Skocz do zawartości

Saulosi + Perlmutt + Hara/Rdzawe - czym karmić?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich ponownie.

Zgodnie z sugestiami w moim temacie zdecydowałem się na dwa warianty obsady (po 12 szt. młodych do redukcji). Który z nich będzie finalnie, zadecydujemy z lepszą połówką po oględzinach ryb na żywo.

Opcja 1:

- Chindongo Saulosi

- Cynotilapia Hara Galireya Reef

- Labidochromis Perlmutt

Opcja 2:

- Chindongo Saulosi

- Labidochromis Perlmutt

- Iodotropheus Sprengerae Makokola Reef

 

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem chcę wybrać się po ryby pod koniec przyszłego tygodnia, stąd pytanie o pokarm. Czy dla obu wariantów mogę stosować poniższe pokarmy, a może zasugerujecie coś innego?

O.S.I. Cichlid Flakes

O.S.I. Artemia Flakes

O.S.I. Vivid Color Flakes

TROPICAL Spirulina Super Forte

TROPICAL D-Allio Plus

 

W jakiej konfiguracji najlepiej je podawać? Rano, na przemian któryś z pokarmów O.S.I a wieczorem spirulina; jednego dnia D-Allio Plus i jednego dnia głodówka?

 

Z góry dzięki za pomoc.

Opublikowano (edytowane)

Witaj, dla obydwu grup możesz podawać te same pokarmy.

Ja bym wybrał

Northfin Veggi,

Northfin Krill Gold,

Naturefood Premium plant,

Naturefood Premium cichlid,

JBL spirulina.

Karmić możesz jak chcesz, ważne żeby podawać na zmianę roślinne i mięsne.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
52 minuty temu, wojtas193 napisał:

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem chcę wybrać się po ryby pod koniec przyszłego tygodnia, stąd pytanie o pokarm. Czy dla obu wariantów mogę stosować poniższe pokarmy, a może zasugerujecie coś innego?

O.S.I. Cichlid Flakes

O.S.I. Artemia Flakes

O.S.I. Vivid Color Flakes

TROPICAL Spirulina Super Forte

TROPICAL D-Allio Plus

Witaj!

Dla tych obsad proponowałbym pokarmy,którymi karmię swoje ryby,i śmiało mogę je polecić -

Pokarm mięsny -  https://www.clarias.pl/naturefood-premium-cichlid-s-45g-dla-miesozernych-pielegnic-p-7230.html

Pokarm z probiotykiem - https://www.clarias.pl/tropical-pro-defence-size-s-granules-100ml52g-pokarm-z-probiotykiem-p-42164.html

Pokarm roślinny (gradacja 1mm)  - http://www.northfin.pl/Sklep.php#!/Formula-Northfin-Veggie/p/108802751/category=0

Te trzy pokarmy w zupełności wystarczą,aby zaspokoić potrzeby żywieniowe ryb.

Co do samego karmienia to podawaj pokarmy naprzemiennie. Pokarmy granulowane podawaj w mniejszej ilości niż pokarmy płatkowane(jeżeli takowe zamierzasz zakupić).

Edytowane przez egon44
  • Lubię to 2
Opublikowano

Z uwagi na Perlmutta oparlbym dietę na przewadze pokarmów dla mięsożerców a przynajmniej rano pokarm dla mięsożerców a wieczorem dla roślinożerców.

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Opublikowano

Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Widzę, że w większości polecacie pokarmy granulowane. Gdzieś na forum czytałem, że dla początkujących lepsze, łatwiejsze są płatki.

Przejrzałem kilka starszych tematów i były tam polecane płatki OSI, może zepsuły się od tamtej pory? 

Co do spiruliny, to rzeczywiście wygląda, że JBL będzie lepszy.

 

Opublikowano

Postaram się dla Ciebie gdzieś odkopać światowy ranking pokarmów. Northfin jest tam na czele, OSI gdzieś daleko. Jak znajdę to wrzucę. Granulek się nie bój, jak masz małe ryby to po prostu bierzesz rozmiar 1mm i jest oki, nawet można granulki rozgniatać jeśli masz naprawdę mały narybek.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Pokarmy Northfin, Naturefood są pokarmami z najwyższej półki, są bardzo odżywcze i należy ich podawać dużo mniej niż innych pokarmów. Najlepiej zacząć od małych porcji i obserwować ryby. Jak zobaczysz że ryby po karmieniu mają zaokrąglone brzuchy to znaczy że karmisz za dużo.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ok, zmodyfikowałem listę pokarmów.

Rano na przemian:

- Tropical Soft Line Africa Herbivore S

- Naturefood Premium Cichlid S

- TROPICAL Pro Defence Size S

Wieczorem:

- Naturefood Premium Cichlid Plant S

- JBL Spirulina

Oczywiście do tego jeden dzień głodówki.

Wydaje mi się, że będzie to rozsądne zestawienie. Zależy mi na tym żeby kupić wszystko w jednym miejscu.

 

Opublikowano

@wojtas193 masz obsadę wszystkożerną z przewagą na stronę mięsożerną a pokarmy masz bardziej roślinne.  Zamień sobie Tropical Soft Line Africa Herbivore S na  Northfin Cichlid Formula 1mm lub Northfin Krill Gold 1mm i będzie super. Wtedy Rano masz Naturefood Premium Cichlid S, JBL Spirulina, Tropical, a wieczorem Naturefood premium Cichlid Plant S i Northfin.

Ogólnie pokarmy mięsne jako łatwiej przyswajalne powinny być podawane wieczorem, choć tak na prawdę nie ma to znaczenia. Ważne żeby podawać im pokarmy mięsne na zmianę z roślinnymi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.