Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Kupiłem ją od tego sprzedawcy kilka dni temu ale okazało się że pomimo wystawionych 998 sztuk nie posiada żadnej :) i oczywiście nie wie kiedy będą.

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 minut temu, Bastian napisał:

Kupiłem ją od tego sprzedawcy kilka dni temu ale okazało się że pomimo wystawionych 998 sztuk nie posiada żadnej :) i oczywiście nie wie kiedy będą.

Tak naganiają klientów sobie ,tylko towaru brak aby kasę ci zwrócił jak zapłaciłeś :) 

  • Lubię to 2
Opublikowano
33 minuty temu, Bastian napisał:

Kupiłem ją od tego sprzedawcy kilka dni temu ale okazało się że pomimo wystawionych 998 sztuk nie posiada żadnej :) i oczywiście nie wie kiedy będą.

Czyli towaru nie ma a utrzymuje pozycjonowanie. Czasami dają ceny zaporowe w takich przypadkach jak nie mają towaru. Coś kosztuje 10 zł a wtedy wystawiają za 100 zł   po to aby utrzymać pozycjonowanie. A jak klikniesz i kupisz..to niestety..ale musisz płacić cenę zaporową i czekać na towar. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Udało się wszystko podłączyć i wszystko hula jak trzeba :) Nowa pompa firmy Blau reef motion 2.3 KDC na chwilę obecną spisuje się bardzo dobrze i jest nie słyszalna, podłączyłem ja pod zasilacz awaryjny UPS 480W w razie braku prądu. Na chwile podłączyłem Aquael Turbo 2000 w celu porównania i niestety Turbo 2000 nie dość że jest bardzo głośna to jeszcze wydajność jest słabsza. Czas najwyższy skończyć grzebanie w zbiorniku ponieważ rybki mają mnie już dość, trzeba dać im trochę spokoju :)

W związku z powyższym podsumowanie:

Dane techniczne zbiornika:

  • Wymiary: 150x50x60 (450l)
  • Oświetlenie:  moduły led na sterowniku LedDimmerPro (12 rgb+12 białych)
  • Podłoże: Biały piasek wapienny
  • Skały: serpentynit 80-100kg
  • Tło: 3 moduły Back To Nature Slim Line River 50x55 + moduł Back To Nature River "U"

 

Filtracja itd:

  • Filtracja w module Back To Nature River "C" na bazie pompy Sicce Syncra SDC 6.0
  • Filtracja w module Back To Nature River  "T" na bazie pompy Blau reef motion 2.3 KDC
  • Grzałka Fluval E300

Obsada: 

  1. Labidochromis chizumulu 2+5
  2. Metriaclima estherae red red 1+4
  3. Metriaclima sp. "elongatus bee" Chilumba Harbour 10
  4. Metriaclima fainzilberi makonda MC 1 + 2
  5. Metriaclima zebra Chizumulu MC 2 + 2

       Wszystko to maluchy, zobaczymy co wyrośnie i co się będzie działo :)

  • Lubię to 6
Opublikowano (edytowane)

Prezentuje się bardzo ładnie. Jak dla mnie lepiej niech nie "zachodzi glonem". Wyjąłbym 3 środkowe kamienie: strzelisty i 2 po jego lewej stronie. Mikroplaża urozmaiciła by aranżację. Kawałek dna inny niż wąski pasek przy szybie i prawe naroże zbiornika. Ale to tylko moje zdanie 🙂

PS.  Albo drugi wariant - wyjęcie jednego kamienia - strzelistego pochyłego u góry. 🙂 - ... ten chyba lepszy.

Edytowane przez tom77
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Metriaclima zebra Chizumulu MC - bardzo energiczny chłopak :) pokładam w nim wielkie nadzieje co do wybarwienia ;)

IMG_4654.thumb.JPG.bd9ad7b1584eb5ab2763dc8841695e24.JPG

 

 

Edytowane przez Bastian
  • Lubię to 5
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ostatnio zakupiłem listwę zasilającą z WiFi Vastra. Listwa obsługuję się za pomocą aplikacji android/ios która jest po Polsku. Obsługuje 3 gniazdka na których można zaplanować harmonogram włącz/wyłącz. Każde z gniazdek mierzy osobno aktualne/miesięczne/roczne zużycie prądu oraz po wpisaniu ceny za 1 kwh liczy koszty - naprawdę super sprawa :) polecam.

 

screenshot.50.jpg

IMG_0947.PNGIMG_0948.PNGIMG_0949.PNG

IMG_0950.PNGIMG_0951.PNGIMG_0952.PNG

Edytowane przez Bastian
  • Lubię to 7
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.