Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, MaciekMaciek napisał:

A to mięsnego nie powinno się dawać rano? Żeby ryby w ciągu dnia strawiły, a wieczorem roślinny, bo jest lekkostrawny?

Jest dokładnie odwrotnie. Białko zwierzęce jest łatwiej przyswajalne jak roślinne:) Gdzieś tutaj był  taki temat obalający mit o tym żeby roślinnym pokarmem karmić wieczorem a mięsnym rano ze względu przyswajalność białka.

Opublikowano
5 godzin temu, MaciekMaciek napisał:

Hej,

Zmodyfikowałem nieco obsadę i chciałem zapytać czy dotychczas polecone pokarmy mogę użyć do takiego układu:

1. Rdzawe

2. Perlmuty

3. Msobo Magunga

 

Planuje zakup dwóch roślinny i jednego mięsnego. Przy czym mięsny planuję zmieszać z rośliną.

Witaj!

Przy tej obsadzie podawałbym 2/3 razy w tygodniu pokarm mięsny,a resztę dni bym karmił tylko pokarmem roślinnym.

Ogólnie to osobiście bym dokupił dodatkowo jeszcze jeden pokarm roślinny,aby jeszcze bardziej urozmaicić dietę ryb.

Oczywiście podstawa to obserwacja,i jeszcze raz obserwacja ryb.Gdy zauważysz że ryby mają długie ciągnące się odchody,to będzie oznaka że podajesz im za dużo pokarmu mięsnego,o czym napisali już koledzy.Mnie też czasami zdarza się karmić swoje ryby 2/3 dni pod rząd pokarmami mięsnymi,ale jak już karmię tym mięsnym,to podaję go tylko raz dziennie.Po tym czasie jak przeskakuję na pokarm roślinny,to podaję go już dwa razy dziennie. 

Długie ciągnące odchody występują bardziej przy pokarmach mięsnych i to jest prawda,ale głównie zauważyłem że występują np. po typowych pokarmach wybarwiających np. Northfin kryl , new life spectrum small fish formula(kryl+śledź) , HS Aqua red power. 

Po pokarmach mięsnych np. Northfin Cichlid , Tropical Soft Africa Carnivore , Osi Cichlid , Nature Food PREMIUM CICHLID tego nie zauważyłem.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Cześć,

 

Niestety ze względu na dostępność planuję modyfikację obsady i ponownie proszę Was o radę.

Planowana obsada to Rdzawe, Interruptus i jako trzeci Chisumulae lub Perlmutt.

Czy można połączyć żywieniowo te gatunki? Karmić je pół na pół miesko z roślinkami czy jakaś inna opcja?

Rdzawy zje wszystko, Interruptus niby też choć na forum piszą bardziej w stronę roślin, a pozostałe dwa to niby wszystkożercy w stronę mięsa.

Edytowane przez MaciekMaciek
Opublikowano
27 minut temu, MaciekMaciek napisał:

Cześć,

 

Niestety ze względu na dostępność planuję modyfikację obsady i ponownie proszę Was o radę.

Planowana obsada to Rdzawe, Interruptus i jako trzeci Chisumulae lub Perlmutt.

Czy można połączyć żywieniowo te gatunki? Karmić je pół na pół miesko z roślinkami czy jakaś inna opcja?

Rdzawy zje wszystko, Interruptus niby też choć na forum piszą bardziej w stronę roślin, a pozostałe dwa to niby wszystkożercy w stronę mięsa.

Karmiłbym tak samo tą obsadę jak opisałem to w poście nr.22 .

Opublikowano
59 minut temu, MaciekMaciek napisał:

@egon44 jeszcze rozważam żeby jako trzeci gatunek dać zebroides jalo reef. W takim wypadku dieta też chyba bez zmian?

Jak najbardziej bez zmian.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.