która kończyła się powodzeniem oskarżyciela. Zresztą wszyscy piszecie teraz o przesyłkach i zakupach po przez internet, sprawa wyglądał całkiem inaczej gdyż towar był kupiony na miejscu, to może ja teraz sobie napisze regulamin jazdy własnym samochodem który umieszcze na szybie i nie bedę przestrzegał przepisów ruchu drogowego tak? bo większą moc prawną posiadają regulaminy? hola. Jeśłi sprzedający nie poda, iż towar jest wadliwy, najnormalniej w świecie Cię oszukuje, a na to jest już inny paragraf i to nie z Ustawy Cywilnej a z KK i sprawę można śmiało poprowadzić z Urzędu.

Opublikowano

Chyba czegoś nie rozumiecie, sprzedający jeśli nie zaznaczy że towar posiada jakąś wadę to on nie wywiązuje się z umowy a nie my



Zgoda , ale my mówimy o kosztach przesłania towaru do gwaranta , a nie o tym czy jest to towar uszkodzony czy nie.

A czy jest uszkodzony decyduje rzeczoznawca , a nie kupujący.



to może ja teraz sobie napisze regulamin jazdy własnym samochodem który umieszcze na szybie i nie bedę przestrzegał przepisów ruchu drogowego tak? bo większą moc prawną posiadają regulaminy?


Tutaj porównanie trochę nietrafione.

POdlegasz pod kodeks drogowy i tyle.

Regulamin sklepu nie może być niezgodny z kodeksem postępowania cywilnego ,inaczej jest nieważny.

W sklepie internetowym musisz wyrazić zgodę i potwierdzić , że zapoznałeś się z regulaminem sprzedaży jeśli chcesz tam kupować.

Jeśli nie zgadzasz cię na te warunki nie kupujesz i koniec.

Zresztą , na końcu regulaminów , przeważnie pisze , że wszystkie sprawy nieuregulowane danym regulaminem sprzedaży będą rozpatrywane wg. kodeksu cywilnego.

Opublikowano
Chyba czegoś nie rozumiecie, sprzedający jeśli nie zaznaczy że towar posiada jakąś wadę to on nie wywiązuje się z umowy a nie my.


Bidzi ?

Czy nie potrafisz czytać między wierszami ?

W wielu rzeczach które piszesz masz rację, również i w tym że jeżeli sprzedawca sprzedał Ci rzecz wadliwą, ale co ma poradzić sobie konsument który otrzyma informację że ten pęcherzyk powietrza w szkle nie jest żadną wadą ?

Czyzby trzeba było szukać rzeczoznawcy, wstępować na drogę sądową ?

Raczej innego wyjścia nie ma.

A tak jak było powiedziane że w sklepie stacjonarnym po uno klient widział co brał, po drugie uno sprzedajacy uprze sie że taka kropeczka w niczym nie przeszkadza i nie jest żadną wadą, skoro nie jest wadą to jak mu to udowodnisz że sie myli ?

Opublikowano

Wcale nie taki amen, bidzi ma racje:

§ 17. 2. Konsument nie ma obowiązku dostarczenia reklamowanego towaru: o wadze powyżej 10 kg, o dużych rozmiarach (np. dywanu o powierzchni ponad 3 m2, mebli), urządzeń oraz innych towarów wbudowanych lub zainstalowanych na stałe. W takim przypadku konsument powinien wskazać miejsce, w którym towar się znajduje, a przyjmujący reklamację powinien ustalić z konsumentem termin oględzin lub odbioru towaru przez sprzedawcę, nie dłuższy niż 7 dni.


oraz:

§ 25. Jeżeli w celu wymiany lub zwrotu towaru za zwrotem ceny, jak też w celu naprawy, towar został dostarczony staraniem konsumenta, załatwiający reklamację, na żądanie konsumenta, zwróci mu poniesione przez niego koszty z tym związane (koszty transportu, demontażu, ponownego zainstalowania towaru, ubezpieczenia itp.).



za : Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie szczegółowych warunków zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem konsumentów

źródło: http://prawo.interia.pl/kodeksy?aid=7706&s=5




i jeszcze:

Art. 8.

1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową (od redakcji: potocznie nazywa się to wadą towaru), kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.

2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.

3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

Art. 10.

1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.


za: Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego

źródło: http://www.sklepy24.pl/download/ust_o_szczegolnych_warunkach_sprzedazy.pdf[/code]

Opublikowano


Regulamin sklepu nie może być niezgodny z kodeksem postępowania cywilnego ,inaczej jest nieważny.....Zresztą , na końcu regulaminów , przeważnie pisze , że wszystkie sprawy nieuregulowane danym regulaminem sprzedaży będą rozpatrywane wg. kodeksu cywilnego.



Taka drobna uwaga :)

nie zgodnie z Kodeksem Postępowania Cywilnego tylko tak jak nizej napisałeś z Kodeksem Cywilnym :)

Takie zboczenie pozostałe po egzaminie z KC :/

Ale poza tym szczegółem wszystko się zgadza :)

Opublikowano

Pragnę tez dodać wam komentarz od prawnika co do wymiany towaru oraz przy jej realizacji. oczywiście tyczy się to towaru który był niezgodny z umową, a taki przypadek miał tutaj miejsce.



Autor: prawnik-skp

Odpowiedz


Koszt doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez wymianę na towar

nowy ponosi sprzedawca. Składową tego kosztu jest również koszt transportu (i

to w pbie strony). Można przy tym powołać się na art. 8 ust. 2 ustawy o

sprzedaży konsumenckiej.



A teraz przytoczę art.8 ust. 2 powyższej Ustawy. Więc życze powodzenia tym którzy nadal w to nie wierzą. Może po prostu niech spróbują kiedyś własnych sił w takiej sprawie a nie będa sugerować się tylko i wyłącznie swoimi domysłami.








Art. 8.


1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wy- miana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.


2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.


3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.


4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Opublikowano
przyjmujący reklamację powinien


I tutaj właśnie widać język prawniczy :twisted::twisted::twisted:

Wyraźnie pisze , że powinien , a nie ma obowiązek , więc jeśli sprzedawca z giełdy się uprze to IHMO można mu... zazdrościć takiej postawy :wink:


Ja nie bronię tego gościa który sprzedał uszkodzone akwarium, samego by mnie szlag trafił , jakbym miał wróżyć z fusów , pęknie , czy nie, ale dlatego właśnie lepiej dopłacić i kupić w sklepie stacjonarnym, gdzie mam czas pooglądać towar , sprawdzić itp. , lub internetowym , gdzie mam jak ktoś wyżej pisał prawo do zwrotu towaru , bez żadnych konsekwencji do 10dni

Opublikowano

Ojej, tak jak mówisz,

ale odpowiedz czy ten pęcherzyk jest wadą akwarium ?

ja będąc sprzedawcą stwierdził bym że nie, jeżeli klient uprze się że chce to reklamować sprawę w swoje ręce weźmie rzeczoznawca producenta - wynik ??

Nie trudno się domyślić, reklamowałem w życiu już troszkę przedmiotów i najczęściej wina nigdy nie leżała po stronie producenta.

Podejrzewam również że i taką opinię otrzyma klient. - pęcherzyk powietrza nie wpływa na funkcjonalność akwarium i nie stanowi jego wady - i co ?? kto poniesie koszty demontażu, robocizny, transportu ? Oczywiście że klient.

Opublikowano

Zgadza się, tak mówi Ustawa o Sprzedaży Konsumenckiej, ale spójrz na to co mi napisał Prawnik. Tak jest istota tej Ustawy, na podstawie któej jestem w stanie wygrac taką sprawę gdyby doszła ona do skutku, oczywiście koszty są zbyt niskie aby opłacać takie postępowanie, ale w przypadku gdy kwota jest znacznie wyższa warto sprawę założyć. Piszecie też cały czas o sprzedaży internetowej co w ogóle nie było wątkiem tego tematu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.