Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, SlavekG napisał:

@Tomasz78 sorki ale nie widzę grupy maingano w 120cm, na początku jak ryby małe to będzie ok ale później może się to zmienić. Jako że kolega chyba początkujący  poszedł bym bezpieczniejszą drogą choć ciężko cokolwiek przewidzieć z tymi rybami.

Sławku, bez przesady. A to co napisałeś dotyczy też tych ryb:

20 minut temu, SlavekG napisał:

Metriaclima chailosi, Metriaclma konings

Dwie metriaclimy w 120cm jakoś słabo widzę, chyba że po jednym samcu a jak po jednym to jak najbardziej może być maingano z jednym samcem chociaż przy zakupie grupy może dobrze funkcjonować wielosamcowość, ja miałem w 450l 5 samców i 4 samice maingano i bezproblemowo to funkcjonowało.

Opublikowano
5 minut temu, Tomasz78 napisał:

Sławku, bez przesady. A to co napisałeś dotyczy też tych ryb:

W oparciu w własne doświadczenia z maingano nigdy bych ich nie dał do 120cm. CO do drugiej części mojej wypowiedzi to może nie sprecyzowałem ale chodziło ogólnie o mbunę że z nimi nigdy nie wiadomo.

6 minut temu, Tomasz78 napisał:

Dwie metriaclimy w 120cm jakoś słabo widzę, chyba że po jednym samcu a jak po jednym to jak najbardziej może być maingano z jednym samcem chociaż przy zakupie grupy może dobrze funkcjonować wielosamcowość, ja miałem w 450l 5 samców i 4 samice maingano i bezproblemowo to funkcjonowało.

Nie widzę najmniejszego problemu z tymi metriaclimami gdyż są dwie różne metriaclimy. Obawiać można by się np. dwóch odmian zebry.

Opublikowano
21 minut temu, SlavekG napisał:

W oparciu w własne doświadczenia z maingano nigdy bych ich nie dał do 120cm. CO do drugiej części mojej wypowiedzi to może nie sprecyzowałem ale chodziło ogólnie o mbunę że z nimi nigdy nie wiadomo.

No to autor tematu będzie miał kłopot jeśli chodzi o maingano, bo w oparciu o moje doświadczenia maingano nadaje się do 120cm. Jeśli wiesz że z mbuną nigdy nie wiadomo (a i ja to wiem) to do 120cm nie nadają się żadne pyszczaki. Niektórzy co  mają większe akwarium od innych twierdzą że taki to a taki gatunek który on ma w akwarium u siebie nie nadaje się do mniejszego bo tak mu się wydaje bo nigdy nie miał w mniejszym.

 

Godzinę temu, SlavekG napisał:

Nie widzę najmniejszego problemu z tymi metriaclimami gdyż są dwie różne metriaclimy. Obawiać można by się np. dwóch odmian zebry.

No widzisz Sławku tak samo ja nie widzę najmniejszego problemu z yelow, maingono i cynotilapia gdyż są to trzy różne gatunki.

Opublikowano

Panowie....jedna czy dwie opinie pozytywne czy też negatywne  dotyczące obsady maingano we wspomnianym akwa nigdy nie będzie do końca wiarygodna  nawet podparta doświadczeniem osoby polecającej lub nie . I każdy ma w pewnym sensie rację. Sami wiemy ,że te ryby są bardzo nieprzewidywalne. Miałem w podobnym akwa maingano...było to bardzo fajne doświadczenie obserwując jak dorastają , jak jedna z nich kreuje się na samca alfa a potem eliminuje konkurencje i zamęcza samice. Dlatego do pewnego momentu można je trzymać w takim zbiorniku lecz z biegiem czasu trudno przewidzieć jak sytuacja się rozwinie. Jak kolega spróbuje i sam doświadczy będzie bogatszy o doświadczenie. Gdyby to było mniejsze akwa to bym zdecydowanie odradzał..ale w tym niech próbuje..warto . Jak będzie miał sporo kryjówek to jest duża szansa na powodzenie. Ale to na dwoje babka wróżyła.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, nie spodziewałem się aż takiego odzewu :)

Cóż, jeśli chodzi o Malawi to faktycznie jestem początkujący, natomiast wcześniej miałem akwarium z biotopu Ameryki Południowej. 

Założenie akwarium z biotopu Malawi jest z tej przyczyny, że bardzo podoba mi się akwarium morskie (ubarwienie ryb i kształty) natomiast na takie sobie niestety nie mogę pozwolić, a równie mocno podobają mi się Pyszczaki. 

W związku z powyższym najbardziej p

Spodobał mi się pomysł Tomasz78. 

Może spróbuję z:

1. Yellow

2. Msobo Magunga lub Maingano

3.cos jeszcze kolorowego, choć przyznam, że jednak najbardziej pasują mi te Acei, no ale cóż... 

 

Edytowane przez 742Rodney
Opublikowano

Zamiast yellow dałbym odmianę Nkhata Bay (białą). Do tego może jeszcze Tropheops elongatus mbako taki zamiennik demasoni. Myślę że wraz z Msobo super by się prezentowały.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja miałem 3 gatunki w 450l i były to właśnie Maingano, Yellow i Metriaclima Callainos OB. Maingano w układzie 2+5 i to się sprawdzało choć samce cały czas toczyły ostre walki. Yellow w układzie 1+4 był bardzo uciążliwy dla samic i gdy tylko któraś była gotowa do tarła to pozostałe były rozstawione po kątach. Metriaclimy w układzie 3+8 były najspokojniejsze choć walki między samcami się zdarzały ale nie były tak brutalne jak u Maingano. W efekcie końcowym po 3 latach hodowli 3 gatunków postanowiłem zrobić redukcję i pozostałem  z jednym gatunkiem Metriaclima Callainos OB w układzie 3+8+15  młodych do redukcji i teraz mogę się cieszyć z obsady, ich zachowań itd... Mimo że akwarium jednogatunkowe to cały czas kolorowe.

 

20190624_204830.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.