Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Witam . Piotr z Bełchatowa i moje pierwsze "Malawi"  Jeszcze bez "pyśków"

Akwarium 100 x 40 x 60  = 240L OptiWhite + Fototapeta skał + oświetlenie Fluwal Power Color + Fluwal Life + Mojej roboty oświetlenie LED RGB z sterownikiem i pilotem . Dalej jako wyposażenie Aquael RefCilkurator 4000 + Aquael grzałka 100W . Napowietrzacz Aquael OXYPRO 150 .

Skały - Te dwie duże nie mam pojęcia Dostałem kilka lat temu razem z akwarium w prezencie od żony :) W środku czarne łupki + parę małych skałek piaskowca w żwirku . Żwir 0,8 do 1,2 naturalny

Za biologie i mechanikę odpowiada Aquael Unimax 500 + Lampa UV zasypany : Kosz numer 1 ) Aquael BioCaramax 1600 kuleczki /Kosz numer 2) ZeoMax Plus + Seachem Matrix 500ml / Kosz numer 3)  Seachem PhosGuard 250ml + wata Aquael / Kosz numer 4 Gąbki Aquael + Purigen 2x 100g.

Wiem Powinny Być dwa prefiltry  do mechaniki - ale to w przyszłości .  :) I tak już musiałem żonie kłamać ile wydałem do tej pory :)

Całość wystartowała na kranówce uzdatnionej Seachem Prime + Seachem Malawi Victoria Buffer + Seachem Cichlid Lake Salt

Bakterie na początku z Easy-Life EasyStart potem dodałem BioDigest + pożywka Biodigest

Woda stabilizuję się od 2 tygodni . Obsada z Augustowa będzie dopiero jak w 100% Będę pewny warunków w baniaku .

I tu przy okazji moje pytanie .

Walizka Testów kropelkowych JBL wskazywała do 23.03.18 PH = 7,9  KH = 9 GH = 15 NH4 = 0,2 NO2 = 0,035 NO3 = 1

Po ostatniej podmianie wody 30l + Seachem Malawi Victoria Buffer + Seachem Cichlid Lake Salt zgodnie z instrukcja dawkowania parametry skoczyły na :

PH = 8,2  KH = 9 GH = 14 NH4 = 0,4 NO2 = 0,2 NO3 = 1

Martwi mnie skok PH z 7,9 na 8,2 i NH4 oraz NO2 zdecydowanie za wysokie

Jakieś podpowiedzi  ? Czy przesadziłem z jakimiś dodatkami do wody? Jak zaradzić kłopotom ? Może podmienić część wody na destylowaną ?

:) Dziękuję i pozdrawiam

20180330_171101.thumb.jpg.3dbb6ce794ac6206f7c68679530b3885.jpg

Opublikowano

Zdaje się, że popełniasz kardynalny błąd, stosujesz (poza o wiele przesadzoną ilością złoża biologicznego) Purigen.
Twój baniak jeszcze nie wystartował a Ty już podmieniasz wodę i stosujesz Purigen, w ten sposób cykl azotowy może wystartować na przyszłe święta.

Po co podmieniałeś wodę, skoro akwarium masz zalane 2 tygodnie temu ?

Zamiast kłamać żonie, trzeba było zrobić to akwarium w cenie 1200-1300zł i mówię to z pełną świadomością.

Samo akwarium średnio się nadaje do Malawi, mała powierzchnia dna a ryby raczej denne, więc będzie pustką wiało, w zasadzie już wieje, bo to gruzowisko nie ma wyższych kamieni.

Może powinieneś poczytać o startach biologii, skoro martwi Cię wysokie No2. Jak na razie to wlałeś hektolitry drogiej chemii a tak po prawdzie to powinieneś zasięgnąć lektury, i zacząć od początku i z sensem, bo na mój gust to sprzedawca w sklepie miał na Tobie dobre używanie i sprzedał Ci wszystko co popadnie.

Jeśli się nie zraziłeś po tym kuble zimnej wody (lany poniedziałek wszak mamy) to postudiuj troszkę forum i spróbuj wyciągnąć wnioski.

 

Pozdrawiam

  • Lubię to 3
Opublikowano

Witaj!

A ja zapytam jeszcze jakie masz pH w wodzie kranowej?

Druga sprawa to na Twój litraż jako złoże biologiczne wystarczy tylko sam Matrix +gąbki z filtra+ewentualnie wata filracyjna,oraz prefiltry na zasysach i to wszystko...

Purigen też nie dodaje się na starcie,a dopiero w późniejszym czasie jak już zbiornik dojrzeje biologiczne...Ale o tym też już wspomniał kolega powyżej...

Napowietrzacz też jest zbędny...

To tyle z mojej strony na tą chwilę ;) 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Start biologi robiłem na podstawie informacji z tego forum. Pomijając urządzenie do nalewania wody które nazywacie " ustrojstwem" .Po świętach postaram sobie takie złożyć.  Purigen włożony był dopiero kilka dni temu .  Testy wykonałem dziś ponownie i podejrzewam że tamte po prostu nie wyszły prawidłowo . Ph-8,0 Kh - 9 , GH - 14 NH4 - 0,1 NO2 - około 0,025 a 0,5 NO 3 - 1.  Twardos gh postaram się wyregulowac wodą Ro na podmianach .

Myślę że wygląd akwarium to kwestia gustu a studiowanie forum tego i innych  uskuteczniam od kilkunastu dni . I jak sam wiesz informacji sprzecznych sobie w internetach jest mnóstwo. każdy wujek dobra rada ma coś od siebie. 

Idąc do punktu wyjścia nie pomogles w rozwiązaniu problemu biorąc mój tekst zbyt pochopnie i na dodatek krytykujac wygląd . 

Słabo . 

Bah.  Okazało się ze w moim mieście jest jakiś malawista od Was. Postaram się jakoś nawiązać współpracę :) pozdrawiam . 

Opublikowano
  W dniu 2.04.2018 o 18:02, excessiveplus napisał(a):

Start biologi robiłem na podstawie informacji z tego forum. Pomijając urządzenie do nalewania wody które nazywacie " ustrojstwem" .Po świętach postaram sobie takie złożyć.  

Rozwiń  

Uwierz że warto zainwestować w ustrojstwo i to dobry wybór z Twojej strony...

  W dniu 2.04.2018 o 18:02, excessiveplus napisał(a):

Purigen włożony był dopiero kilka dni temu .  Testy wykonałem dziś ponownie i podejrzewam że tamte po prostu nie wyszły prawidłowo . Ph-8,0 Kh - 9 , GH - 14 NH4 - 0,1 NO2 - około 0,025 a 0,5 NO 3 - 1.  Twardos gh postaram się wyregulowac wodą Ro na podmianach .

Rozwiń  

Mając purigen w kubełku na starcie i tak nie będziesz wiedział jakie masz naprawdę parametry wody,oraz czy zbiornik dojrzał biologicznie...

Z wyników które podałeś to KH,GH masz naprawdę ok i tu bym nie kombinował z RO...

Dalej nie podałeś jakie masz pH w wodzie kranowej?

Opublikowano
  W dniu 2.04.2018 o 18:02, excessiveplus napisał(a):

Pomijając urządzenie do nalewania wody które nazywacie " ustrojstwem" .Po świętach postaram sobie takie złożyć

Rozwiń  

...tutaj masz opis w miarę czytelny:

A wodę do Malawi masz super. Tak jak Ci pisał kolega wyżej to na razie nic nie kombinuj z RO.

  W dniu 2.04.2018 o 11:58, excessiveplus napisał(a):

Walizka Testów kropelkowych JBL wskazywała do 23.03.18 PH = 7,9 

Rozwiń  

...spytam dla upewnienia się: w jakim zakresie masz krople do  pH?

  • Lubię to 1
Opublikowano
  W dniu 2.04.2018 o 18:22, excessiveplus napisał(a):

Ok jutro purigen out:)  

Rozwiń  

No i super :) 

  W dniu 2.04.2018 o 18:22, excessiveplus napisał(a):

  Ph na podstawie testów jbl około 7,9 a 8,0 

A woda w kranie około 7,0 7,2

Rozwiń  

Jeśli masz pH w kranie na poziomie 7.0-7.2 to nie kombinowałbym z żadnymi buforami...

Po ustabilizowaniu wody w akwarium pH powinno ono osiągnąć minimum 7.4...

Natomiast jeśli już chcesz korzystać z buforu to staraj się go tak dozować aby pH było na tym samym poziomie bo jego skoki czasami są gorsze od niższego stałego poziomu np.7.0-7.2...

Tak czy inaczej jeśli będziesz miał pH minimum 7.4 po jego ustabilizowaniu w akwarium to jest to akceptowane...

Przeważnie jest tak że im więcej kombinujemy,tym gorzej na tym wychodzimy ;) 

  • Lubię to 2
Opublikowano
  W dniu 2.04.2018 o 18:02, excessiveplus napisał(a):

Myślę że wygląd akwarium to kwestia gustu a studiowanie forum tego i innych  uskuteczniam od kilkunastu dni . I jak sam wiesz informacji sprzecznych sobie w internetach jest mnóstwo. każdy wujek dobra rada ma coś od siebie. 

Idąc do punktu wyjścia nie pomogles w rozwiązaniu problemu biorąc mój tekst zbyt pochopnie i na dodatek krytykujac wygląd . 

Rozwiń  

I tu się nie zgodzę bo...

  W dniu 2.04.2018 o 14:38, Pleziorro napisał(a):

Samo akwarium średnio się nadaje do Malawi, mała powierzchnia dna a ryby raczej denne, więc będzie pustką wiało, w zasadzie już wieje, bo to gruzowisko nie ma wyższych kamieni.

Rozwiń  

Chyba nie łapiesz kolego o co chodzi, pisząc Ci, że akwarium się średnio nadaje do Malawi nie krytykuję niczyjego gustu, to samo tyczy się rozłożenia kamieni, chciałem Ci tylko zwrócić uwagę, na pewien fakt, ryby przeważnie będą trzymać się poziomu kamieni, czyli będziesz miał 3/4 pustej wody bo zamówiłeś baniak do zupełnie innego biotopu, tutaj potrzeba dużego dna, zwłaszcza w małych akwenach, takich jak Twój.

 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.