Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja zawsze w przypadkach, gdy widzę, że coś się dzieje podaje metronidazol (protocaps M od zooleka) wraz z pokarmem- roztworem nasyconym nasączam pokarm i karmie tym jakiś tydzień. Nie wiem, czy do końca słusznie, ale ostatnio mój Maison miał podobne objawy i go to wyleczyło- teraz żre jak głupi. Ryby niby wypluwają, ale część tego prędzej czy później dostanie się do ich żołądków.

Opublikowano (edytowane)

Masz dwie możliwości. Pierwsza, to zastosowanie preparatów pochodzenia naturalnego, czyli Microbe Lift Herbtana lub Preis Coly, a druga to zastosowanie kuracji, którą poleca kolega wyżej. Poczytaj o tym w necie i sam zdecyduj. Ryby wyglądają i zachowują się normalnie, więc jedna i druga metoda powinna poprawić ich stan.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Metronidazol nie burzy biologi w akwarium? 

Godzinę temu, bakus_44 napisał:

Ja zawsze w przypadkach, gdy widzę, że coś się dzieje podaje metronidazol (protocaps M od zooleka) wraz z pokarmem- roztworem nasyconym nasączam pokarm i karmie tym jakiś tydzień. Nie wiem, czy do końca słusznie, ale ostatnio mój Maison miał podobne objawy i go to wyleczyło- teraz żre jak głupi. Ryby niby wypluwają, ale część tego prędzej czy później dostanie się do ich żołądków.

Protocaps m rozpuszczasz w wodzie i tym namaczasz pokarm? 

Edytowane przez Tonny24
Opublikowano
18 godzin temu, Tonny24 napisał:

Metronidazol nie burzy biologi w akwarium? 

Metronidazol nie powinien wpływać na biologię,  działa na bakterie beztlenowe.  Uważam że każde użycie leków ma jakiś negatywny wpływ. Wydaje się że problem leży w ilości i rodzaju pokarmu, hikari to pokarm dla ryb mięsożernych. Ryby roślinożerne właśnie tak reagują na niewłaściwy pokarm. Podnieś nieznacznie temperaturę, zrób głodówkę i poczytaj jaki pokarm jest odpowiedni dla Twoich ryb.

Opublikowano (edytowane)

@Tonny24 moim zdaniem ryby masz ok,i nie widzę u nich jakiś dziwnych zachowań...

Jedynie co mi przychodzi na myśl to zła dieta,a raczej źle dobrane pokarmy...Pokarmy które posiadasz mają więcej wypełniaczy,hormonów i sztucznych pigmentów niż normalnych składników które odpowiadają za prawidłowy rozwój ryb...

Pokarmy premium jak np.OSI,NorthFin,Nature Food,Omega One,Tropical Africa,Dainichi itp. z kolei są lepiej przyswajalne przez ryby,które powodują optymalne wchłanianie składników odżywczych i pomagają zmniejszyć ilość odpadów w akwarium.

Od dawna w innym dziale o żywieniu  ryb Tobie to sugerowałem...

 

Odstaw na kilka dni Hikari,oraz maczanie pokarmu w tym Seachem Garlic Guard,a dokup 1-2 pokarmy premium lepszej firmy...

Edytowane przez egon44
.
  • Lubię to 1
Opublikowano

Rodzaj pokarmu to oddzielny temat. Te dwie ryby już pokarmu nie pobierają. Zmiana diety tego nie zmieni. Ten lepszy pokarm też będą wypluwać. Poddaj ryby kuracji i zmień pokarm na lepiej przyswajalny. Weź pod uwagę też wielkość pokarmu...jeśli to granulat. Powinna to być bardzo drobna gradacja. 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.