Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj JAndrzej. W tym przypadku zastosowałem trójnik  40 mm / przed nim są rury i kształtki 32 mm /. W trójnik wkleiłem przejściówkę z gwintem wewnętrznym 3/4 cala / do kupienia u sprzedawców kształtek PVCU / , a w nią jest wkręcona mosiężna redukcja,  3/4 X 1/2 cala. A grzałka to już 1/2. O ile pamiętam, można kupić przejścówkę bezpośrednio na 1/2, ale uznałem, że przy ewentualnych, może kilkukrotnych wymianach grzałki, gwint z tworzywa może nie wytrzymać. Stąd właśnie przejście na mosiądz.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Koledzy- co sądzicie o stosowaniu takiego pierścienia na gąbce w narurowcu w mechaniku ? Myślałem o założeniu trzech szt na gąbce nie tylko jako opaska trzymająca, ale też zapewniająca stały dystans od korpusu. Jedynie moje wątpliwości budzą jego właściwości bakteriostatyczne. Czy nie zabije biologii.1729583075_dyskcenrujcy.thumb.jpg.dab0ac68ed6af65fb88f944dd99d6361.jpg

Opublikowano

Używam takich pierścieni od kilku lat i nie zauważyłem żeby miały jakiś wpływ na biologię zbiornika. Ilość srebra zatopiona w tych pierścieniach to chyba ma działać marketingowo a nie faktycznie.

Wy-Tapatalkowane

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

@Waclaw widzę że używasz korpusów trzyczęściowych, a w tym przypadku pierścienie nie będą Ci potrzebne, ponieważ wkład, nie ma znaczenia jaki, po włożeniu do klosza znacznie z niego wystaje, co bardzo ułatwia trafienie wkładem na rurkę w korpusie. Te pierścienie są przydatne w korpusach dwuczęściowych gdzie wklad chowa się w całości do środka klosza i wtedy ciężko jest trafić na tą rurkę.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano

Zdecydowanie masz rację, ze przy korpusie, do którego wkładam dwa 5” lub 10” wkłady, ciężko jest ustawić osiowość. Moją ideą było raczej to, żeby pierścienie trzymały mi wkłady gąbkowy nawinięte na rurkę, a jednocześnie zapewniały stały dystans od korpusu, co z kolei zapewnia równomierniejsze brudzenie się każdego z trzech filtrów. Fakt , ze po skręceniu rurka i tak samoistnie się centruje, ale gąbka układa się różnie. Oczywiście alternatywą są trytytki.  

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Minęło trochę czasu od ostatniego postu, projekt praktycznie skończony, więc mała aktualizacja.  Kilka elementów doszło, inne zostały nieco zmodyfikowane. I tak....

STAŁA PODMIANA: Jak wcześniej pisałem, dużym problemem była nie tylko kontrola wielkości, ale zwłaszcza weryfikacja, czy w ogóle ma miejsce. Wynika to z faktu, że przepływ ustawiony jest na ok 0,045 l/h. Przy niewielkich wahaniach ciśnienia zdarza się, że dopływ "zamiera". Dopiero po założeniu przepływomierza, dającemu podgląd na bieżący i sumaryczny przepływ,  można ocenić czy i co się dzieje.

299426813_Podmianapomiar.thumb.jpg.5fc2e4192a22ffaa957d87efc555c5b6.jpg

Podmiana 150 l, przy tak małych przepływach trwa ok 3,5 doby. Dzięki temu nie tylko temperatura praktycznie pozostaje na stałym poziomie, ale też  inne parametry nie zmieniają się gwałtownie. A to zdecydowanie zapewnia dobrostan gospodarzom zbiornika :). Okazało się też, że przepływomierz może pośrednio sterować dozowaniem. Wystarczy ustawić, jaką ilość wody chcemy podmienić, i poszło..... . Wymagało to wstawienia elektrozaworu w gałęzi zasilania wodą. Po podaniu zadanej dolewki dopływ jest zamykany.

1625263112_Podmianaelekrozawr.thumb.jpg.68b45f396d172d5514f22300761444f8.jpg

CYRKULACJA:  Wspomaganiem dla wody z narurowca  jest cyrkulator Tunze 6055. Bardzo cichy, żeby nie powiedzieć, ze niesłyszalny. Godny polecenia.

FILTRACJE NARUROWA: Większość założeń teoretycznych zdało egzamin w praktyce. Pompa Grundfos jest absolutnie nie do usłyszenia :). Przy korpusach mechanicznych i biologicznych wypełnionych "zawartością", przepływy wyglądają następująco: na I-wszym biegu: 1600 l/h / 5 Wat/; II-gi bieg: 3100 l/h / 29 Wat/; III-ci bieg: różnice w przepływach na tyle niewielkie, że nie zawracałem sobie tym głowy.

POKRYWA: Wykonana metodą DIY. Inspirowałem się rozwiązaniem jednego z kolegów na Forum / sorry, ale nie mogłem odnaleźć autora pierwowzoru/. Podstawowy materiał do Dibond i PCV.

Projekt:pokrywa1.thumb.jpg.68195e994fe9c485a236eb43b77fae0c.jpg 

"Wycinanka" z Dibondu- cięcie i frezowanie CNC:"

Pokrywa2.thumb.jpg.b74c1d9316213231577c92d5536181e8.jpg

Klejenie ze "wspomaganiem" :):

Pokrywa3.thumb.jpg.861d9c8c65f99f5b00b98dab74302be3.jpg

Wszystkie elementy dystansowe zrobiłem z PCV. Wewnątrz dodatkowo doszczelniająca wstawka z Dibondu. 

Pokrywa5.thumb.jpg.b0b7b2bc47b89699869b67a51ec42e3a.jpg

Dostęp  do środka na uchylnych klapach w kształcie litery V, chodzących w prowadnicach. Zapewniłem też sobie ewntualną możliwość demontażu:

Pokrywa6.thumb.jpg.bcc872b57c47f67e1d53375e5ea61df5.jpg

Pokrywa8.thumb.jpg.28b6a98fa74f1c4890156eada1539293.jpg

W pokrywę wbudowałem trzy małe, komputerowe wentylatory, sterowane regulatorem obrotów. Teraz pracują na najniższym biegu, dzięki czemu pod pokrywą zero zaroszenia. W przypadku wysokich temperatur, liczę, że na dużych obrotach będzie schładzać wodę. Zobaczymy...

OŚWIETLENIE: Belka z trzema sekcjami diód, sterowana dwunastokanałowym programatorem. Całość to projekt i realizacja naszych klubowych kolegów. Ogólnie- rewelacja ! :).

W tym tygodniu "startuję" z cyklem azotowym. Więc już niedługo praktyka zweryfikuje  wszystko. Mam nadzieję, że pozytywnie :). Wybaczcie zdjęcia w jakości telefonicznej.

 

pokrywa4.jpg

Pokrywa6.jpg

  • Lubię to 7
Opublikowano

Wacku jestem pod mega wrażeniem👍 Super projekt w każdym calu👌💪 Faktycznie długo to trwało, ale masz to już za sobą. Teraz to już tylko spijanie śmietanki;) Gratulacje👏

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.