Skocz do zawartości

"Na ubogo i na bogato, czyli sposób karmienia delikatnych pyszczaków"


iquitos68

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem się podzielić z Wami metodą karmienia pyszczaków jaką wypracowałem przy okazji hodowli między innymi delikatnych ryb takich jak Lichnochromisy. Otóż należę do tej grupy akwarystów, której zdarza się często przekarmiać ryby. Niby człowiek wie, że szczególnie u pyszczaków przekarmianie często kończy się chorobami, a jednak potrafi o tym zapominać. Jeśli zdarzy się to kilka razy pod rząd to problemy gwarantowane. Zazwyczaj kończy się to atakiem pasożytów. Chcąc walczyć ze swoimi słabościami opracowałem metodę karmienia dzięki której nie przekarmimy naszych podopiecznych. A nawet jeśli raz to się zdarzy to nie będzie miało wpływu na kondycję ryb. Cały trik polega na utrzymaniu ścisłego rygoru polegającego na tym, że jednego dnia podajemy rybom porcję głodową, a drugiego na bogato i tak w kółko. Sukces tej metody zależy tylko od tego czy utrzymamy rygor naprzemiennego karmienia. 

Ja to robię tak na 13 sporych nonmbuniakówi drapoli:

1 dzień: rano malutka szczypta (10 ziaren) Tropical pro defence. wieczorem jedna szczypta dowolnego pokarmu (granulat, płatki, cokolwiek)

2 dzień rano: malutka szczypta (10 ziaren) Tropical pro defence. wieczorem 4 szczypty dowolnego pokarmu (granulat, płatki, cokolwiek)

Metodę tą testuję od 2 miesięcy więc jeszcze jest w fazie dopracowania, ale już po kondycji i zachowaniach pokarmowych wszystkich ryb jakie posiadam wnioskuję, że jest skuteczniejsza od poprzedniego karmienia, czyli co dziennie mniej więcej tyle samo plus 1-2 dni głodówki w ciągu tygodnia.

Ciekaw jestem czy macie też jakieś ulubione triki prozdrowotnego karmienia ryb ?

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysł i wart przemyślenia. Zastanawiam się tylko nad zaproponowanymi przez Ciebie porami "bogatych porcji". Wieczorem trawienie pokarmów jak i wydatek energetyczny ryb są mniejsze. Czy może warto rozważyć podział rano na bogato, wieczorem zaś porcje "głodowe".

Co do Twojego pytania o ulubione triki w karmieniu. Przyznam się, że odpowiednia porcję pokarmu zawsze była dla mnie niejasna ( choć akwarystyką zajmuję się od ok trzech dekad). Staram się na bieżąco obserwować ryby, i odpowiednio regulować im wielkość szczypty pokarmu.

Pzdr. Rysiek.

Edytowane przez rysib
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, rysib napisał:

Ciekawy pomysł i wart przemyślenia. Zastanawiam się tylko nad zaproponowanymi przez Ciebie porami "bogatych porcji". Wieczorem trawienie pokarmów jak i wydatek energetyczny ryb są mniejsze. Czy może warto rozważyć podział rano na bogato, wieczorem zaś porcje "głodowe".

Pewnie obfite karmienie poranne byłoby zdrowsze dla ryb. W moim przypadku zdecydowałem się na obfidsze karmienie wieczorem, dlatego że lubię obserwować jak ryby żerują. A u mnie żerują jeszcze długo po karmieniu. Szegulnie Mylochromis mchuse potrafi bobrować dno przez kilka godzin w poszukiwaniu resztek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, rekawiczka napisał:

Czyli jeżeli dobrze liczę to przy takim ustawieniu to 3 ryby obejdą się smakiem 🤔

10 granulek tropikal pro defence z rana to bardziej taka porcja na podtrzymanie zdrowej mikroflory. Producent zaleca karmienie często małymi pocjami. Więc ja podaje codziennie rano szczyptę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa metoda. Ja wczoraj jak przesypałem trochę przypadkiem, to tez dziś rano im nie dałem w ogóle, więc coś w tym jest.

10 granulek to by u mnie wciągnęły 2 najbardziej żarłoczne ryby - "Red Bull" (Kadango) i "Cytrynka" (Yellow). reszta by nie zdążyła dopłynąć :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, iquitos68 napisał:

...W moim przypadku zdecydowałem się na obfitsze karmienie wieczorem, dlatego że lubię obserwować jak ryby żerują. A u mnie żerują jeszcze długo po karmieniu...

A o której godzinie karmisz drugi raz?
PS w sumie rozumiem Cię doskonale. Ja uwielbiam patrzeć jak Lethrinops'y wbijają się w podłoże w poszukiwaniu pokarmu. 😁
Pzdr. Rysiek.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.