Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 22.02.2019 o 18:48, M4L4WI_F4N napisał:

Może się okazać, że w nocy stanie i całą biologię wybije

Po części Twoja wizja niestety się spełniła :) . Sama pompa się nie zatrzymała. Ale na moment ją wyłączyłem bo chciałem coś sprawdzić i niestety ale już po ponownym włączeniu nie jest wstanie pchnąć wody. Pracuje bo słyszę i czuję ale grzeje się . Szkoda ,że po 8 miesiącach jest niezdatna do użytku Zastanawia mnie czy to ja trafiłem na taki egzemplarz czy to będzie jej cecha charakterystyczna.

Opublikowano
3 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Po części Twoja wizja niestety się spełniła :) . Sama pompa się nie zatrzymała. Ale na moment ją wyłączyłem bo chciałem coś sprawdzić i niestety ale już po ponownym włączeniu nie jest wstanie pchnąć wody. Pracuje bo słyszę i czuję ale grzeje się . Szkoda ,że po 8 miesiącach jest niezdatna do użytku Zastanawia mnie czy to ja trafiłem na taki egzemplarz czy to będzie jej cecha charakterystyczna.

Sam posiadam tą pompę od 3 miesięcy. U mnie pracuje cicho. Dwa tygodnie temu z przyczyn mi nieznanych zatrzymała się i zaczęła buczeć , jednak po całkowitym przeczyszczeniu zaczęła działać jak nowa (też mam z Trzmiela). Wg mnie za jakiś czas akwaryści wydadzą werdykt na tą pompę i zobaczymy jak jest.  Ja zdecydowałem się na nią dlatego, iż była tania i "markowa"

Opublikowano
4 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

U mnie pracowała bardzo cichutko..a sik miała jak na filmikach Ale co dobre to szybko się kończy:)

Zobaczę ile u mnie przetrwa. Stosuje ją jako wzmocnienie przepływu do hw302 i jestem zadowolony (na razie ). :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

20 stycznia założyłem pompke którą wymienili w ramach gwarancji i dzisiaj się zatrzymała... jest ciepla i stoi, nagle się zatrzymała, brak spadku wydajności przed awarią.

Opublikowano

No trzeba przyznać, że źle to wróży pompie i opiniom na jej temat. :confused: Jeżeli takie cyrki się dzieją i do tego dodajmy ostatni wymysł Aquaela czyli Ultramaxa i wpadki z zaworami plus mizerny przeplyw to mamy babol za babolem. 

Opublikowano (edytowane)

Kupiłem nową pompę  . Póki co pracuje cichutko. Reszta bez zmian czyli "sik" jak na pierwszym filmiku. Mam nadzieję ,że teraz dłużej popracuje jak 8 miesięcy:)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 5
Opublikowano

@agentj23 Rafał..... w komplecie są dwie przyssawki z amortyzatorami . Stosujesz je aby wyciszyć pompę? Ja nie stosuję..ale u mnie wąż nie dotyka niczego bo specjalnie powiększyłem otwór w plecach szafki. Tak samo założony prefiltr niczego nie dotyka.

Opublikowano

Nie stosuje bo z tylu mam folie na akwa i nie trzyma się przyssawka. Poza tym pompa wisi luźno i nie dotyka niczego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lubię to 1
Opublikowano

@AndrzejGłuszyca czy nowa pompa przy starcie terkocze? Ja dostałem nową przy naprawie gwarancyjnej i jak ją włączam to słyszę takie chwilowe terkotanie. Przy starej pompie tego dźwięku nie ma. Dodatkowo jak zabrakło mi prądu przy tych silnych wiatrach które ostatnio były to stara pompa wystartowała na UPSie, a nowa już nie. Tyrkotała i nie startowała. Wiem, że muszę zakupić nowego ups-a z pełnym sinusem ale to i tak dziwne że jedna startuje, a druga nie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.