Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie prośba o opinie co do aranżacji, jak oceniacie?

I jeszcze pytanko, kamieni nie kleiłem, stoją stabilnie nic się nie rusza. Czy jest sens klejenia? czy coś się może jeszcze wydarzyć jak będzie już całkiem zalane?

 

IMG_20190303_182613.thumb.jpg.a74d31a1317252efd76c4edeb11d448a.jpg

Opublikowano
2 minuty temu, sowiszczak napisał:

Czy jest sens klejenia?

Nie ma. Jak skleisz silikonem akwarystycznym to prędzej czy później i tak się rozkleją. A gdybyś musiał je z  jakiś powodów przestawić , przesunąć to tylko dodatkowy kłopot. Ustaw stabilnie , sprawdź każdy kamień czy nie ma tendencji do "bujania" się i będzie ok.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Sprawdzałem każdy kamień i jest ok. Nawet lekko pobujałem akwarium i też nic nie drgnęło więc chyba będzie stabilnie.

Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano



A z ciekawości: front masz opti, czy float? W ogóle go nie widać.


To Glossy więc raczej float.
Moim zdaniem, o ile masz dużo kryjówek dla małych ryb i narybku, to dla dorosłych ryb nie masz ich wcale, a warto wziąć to pod uwagę na etapie budowy aranżacji. Teraz wpuścisz małe ryby i przez chwilę będzie ok, a jak ryby podrosną zaczną się schody. Różnego rodzaju groty, szczeliny... muszą być na tyle duże, żeby zmieściły się w nich dorosłe ryby.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano
Cytat
Godzinę temu, Falcowski napisał:

A z ciekawości: front masz opti, czy float? W ogóle go nie widać.

to jest Float, chyba światło dało taki efekt, zobaczymy jak będzie zalane do końca.

 

50 minut temu, Bartek_De napisał:

Moim zdaniem, o ile masz dużo kryjówek dla małych ryb i narybku, to dla dorosłych ryb nie masz ich wcale, a warto wziąć to pod uwagę na etapie budowy aranżacji. Teraz wpuścisz małe ryby i przez chwilę będzie ok, a jak ryby podrosną zaczną się schody. Różnego rodzaju groty, szczeliny... muszą być na tyle duże, żeby zmieściły się w nich dorosłe ryby.

Racja kryjówek jest sporo ale większość małych, spróbuję pozmieniać tak żeby szczeliny były większe.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Witam,

moim zdaniem powinieneś znaleźć wysoki kamień (lub kilka wyższych kamieni) i spróbować zasłonić zasys. Ja u siebie dałem 25 kamor który przykrywa zasys. Fajne rozwiązanie również zastosował w swoim akwarium AkwaŁobuz.

Osobiście zamieniłbym połowę małych kamieni na większe - ale oczywiście jest to tylko moje subiektywne zdanie.

Poniżej kilka zdjęć jak to u mnie wygląda

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

Opublikowano

Tak jak koledzy sugerują użyj do aranżacji większych kamieni w których znajdą schronienie dorosłe ryby.

Od razu gruzowisko lepiej się będzie prezentować,a tak teraz aranżacja wygląda,jak byś wrzucił do zbiornika worek kartofli.

Aquaela z prefiltrem Eheima daj niżej,mniej więcej tak 2-3 cm nad piaskiem.

Opublikowano

Znalazłem kilka większych kamieni, jutro będę poprawiał, wrzucę później fotkę. Jak mechanik będzie tak nisko to czy nie będzie problemu z cyrkulacją? Może lepiej dać prefiltr niżej a pompę zostawić tam gdzie jest?

Wysłane z mojego Mi MIX 2 przy użyciu Tapatalka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.