Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy okazji klarowności wody zauważyłem, coś co może być pewną prawidłowością. U kilku osób, tez u mnie pojawił się problem z klarownością wody w tym samym czasie. Było to na na wiosnę, gdy słońca było coraz to więcej. Podajże @mlody.czubteż w tym czasie przechodził przez to samo. Jeśli to jest prawidłowości to czy można się od tego ustrzec?

Opublikowano
9 minut temu, iquitos68 napisał:

Przy okazji klarowności wody zauważyłem, coś co może być pewną prawidłowością. U kilku osób, tez u mnie pojawił się problem z klarownością wody w tym samym czasie. Było to na na wiosnę, gdy słońca było coraz to więcej. Podajże @mlody.czubteż w tym czasie przechodził przez to samo. Jeśli to jest prawidłowości to czy można się od tego ustrzec?

Nie moge potwierdzic tych informacji. U mnie problemem byly moduly ktore wykonalem. Prawdopodobnie pylily poniewaz zabezpieczylem je od zewnatrz ale od srodka pozostala czysta zaprawa z ktorej je wykonalem, i zakladam ze to bylo to. Tak czy inaczej wiekszosc z nich usunalem ze zbiornika. Na dodatek stosowalem wate filtracyjna ktora nie byla dosc drobna aby to wylapac. Trzy tygodnie temu zakupilem spora ilosc wkladow sznurkowych i na kazdym narurowcu stosuje na wlocie na mechaniku 2x50 mikronow plus jeden 1mikron.  Na dodatek na wylocie na baypasie mam wolny korpus w który rowniez wlozylem jeden mikron. Taki uklad jest skopiowany co oznacza ze mam w obiegu 4 wkłady jednomikronowe ktore wylapuja mi wszystko. Musze stwierdzic ze od tego momentu mam wode krysztal. Wiem na pewno ze problem u mnie tkwil w wacie, chociaz stosowalem ich rozne rodzaje. Nawet JBL symec micro nie pomagalo.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
2 minuty temu, inmar napisał:

No i znów mam mętną wodę,tak gdzieś od dwóch tygodni.Zmian żadnych nie było,podmiany co tydzień.

Witaj!

Mieszkamy blisko siebie i jak sądzę mamy wodę z tego samego ujęcia...

U siebie też mam to samo od około 2 tygodni...Pierwszy raz mi się to przytrafiło...

Wodę przepuszczasz przez korpus z węglem?

Podejrzewam że wodociągi coś mieszają...

Opublikowano (edytowane)

@egon44, @inmar

To ja napiszę co bym zrobił na Waszym miejscu.

Propozycja 1. Czekać bo może faktycznie coś wodociągi gmeraja. Przez jakiś czas wstrzymać się z podmianami lub robić nieznaczne aby woda była nowa lecz w większości już przefiltrowana przez filtrację. Nowa lecz z przewagą starszej akwariowej.

Propozycja 2. Nalewac wodę przez ustrojstwo lecz nie przez sam węgiel. Napchac troszkę waty do powiedzmy jakiegoś sitka tudzież durszlaka. Końcówkę węża wsadzić do sitka. Woda będzie oczyszczana przez węgiel i wate.

Propozycja 3. Wsadzić do akwarium jakiś wewnetrzny filtr czyt. głowice ale na rurkę zasysajaca nawinac coś takiego jak JBL Symec Micro.

Oczywiście wszystkie propozycje można zastosować razem. ;)

Edytowane przez Gość
Opublikowano
13 minut temu, Jerry_jerry napisał:

@egon44, @inmar

To ja napiszę co bym zrobił na Waszym miejscu.

Propozycja 1. Czekać bo może faktycznie coś wodociągi gmeraja. Przez jakiś czas wstrzymać się z podmianami lub robić nieznaczne aby woda była nowa lecz w większości już przefiltrowana przez filtrację. Nowa lecz z przewagą starszej akwariowej.

Propozycja 2. Nalewac wodę przez ustrojstwo lecz nie przez sam węgiel. Napchac troszkę waty do powiedzmy jakiegoś sitka tudzież durszlaka. Końcówkę węża wsadzić do sitka. Woda będzie oczyszczana przez węgiel i wate.

Propozycja 3. Wsadzić do akwarium jakiś wewnetrzny filtr czyt. głowice ale na rurkę zasysajaca nawinac coś takiego jak JBL Symec Micro.

Oczywiście wszystkie propozycje można zastosować razem. ;)

Nie chcę za bardzo mieszać w temacie kolegi (także byłbym wdzięczny gdyby moderator przeniósł moje posty do osobnego działu tematycznego) ,ale posiadam dodatkowo oprócz Malawi dwa akwaria(jedno BW,oraz krewetkarium) i tylko w Malawi po podmiance wody mam mętną wodę...Zaznaczam że w Malawi podmieniam 10% wody tylko w celu jej odświeżenia,bo NO3 cały czas utrzymuje mi się na poziomie 15-20mg/l (mierzone testami Zoolek,oraz JBL)...

Muszę jutro sprawdzić parametry kranówy,ale znając życie wodociągi mogły dodać większą dawkę chloru do wody,szczególnie że w okresie jesienno-zimowym im się to zdarza,i sądzę że w tym jest problem...Trzeba przeczekać :) 

Opublikowano

Ja mam wodę ozonowaną.Co jeszcze dziwnego zauważyłem,to przez ostatni czas ryby są bardzo płochliwe.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, inmar napisał:

Ja mam wodę ozonowaną

Proponuję to sprawdzić. Też miałem takie przekonanie i po sprawdzeniu okazało się, że woda jest faktycznie ozonowana, ale na wstępnym etapie oczyszczania. Ozon bardzo szybko się utlenia, dlatego do sieci...do rur dodawany jest dwutlenek chloru.

2 godziny temu, inmar napisał:

Co jeszcze dziwnego zauważyłem,to przez ostatni czas ryby są bardzo płochliwe.

To też pokazuje, że ryby mogły się czymś przytruć, ewentualnie zmętnienie je niepokoi.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.