Skocz do zawartości

Rodzaj pokarmu i jego wpływ na nasze ryby.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak już tak jesteśmy przy diecie ryb to napiszę tak,że można nawet typowego roślinożercę jakim jest demasoni nazwać wszystkożercą,a czemu tak :D 

Przykład-

Mając w zbiorniku obsadę jednogatunkową z samymi demasonami karmimy je tylko i wyłącznie pokarmami roślinnymi,które i tak w swoim składzie mają mniejsze ilości dodatków pochodzenia zwierzecego...

Inkubująca samica jak wypuści maluszki w głównym zbiorniku to i tak większość z nich zostanie pożarta przez resztę obsady...A maluszki to fajny dodatek mięsny do diety posiadanych ryb ;) 

Więc demasoni jako typowy roślinożerca też ma w swojej diecie mięsko w postaci maluszków i jakoś mu to nie szkodzi :) 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
34 minuty temu, egon44 napisał:

 

Więc demasoni jako typowy roślinożerca też ma w swojej diecie mięsko w postaci maluszków i jakoś mu to nie szkodzi :) 

 

Jak często zjadają narybek? Jedną sztukę na kilka miesięcy? W takim razie można nazwać go mięsożercą. 

Opublikowano
8 minut temu, Mortis napisał:

Jak często zjadają narybek? Jedną sztukę na kilka miesięcy? W takim razie można nazwać go mięsożercą. 

Karolu chyba źle mnie zrozumiałeś :) 

Chodzi mi tylko o to że chcąc nie chcąc mięsko i tak jest w diecie ryb nawet typowych roślinożerców,czy to w mniejszym czy większym stopniu ale jednak jest ;) 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

W żołądkach Labeotropheusów z jeziora znajdowano 5 do 10% pokarmu zwierzęcego. Można przypuszczać, że z demasoni jest podobnie. W jeziorze te ryby mają marne szanse na mięsko w postaci narybku. Na pewno go nie szukają. W akwarium im się trafia, więc korzystają z okazji. Na pewno dieta w akwarium, jaka by nie była, jest bogatsza niż w jeziorze. Do treściwości pokarmów dochodzi ilość. Nie znajdziemy złotego środka. W jeziorze też są miejsca, gdzie jest więcej pokarmu i takie, gdzie jest mniej pokarmu, abstrahując od pory roku. Nie raz wskazywałem na ryby w filmach z jeziora, które w naszej ocenie uznane by były za otyłe. Wystarczy podstawowe wskazanie i karma mniej więcej pasująca do tego. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Myślicie, że ryby żyjąc w jeziorze wiedza czy są roślino czy mięsożerne... zjadają to co aktualne jest dostępne... ich układy pokarmowe są przystosowane do trawienia rożnego pokarmu... w naszych akwariach maja full wypasssss, tu spirulina, tu naturfood jeszcze kiedyś troszkę czosnku... to artemia się trafi, to cyklopik... W naturze jest wysyp glonów to jedzą tylko glony... tak to już działa... nie ma niczego innego jedzą to co jest.... najważniejsze to jest to, aby dawać pokarmy premium, a nie syf...

Opublikowano
9 godzin temu, pozner napisał:

To nie jest takie proste. To, co ryby jedzą definiuje budowa ich szczęki i uzębienia

Dodam jeszcze długość przewodu pokarmowego, chyba najważniejsza różnica między rybami roślinożernymi a mięsożernymi. W artykule który podałem wyżej autor podaje zawartość dodatku mięsnego w żołądkach ryb roślinożernych. Ryby roślinożerne nie posiadają żołądka,a proces trawienny przebiega nieco inaczej i w innych warunkach.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

To jasne, że w pokarmach roślinnych jest zbyt mało mięsa by zaspokoić zapotrzebowanie na nie rybom mięsożernym. W końcu nie do nich są dedykowane. Dla peryfitonżerców natomiast jak najbardziej są wskazane i wystarczające.

Edytowane przez Bezprym
Opublikowano

Temu staram się zwrócić uwagę, że pokarmy dla roślinożerców i mięsożerców nie są na tyle zbilansowane by podawać je dla wszystkich ryb. Zawsze będzie różnica. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dlatego szlag mnie trafia kiedy  poleca się ryby mięsożerne do roślinożerców, twierdząc  że przy obecnych pokarmach premium mięsożerca da sobie radę. 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
    • OK Twój wybór. Każdy sprzęt ma swoje bolączki dlaczego tutaj my często budujemy narurowce/kaseciaki/sumpy dostosowując je do własnych potrzeb.  Ja np wymieniłem falownik na Ultramaxa 2000 i bardzo jestem z tej decyzji zadowolony. Kultura pracy na bardzo wysokim poziomie.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.