Skocz do zawartości

Malawi 500L - przygotowanie i rozruch


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie miałem o to pytać. Powiem Wam, że dałem już 50 kg i wygląda to całkiem dobrze i chyba bym więcej nie dawał.

Jakby ktoś chciał, to mam jeszcze 150 kg do oddania.

Zastanawiam się tylko, czy jak mi pyszczaki zaczną kopać, to czy do dna się nie dokopią i będzie kiepsko wyglądać?

 

A w ogóle to powiem Wam, jakiego farta miałem. Chciałem kupić piasek i kamienie w sklepie z kruszywami/skałkami.

Zadzwoniłem i się okazało, że nie mają piasku i polecili mi żwirownię w okolicy. 

Tak więc miałem piasek kupić w żwirowni, a u nich kamienie (po 1-3 zł za kilogram!).

Na szczęście pierw pojechałem do żwirowni, gdzie gość pozwolił mi nabrać sobie tyle piasku ile zechcę za free (wziąłem 200 kg, mogę się podzielić jak ktoś chce).

W dodatku miał chyba z 10 rodzajów, to wziąłem taki o frakcji 0-4mm i jest idealny. Pod ledami będzie pięknie, naturalnie wyglądał.

Niby był płukany, ale jak zacząłem płukać, to faktycznie się narobiłem, zanim faktycznie stał się czysty.

Przy okazji zapytałem o kamienie i okazało się, że też mają - całą hałdę kamieni i że też mogę sobie wybrać jakie chcę.

Nic za to nie chciał, to dałem na flaszkę, więc zamiast wydać 200 zł, wydałem 20. 

Tak więc taka rada dla potomnych zakładających baniak - jechać na żwirownię.

A tak to wygląda na chwilę obecną:

skaly.jpg

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, Falcowski napisał:

Zastanawiam się tylko, czy jak mi pyszczaki zaczną kopać, to czy do dna się nie dokopią i będzie kiepsko wyglądać?

Dokopią się. A czy kiepsko będzie wyglądać  to zależy co za podkład masz. Jak masz kratkę to będzie nieciekawie wyglądać w sensie estetycznym.

 

9 minut temu, Falcowski napisał:

W dodatku miał chyba z 10 rodzajów, to wziąłem taki o frakcji 0-4mm i jest idealny.

To się okaże po uruchomieniu filtrów i ewentualnie falownika. Nie ukrywam ,że przy takiej gradacji jest ryzyko "pylenia". Ale to też zależy od rodzaju piasku i mam nadzieje ,że nie będzie Ci "pylić". Ale mam inne pytanie w związku z tym ,że widzę chyba szafkę meblową:zadbałeś o wypoziomowanie?

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Nom, poziom jest idealny, przynajmniej jak na razie. Na środku jest wzmocniona tą zabudową pod RTV.

Co do pylenia, to cała drobnica już się wypłukała i faktycznie trochę miału poszło w kanał.

Pod spodem mam białe spienione PVC, więc nie jest źle.

Dosypać to nie problem, teraz mam jakieś 3.5 cm, myślę czy do 7 nie dosypać.

Boję się za to, że jak będzie za dużo, to szybciej będą powstawać strefy beztlenowe.

Opublikowano
3 minuty temu, Falcowski napisał:

Nom, poziom jest idealny, przynajmniej jak na razie. Na środku jest wzmocniona tą zabudową pod RTV.

No to śpisz spokojnie.

3 minuty temu, Falcowski napisał:

Co do pylenia, to cała drobnica już się wypłukała i faktycznie trochę miału poszło w kanał.

Jeszcze może "pylić" ale nie musi.

4 minuty temu, Falcowski napisał:

Pod spodem mam białe spienione PVC, więc nie jest źle.

I super...chociaż jeżeli  chodzi o kolor to szare byłoby lepsze. Mniej kontrastowe jak białe. Ale i tak lepszze jak ewentualna kratka czy  styropian.

6 minut temu, Falcowski napisał:

Dosypać to nie problem, teraz mam jakieś 3.5 cm, myślę czy do 7 nie dosypać.

Te 3.5 cm jest idealnie. Nie ma potrzeby podnosić do 7 cm. A tak naprawdę to jak ryby dorosną to i tak powierzchnia piasku nie będzie równa  z tego powodu ,że ryby kopią i przerzucają piasek jak chcą. W jednym miejscu będziesz miał 3 cm w innym 10 cm:)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Wsypałem wczoraj trochę tego piasku do starego akwa i zobaczcie efekty:

- nowy zwykły czerwonawy piasek pod ledami jest bielszy niż stary kupowany jako "super biały", który z czasem zrobił się super szary,

-żadnego pylenia,

- bardziej naturalny wygląd.

To odpowiedź na pytanie, czy lepiej kupić piasek super biały, czy zwykły ze żwirowni.

 

1.jpg

2.jpg

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, Falcowski napisał:

To odpowiedź na pytanie, czy lepiej kupić piasek super biały, czy zwykły ze żwirowni

Musisz też wziąć pod uwagę jeden ważny fakt..a mianowicie to ,że każdy piasek pod różnym oświetleniem wygląda inaczej. Spójrz na mój..wydaje się jasno - szary. A jest pod oświetleniem 18000K . W naturze jest żółtawy. Kiedyś na próbą zamontowałem świetlówkę 6500K to był bardzo żółty.  Dlatego zawsze polecam przed włożeniem piasku o ile jest taka możliwość aby włożyć próbkę do wody i sprawdzić pod docelowym oświetleniem bo w efekcie można być rozczarowanym.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)

To aż 18k jest? Wow! Nie wygląda. Ładnie. Ale sam widzisz - kwestia dać dobre oświetlenie i będzie ładnie.

Te moje zdjęcia to 5 pasków LED 6500K i 1 pasek niebieski.

Natomiast w dużym akwa na razie doświetlam sobie naświetlaczem białym zimnym i piasek wygląda żółto.

Ale szykuję belkę full spectrum white+cyan+blue+aktynika, więc będzie cudownie.

Edytowane przez Falcowski

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.