Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiem, że tę biologię, która jest obecnie w kubełku ?! Jeśli się zdecyduję, to prawdopodobnie będzie to filtr typu "reaktor" - zależy mi na "przenośności". To, co mnie dobije obecnie to głośność mojej filtracji. Za mechanika robi AC1500, za biologa wspomniana Ikola600maxx, oba filtry buczą niemiłosiernie. Gdy zastosuję cyrkulatora w HMF, to chyba go nieco wyciszę ?!

Na jakim etapie mogę zmienić filtrację, jak już będą ryby, czy przed ich wpuszczeniem ?

Opublikowano

Jeżeli posiadana głowicę AC 1500 "powiesisz ", na kablu, reaktora to możliwe, że się wyciszy . Sprawdź czy buczy także trzymany , pod wodą, tylko za kabel i nie przymocowany do szyby. Możesz także wewnątrz reaktora zamiast jednej dużej pompy zastosować w mniejsze. Jest sporo możliwości. Warto obejrzeć rozwiązania proponowane w internecie.

Opublikowano

Doradźcie mi, gdybym się zdecydował na HMF,  dotychczasowy kubełek (ikola600maxx) sobie zostawić, czy oddać komuś za jakieś marne pieniądze ? Zdaje się, że ten system filtracji trochę mnie rozczarował, chyba wolę, jak woda nie opuszcza zbiornika....

Opublikowano (edytowane)

A ja bym tak o razu nie sprzedawał. Najpierw odpal hamburga i wtedy zastanawiaj się co dalej. Sam napisałeś, że filtracja na kuble Ciebie rozczarowała. A co jeśli sytuacja się powtórzy w przypadku HMFa? Sprzedaż zawsze zdążysz. Osobiście kubeł bym sprzedał ale na wszelki wypadek kupił jakąś głowicę. Ostatnio całkiem przypadkowo sprzedałem swojego atmana. Była niedziela więc wszystkie sklepy pozamykane a tutaj pewnemu akwaryście padła głowica. Martwił się, że ryby mogą paść więc w godzinę był u mnie i zakupił atmana. Tak więc sam widzisz, że lepiej coś mieć jako zapas.

Podsumowując. Sprzedał bym i zakupił głowicę jako zapas tylko wtedy gdy upewnisz się, że hamburg jest dla Ciebie.

Edytowane przez Gość
Opublikowano
  W dniu 26.07.2019 o 06:16, M4L4WI_F4N napisał(a):

Podsumowując. Sprzedał bym i zakupił głowicę jako zapas tylko wtedy gdy upewnisz się, że hamburg jest dla Ciebie.

Rozwiń  

 

  W dniu 26.07.2019 o 04:36, AndrzejGłuszyca napisał(a):

Moja sugestia to aby zostawić...Teraz nie przewidzisz ale może być chwila , że będzie Ci potrzebny . Decyzja Twoja.

Rozwiń  

Dziękuję za podpowiedzi. Głowice zapasowe to ja mam, ale rozumiem, że tu bardziej chodzi o biologię.

Opublikowano
  W dniu 26.07.2019 o 16:17, tomaszzt napisał(a):

Głowice zapasowe to ja mam, ale rozumiem, że tu bardziej chodzi o biologię.

Rozwiń  

Do głowicy możesz dodać moduł z ceramiką i na jedno wyjdzie czy masz kubełek czy pompę z modułem . Chyba , że masz taką pompę , że nie ma możliwości podłączenia modułu tak jak można to zrobić w AC200. U mnie w piwnicy przez kilka lat leżał Midikani 800 aż przyszła chwila , że musiałem jego wykorzystać. Nikt Ci nie podpowie jakie wyjście będzie najlepsze. Zrób tak jak uważasz.

Opublikowano

A jeszcze pytanie dla znawców tematu. Czytam, że falowniki tudzież pompy o 2 lub 3 krotnym przerobie pojemności. Jednak gdzie nie czytam lub patrzę to wszystko opiera się na gabce i napowietrzaczu a nie na pompie. Jeden z takich projektów w linku poniżej:

http://www.malawisee-aquaristik.de/tausendvierhundert-liter

Z Waszego doświadczenia ma to rację bytu? Napowietrzacz plus cyrkulatory do mieszania wody? 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Kochani, po eksperymentach z kubełkiem, głowicami, itd., stanęło na hamburgu tzw. "reaktorze" napędzanym pompką powietrzną. Napisze tak - lepiej być nie może, tego w ogóle nie słychać, to znaczy słychać plusk wody, bo wylot jest 3 cm nad poziomem lustra wody. I właśnie to chcę zmodyfikować tak, aby woda wypływała na tym samym poziomie, co powierzchnia wody. Ktoś poradzi, jak to zrobić ? Rurka wylotowa jest w kształcie litery L, jak mogę obniżyć wylot wody o te 3 cm ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.