Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Parę miesięcy temu kupiłem na allegro używany denitrator NR400 firmy AQUAMEDIC.

Wiem o konstrukcjach denitratora DIY i nawet się przymierzałem do jego budowy. Ale trafiła się okazja na zakup gotowego. Nie wiem jak sprawują się inne konstrukcje firmowe np. SERY (gdzieś czytałem że nie najlepiej), ale AQUAMEDIC spełnił moje oczekiwania. Bardzo szybko wystartował, nie zajmuje dużo miejsca w szafce i włączony jest w obieg kubełka. Poziom azotanów spadł z 50 mg/l (czasami było nawet więcej) do 10 mg/l. Na wyjściu z licznika kropel mam 0 mg/l.

Zmniejszyła się ilość podmienianej wody, która teraz jest uzupełniana tylko w związku z parowaniem i czyszczeniem dna.

Jako efekt dodatkowy przestały rosnąć kryptokoryny, co tylko pomogło mi w podjęciu decyzji o zmianie wystroju zbiornika – tzn. tylko ryby, piach i skały.

Jeszcze tylko przy najbliższym czyszczeniu kubełka chyba zmienię wkłady, aby pracował wyłącznie jako filtr mechaniczny plus jedno wypełnienie z grysu koralowego.

Opublikowano

pamietaj ze podmiany nie sa tylko i wylacznie po to aby zmniejszac poziom NO3. z podmian nie mozna zrezygnowac. moze wlasnie dlatego przestaly rosnac roslinki, bo przestales im dostarczac niezbednych soli mineralnych itp ...


pzdr

jas

Opublikowano
pamietaj ze podmiany nie sa tylko i wylacznie po to aby zmniejszac poziom NO3. z podmian nie mozna zrezygnowac. moze wlasnie dlatego przestaly rosnac roslinki, bo przestales im dostarczac niezbednych soli mineralnych itp ...


pzdr

jas



wydaje mi się, że dostają to co potrzeba w postaci nawozu tetry

a podmiana jest tak raz na dwa tygodnie, przy odmulaniu

Opublikowano
pamietaj ze podmiany nie sa tylko i wylacznie po to aby zmniejszac poziom NO3. z podmian nie mozna zrezygnowac. moze wlasnie dlatego przestaly rosnac roslinki, bo przestales im dostarczac niezbednych soli mineralnych itp ...


pzdr

jas



wydaje mi się, że dostają to co potrzeba w postaci nawozu tetry

a podmiana jest tak raz na dwa tygodnie, przy odmulaniu



napisales:

Zmniejszyła się ilość podmienianej wody, która teraz jest uzupełniana tylko w związku z parowaniem i czyszczeniem dna.

z powyzszego zdania wynika ze uzupelniasz jedynie ubytki ... dlatego moja uwaga. chyba ze czyscisz dno co dwa tygodnie??? jesli w dalszym ciagu podmieniasz co ok dwa tygodnie wode w ilosci ok 20% to ok.


pzdr

jas

Opublikowano
Jeszcze tylko przy najbliższym czyszczeniu kubełka chyba zmienię wkłady, aby pracował wyłącznie jako filtr mechaniczny plus jedno wypełnienie z grysu koralowego.


Pamiętaj że denitryfikator usuwa z wody NO3 natomiast zadamiem filtra kubełkowego biologicznego jest rozkład związków azotowych które są w akwa przed powstaniem NO3 i w dodatku są duzo bardziej toksyczne. Tak wić kubełek taki rozkłada np NO2 i efektem tego rozkładu jest właśnie powstanie NO3 wiec z kubełka raczej bym nie rezygnował. Fakt że bakterje odpowiedzialne za ten rozkład w dojrzałym akwa żyją praktycznie wszędzie ale na dobrym substracie w kubełku mają one jednak najwiekszą skuteczność i pozbywanie się takiego substratu może być ryzykowne zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.

Opublikowano
Pamiętaj że denitryfikator usuwa z wody NO3 natomiast zadamiem filtra kubełkowego biologicznego jest rozkład związków azotowych które są w akwa przed powstaniem NO3 i w dodatku są duzo bardziej toksyczne. Tak wić kubełek taki rozkłada np NO2 i efektem tego rozkładu jest właśnie powstanie NO3 wiec z kubełka raczej bym nie rezygnował. Fakt że bakterje odpowiedzialne za ten rozkład w dojrzałym akwa żyją praktycznie wszędzie ale na dobrym substracie w kubełku mają one jednak najwiekszą skuteczność i pozbywanie się takiego substratu może być ryzykowne zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych.


Z kubełka nie mam zamiaru rezygnować więc oczywiście zostaje, a skoro jest tak jak piszesz, to zostaje z wkładami takimi jak były, czyli filtracja mechaniczna (ehfimech) i biologiczna (micromec JBL).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.