Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie obsady


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@AndrzejGłuszycaNo niby racja, ale wiesz jak to jest.... lenistwo motorem postępu ;) a na poważnie to chyba mniejsze podmiany (rzadsze) sprzyjają stabilizacji parametrów zbiornika, prawda? to też było powodem odpalenia purolite.
Dziś pewnie czasu na to nie znajdę, ale jutro jak przyjdę z pracy otworzę blok i po pierwsze zobaczę czy złoże się nie zbiło, a po drugie chyba go wymienię na tą druga połowę, tym razem bez formowania... (przepłukać tylko pod wodą?)

@Bezprymooo też ciekawe, u mnie niby działa bo na wyjściu mniejsze NO3, ale nie zbija jakoś drastycznie (z 20 do 10)

Acha, jeszcze jedno ważne pytanie... czy mogę sobie tak bezkarnie zamykać przepływ przez purolite na powiedzmy 12h (lub więcej) a potem bez żadnego płukania znowu włączać w obieg akwarium? 

Edytowane przez karolus
Opublikowano
8 minut temu, karolus napisał:

a na poważnie to chyba mniejsze podmiany (rzadsze) sprzyjają stabilizacji parametrów zbiornika, prawda?

Prawda ale w przypadku gdy akwa masz biologicznie niestabilne. Jeżeli akwa jest "stare" z dojrzałą  stabilną biologią to taka podmiana jak ja robię nie będzie miała wpływu na rozjechanie parametrów. Jeżeli masz akwa  w miarę świeże to zwiększaj te podmiany etapami jeżeli obawiasz się destabilizacji biologii.

Opublikowano

akwarium jak na standardy akwarystyczne zdecydowanie świeże, zalane na koniec lutego, fakt że z użyciem starej biologii z innego zbiornika, ale co by nie mówić - świeżak

Opublikowano

no niby tak, ale malawi nie jest moim jedynym zbiornikiem, więc czasu ciut potrzeba, a po drugie skoro u innych działa purolite to dlaczego ja muszę mieć takie "szczęście"? ;)

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, karolus napisał:

, a po drugie skoro u innych działa purolite to dlaczego ja muszę mieć takie "szczęście"? ;)

..to się nazywa pH :). A tak poważnie to Henryk @deccorativo był prekursorem na naszym forum aby tę żywicę zaadoptować do naszych celów i stąd pewnie nie znamy jakby do końca jej właściwości czy też skutków ubocznych  mimo,że jest przeznaczona do wody pitnej czyli musi być bezpieczna. Ale w naszych warunkach jak widać czasami coś nie pyknie. Fakt...generalnie działa i jesteśmy bardzo zadowoleni. Stąd takie przypadki jak Twój jest ciekawy....Dlatego jest prośba do Ciebie...Bez względu na efekt Twoich prób i kombinacji opisuj tutaj wszystko ..po prostu dla potomnych :). Bo prędzej czy później podobny przypadek się pojawi   i beędziemy mieli gdzie w takim przypadku zainteresowanego odsyłać.

 

A jeżeli pozwolisz to sugeruje aby do tytułu tematu dodać po myślniku - a wpływ purolite a520e.

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.