Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak już OT to mi wujek złota raczka zrobił pompkę tłokową. Ta dopiero dawała czadu. Wyła, piszczala, klekotala, tłukła zaworami. Też stała na balkonie. Ale taki mini kompresor ciągnął cztery akwaryny razem z napędzanymi powietrzem filtrami gąbkowymi, kamieniami napowietrzającymi i takie tam. Na dzielnicy byłem miszczem. Inni mieli brzęczyki. To były czasy 😁

  • Lubię to 1
Opublikowano
Jak już OT to mi wujek złota raczka zrobił pompkę tłokową. Ta dopiero dawała czadu. Wyła, piszczala, klekotala, tłukła zaworami. Też stała na balkonie. Ale taki mini kompresor ciągnął cztery akwaryny razem z napędzanymi powietrzem filtrami gąbkowymi, kamieniami napowietrzającymi i takie tam. Na dzielnicy byłem miszczem. Inni mieli brzęczyki. To były czasy

W czasach brzęczyków mając z 12 lat w 1987 roku dorwałem gdzieś w wypasionym zoologiku taką pompę na kole zamachowym. Roczne kieszonkowe poszło … Pamiętam jak zwinąłem i ciąłem mamie pończochy jak strzelił oryginalny gumowy pas napędowy:)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.