Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Efekt pływu burzy krasnorostów która nawiedziła akwarium. Gąbka 250x50x480 z kaseciaka po dwóch tygodniach zupełnie się zapchała :) Jak widać są plusy i minusy występowania glonów w baniaku. Ciągłe zmętnienie i zapchane filtry to minusy. Plusy to efekty wizualne zarośniętych kamieni oraz urozmaicenie diety ryb o glony. Badałem też NO3 tuż przed podmianą. Wcześniej miałem ciut powyżej 20 ppm, a teraz ciut poniżej 20 ppm. Wcześniejszą podmianę wody zrobiłem nieco mniejszą niż zazwyczaj, więc wyniki testu wskazują, że glony mogą mieć niewielki, ale zauważalny pływ na ten parametr. Zobaczymy co dalej będzie.

IMG_2470.thumb.JPG.cfd9030c0d93cd3209a14097b3576995.JPG

IMG_2467.thumb.JPG.f10e8e3b65e7aba06aa32eb051deec20.JPG

 

Edytowane przez iquitos68
  • Lubię to 5
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Atak glonów postępuje. Kaseciak muszę czyścić raz na tydzień (wcześnie było raz na dwa tygodnie). Ryby się cieszą bo są wypasane na pastwisku :)

mylo15.thumb.JPG.13d3a9468a0a754da5795eab2297593c.JPG

 

zbiorowe1.thumb.JPG.7c0113b4e7f530e4735ca62e60c03f64.JPG

 

 

  • Lubię to 6
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
W dniu 16.02.2019 o 06:35, iquitos68 napisał:

Badałem też NO3 tuż przed podmianą. Wcześniej miałem ciut powyżej 20 ppm, a teraz ciut poniżej 20 ppm. Wcześniejszą podmianę wody zrobiłem nieco mniejszą niż zazwyczaj, więc wyniki testu wskazują, że glony mogą mieć niewielki, ale zauważalny pływ na ten parametr. Zobaczymy co dalej będzie.

To chyba już nie dobrze - sam siebie cytuję ;) Kontynuacja wpływu glonów na NO3. Jak już wcześniej pisałem od lutego zauważyłem, że tak jak mi się wydawało wraz ze wzrostem ilości glonów w akwarium spada mi poziom NO3. Kiedyś było 20+. W lutym było poniżej 20. Wczoraj mierzyłem i było 10. Wykonałem ponowny pomiar, bo nie chciałem w to uwierzyć. A jednak 10. Ale nie dawało mi to spokoju. W internetach nie znalazłem, wzmianki by ktoś redukował azotany glonami. Szukałem, szukałem, aż w końcu znalazłem.... na opakowaniu testu JBL NO3 data przydatności do 2018.11.

Testy mam do wywalenia. Na wnioski trzeba poczekać jak zakupię nowe testy :(

 

Opublikowano

Zacznę od no więc. No więc kupiłem nowe testy na NO3 ;)  Data przydatności 2020.11. Wykonałem jeszcze raz test wody przedpodmiankowej którą odlałem do słoika. Wynik 10!. Szok!

Sprawdziłem dodatkowo stronę wodociągów warszawskich i robione przez nich testy. Za marzec było to 10-11 w zależności który wodociąg podawał wodę na bielany warszawskie. Wychodzi na to że coś w zbiorniku zbija mi NO3 produkowane przez 15 średnio 15cm ryb.

Podsumowując. Odkąd zacząłem mocno świecić za dnia 12-14 godzin 70x1,2 Watowe ledy 9500 plus nieco czerwonej poświaty z RGB glony zaczęły skutecznie obniżać poziom NO3 w zbiorniku. 

Oczywiście sprawę będę obserwował, bo często tak bywa, że co co na pierwszy rzut oka koreluje, to w cale korelacją może nie być.

Obniżę też ilość podmianek wody na 20% do 2 tyg.

 

 

  • Lubię to 6
Opublikowano
W dniu ‎2019‎-‎04‎-‎28 o 10:24, pozner napisał:

W Malawi to właśnie glony redukują głównie NO3, więc nie byłoby to nic dziwnego, gdyby w akwarium też miały wpływ na jego poziom. 

A nie denitryfikacja w beztlenowych warstwach podłoża?

Opublikowano
51 minut temu, Paweł83 napisał:

A nie denitryfikacja w beztlenowych warstwach podłoża?

Nie wiem, czy takie warstwy w ogóle są. Strefa beztlenowa zaczyna się na dużych głębokościach, poniżej 200m, ale tam czym głębiej, tym więcej siarkowodoru i metanu. Wydaje mi się, że występowanie takich stref w płytszych wodach jest mało prawdopodobne. Przypuszcza się, że to właśnie glony odpowiadają za niski poziom NO3. Pewnie ciężko jest to jednoznacznie stwierdzić. 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dziś zrobiłem pomiar NO3 10 dni po podmianie. Ciągle wskazuje 10 ppm. Zrobiłem też jeszcze jeden test którego nie robiłem wcześniej, czyli wody prosto z kranu tym samym testem JBL. Wynik 0. Na stronie wodociągów warszawskich są dane z marca i wtedy było 10 ppm. Wniosek z tego taki, że aby cokolwiek powiedzieć sensownego na temat tego czy moje glony obniżają poziom NO3, muszę sam wykonać serie pomiarów. Wody z akwarium przed podmianą, wody z kranu w trakcie podmiany, wody z akwarium po podmianie i ze trzy pomiary wody z akwarium w okresie pomiędzy podmianowym. Zaczynam też sypać sodę aby podwyższyć pH, ale to nie powinno mieć wpływu na poziom NO3. 

  • Lubię to 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.