Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie wszyscy,

Pewnie część z was mnie kojarzy tutaj z forum z różnorakich tematów i wpisów czasem bardziej, czasem mniej upierdliwych natomiast zakładam ten temat w celu podziękowania całej ekipie będącej tutaj na forum która wspomagała mnie i edukowała w kwestii zakładania pierwszego w życiu malawi :)

W szczególności chciałbym podziękować:

@suricade 

@deccorativo

@AndrzejGłuszyca

@rafalniski

@egon44

@Bartek_De

@Jerry_jerry

I innym o których nie wspomniałem powyżej za pomocne wpisy a także chęć pomocy takiemu początkującemu akwaryście :)

Obecnie akwarium prezentuje się tak jak na zdjęciach w załączniku :) Obsada Rdzawy 16 + Saulosi 16 :)  Problemów jak na razie na szczęście brak :) Karmię dwa razy dziennie około 9 i drugi raz około 22 // Rano mięsny granulat naturefood  wieczorem spirulina płatki + ciutkę roślinnego naturefood.  Kupek stosunkowo nie wiele kumulują się od strony salony (od strony wlotów rurek) tutaj muszę pomyśleć co zrobić aby je wywiać w stronę zasysów i do wewnętrznego filtra...

Co do planów na przyszłość to na pewno:

1. Wymiana rur wodnych na sylikonowe.
2. Zakupić prefiltr eheim do wewnętrznego filterka, dodać falownik aby wymiatał kupki z tej jednej strony akwarium 

3. Zrobić absorber NO3
4. Przy pierwszej czyszczeniu rur skrócić ten dinks zasysający od dołu jest faktycznie za wysoko ale mimo to zbiera dużo odchodów 

5.  Zrobić ewentualnie mini odmulacz aby zachować lepszą jakość podłoża. 

I tutaj najważniejsze :) Mój ociec przesiaduje ciągle u mnie patrząc na akwarium. Obecnie ma już prawie 7 dych na karku a za niedługo będzie miał urodziny i myśli aby sobie zrobić taki malutki baniaczek około 60l  chcę mu pomóc w tym mam i stare akwarium starą grzałkę filtr inny i proponuje mu na ten litraż założyć krewetki + neonki ale muszę z nim pogadać i najwyżej mu pomogę zrobić ten jego baniaczek :)

Pozdrawiam i będę od czasu do czasu dawał tutaj update i pewnie pisał z prośbami o pomoc w niektórych kwestiach :)

 

 

IMG_4490.JPG

IMG_4489.JPG

IMG_4488.JPG

IMG_4477.JPG

  • Lubię to 6
Opublikowano

Kurcze, no ostatecznie fajnie to wyszło z tym oświetleniem wygląda jak full opti white Gratuluję wytrwałości Nie rezygnuj z forum, nie zaglądaj tu tylko żeby zrobić update tematu. Twórz z nami tę społeczność

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 3
Opublikowano

Super!

Choć i tak mam inne zdanie na temat aranżacji :P :D ,to wiem że akwarium ma się Tobie podobać,a nie nam.

Cieszę się bardzo że mogłem do tego projektu dołożyć małą cegiełkę :);) 

 

2 godziny temu, Bartek_De napisał:

 emoji123.png Nie rezygnuj z forum, nie zaglądaj tu tylko żeby zrobić update tematu. Twórz z nami tę społeczność emoji3.png

Święta prawda Bartku! 💪

  • Lubię to 1
Opublikowano

Z pewnością będę tutaj zaglądał :) i w miarę zdobywania doświadczenia również będę wtrącał się w różnego typu dyskusje :) 

Co do aranżacji na razie zauważyłem parę potyczek o jakieś tam szparki natomiast ciekawym efektem tego rozmieszczenia jest też fakt, że pewne ryby siedzą od strony kuchni a część tylko od strony salonu :)

I w sumie nie wiem czy to też normalny objaw ale chyba z tego co czytałem w innych tematach to tak bo chodzi o to że są strasznie łakome na żarcie i co zauważą mnie lub żonę to żebrzą pod powierzchnią... nie dokarmiam ich poza wyznaczonymi porami ale też patrząc po ich brzuszkach są lekko zaokrąglone tzn nie przekarmione bo pamiętam jak wyglądały te miałem x lat temu  więc wnioskuję że młode mają jakieś przyzwyczajenie z hodowli i po prostu są takie żarłoczne :)

Natomiast moi drodzy jakbyście mogli podpowiedzieć pewne rzeczy bo jako początkujący to jeszcze nie wiem :)

1. Kiedy zrobić pierwszą podmiankę wody ? Wpuściłem je 17
2. Czy PH zwiększyć sodką oczyszczoną czy może zainwestować w preparat ? Bo zauważyłem że PH mam 7,5-7,6 (Woda w kranie 7,4-7,6) w tych granicach ale chciałbym docelowo mieć około 8 ?

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Ertos napisał:

pamiętam jak wyglądały te miałem x lat temu  więc wnioskuję że młode mają jakieś przyzwyczajenie z hodowli i po prostu są takie żarłoczne :)

Żarłoczność to ich drugie imię:)

 

Godzinę temu, Ertos napisał:

1. Kiedy zrobić pierwszą podmiankę wody ? Wpuściłem je 17

To uzależnij od wyników ( ewentualnych ) testów. Bez testów to przez jakiś miesiąc rób w granicach 10-15 % . Zbyt duże na  samym początku mogą wywołać pierwotniaki. Potem zwiększ do 20% a za jakieś 2-3 miesiące możesz w zależności od wysokości parametrów robić nawet 1/3 słupa wody. Ale to uzależnij tak jak mówiłem od NO2 NO3. Gdyby czasami Ci się wydało , że zrobiłeś zbyt wielką podmianę  bo woda zbyt długo nie jest krystaliczna tylko lekko biaława to możesz (ale nie musisz ) dodać ampułkę prodibio biodigest. Oczywiście to wszystko dotyczy akwa nie do końca stabilnego . Za jakieś 6 miesięcy  nie będziesz miał tego typu rozterek.

Godzinę temu, Ertos napisał:

2. Czy PH zwiększyć sodką oczyszczoną czy może zainwestować w preparat ? Bo zauważyłem że PH mam 7,5-7,6 (Woda w kranie 7,4-7,6) w tych granicach ale chciałbym docelowo mieć około 8 ?

Teoretycznie pH na poziomie 7.5 - 7.6  może być akceptowalne przez ryby ( zależy jakie pH było u ich źródła) . Ja osobiście jednak w swoim utrzymuje na poziomie 8 i robię to od lat sodą. Na temat innych preparatów się nie wypowiem bo ich nie używam a w związku z tym nie znam:)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.