Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 minut temu, przemo-h napisał:

Zamawiaj WF z Niemiec w takim razie?

Śmiej się, ale parę razy przeszło mi to przez myśl w ostatnich miesiącach..  ;) 

Opublikowano
18 minut temu, luck83 napisał:

Śmiej się, ale parę razy przeszło mi to przez myśl w ostatnich miesiącach..  ;) 

Poważnie. Jeśli to jest ryba, która na prawdę się Tobie podoba to zamawiaj. Są droższe ok, ale nie musisz kupować 10 młodych, redukować i kombinować komu wydać resztę. 

Opublikowano
7 minut temu, luck83 napisał:

Musiałbym pewnie pojechać osobiście do Niemiec..?

Hodowla Cichlidenstadl..?

 

 

 

 

Poprzez TanMal lub  Demasoni. Do nich masz w miarę blisko. Pytaj i działaj?

Opublikowano

Skoro kierunek myślenia i poszukiwań idzie w stronę odłowu to przejrzę stocklisty, aby wyłuskać perełki u nas niszowe bądź wręcz niespotykane i sprowadzić takową perełke do siebie.

Może to czas na ten właśnie kierunek - nie ilość, a jakość.. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Możliwe, że doleję oliwy do ognia, ale... w jaki sposób możemy mieć 100% pewności, że wydane przez nas 150-200-300 EUR na wymarzone ryby z odłowu, faktycznie pozwolą nam cieszyć się rybami z odłowu, a nie... rybami z pokolenia F1 lub co gorsza niższych ?
Czy w tym przypadku pozostaje nam 'jedynie" liczyć na uczciwość i bazować na "renomie" sprzedawcy/pośrednika/hodowcy .. ? 

Opublikowano
6 minut temu, luck83 napisał:

Czy w tym przypadku pozostaje nam 'jedynie" liczyć na uczciwość i bazować na "renomie" sprzedawcy/pośrednika/hodowcy .. ? 

Łukasz...myślę że to przede wszystkim zaufanie. Nie licz na żadne certyfikaty bo takie to sam możesz sobie wydrukować.

Opublikowano
3 minuty temu, luck83 napisał:

Możliwe, że doleję oliwy do ognia, ale... w jaki sposób możemy mieć 100% pewności, że wydane przez nas 150-200-300 EUR na wymarzone ryby z odłowu, faktycznie pozwolą nam cieszyć się rybami z odłowu, a nie... rybami z pokolenia F1 lub co gorsza niższych ?
Czy w tym przypadku pozostaje nam 'jedynie" liczyć na uczciwość i bazować na "renomie" sprzedawcy/pośrednika/hodowcy .. ? 

Lukaszu problem ten może być jednym z wielu. A jaka jest pewność, że ryby z odlowu słabo przystosowane to warunków akwariowych przeżyją? Wydasz kilkaset ojro a po kilku dniach ryby ... Może to zabrzmi strasznie ale mniejsza strata jest w przypadku ryb hodowlanych kupionych z 10-20zł. 

Opublikowano
1 minutę temu, Jerry_jerry napisał:

A jaka jest pewność, że ryby z odlowu słabo przystosowane to warunków akwariowych przeżyją?

Ten aspekt również jest bardzo istotny. O ile nie najistotniejszy, bo wszakże nam, Miłośnikom Pielęgnic zależy na tym, aby ryby żyły w zdrowiu.  
Może okazać się tak, jak mówisz, że kilkaset EUR zostanie wydane, ryby przejadą pociągiem całą Polskę, a po wpuszczeniu do domowego zbiornika coś nie zagra.. albo, nie zagra już w trakcie transportu.. Ryzyko jest bardzo duże.

4 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Łukasz...myślę że to przede wszystkim zaufanie. Nie licz na żadne certyfikaty bo takie to sam możesz sobie wydrukować

Nie liczylem na certyfikaty, bo to "tylko" kawałek papieru, który z kazdej drukarki wyjść może w treści, jakiej chcemy.
Właśnie chodziło mi o to zaufanie, uczciwość. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.