Skocz do zawartości

Start z HS Aqua zaraz po zalaniu zbiornika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pod koniec przyszłego tygodnia zamierzam wystartować akwarium, planowałem na bakteriach prodibio biodigest + pożywka lecz w trakcie korespondencji na temat zakupu ryb z Tan-Mal zaproponowano mi Holenderskie bakterie HS Aqua które podobno umożliwiają wpuszczenie ryb do prawie świeżo zalanego zbiornika - gwarantują że będzie wszystko ok. 

Nie znalazłem nic na temat tych bakterii, może ktoś z was podpowie czy to dobry pomysł czy jednak startować na prodibio ?

Opublikowano

W żadnym wypadku nie ufałbym zapewnieniom, że można ryby wpuszczać już na drugi dzień. Wiele produktów jest tak reklamowanych i nic z tego nie wynika. Biologii nie oszukamy, musi zajść pewien proces żeby wpuszczenie ryb było bezpieczne i nikt mnie nie przekona, że coś jest w stanie przyspieszyć go do jednego dnia z miesiąca...

Zwróć uwagę też na to, że my po tym miesiącu i tak wpuszczamy ryby do niedojrzałego zbiornika z biologicznego punktu widzenia. To są złożone procesy, które trwają wiele miesięcy, a nasz "cykl azotowy" to tylko skromny początek, po którym ryby są w miarę bezpieczne, ale i tak na początku trzeba mieć oko na to co dzieje się w akwarium.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Moim zdaniem zwykłe bakterie, w niczym nie lepsze od innych dostępnych na rynku, ot może po prostu mają w sobie neutralizator No2 i ryby nie padną, ale na pewno nie jest to start akwarium polecany przez Klub Malawi.

 

Opublikowano
3 minuty temu, MatiK napisał:

W żadnym wypadku nie ufałbym zapewnieniom, że można ryby wpuszczać już na drugi dzień. Wiele produktów jest tak reklamowanych i nic z tego nie wynika. Biologii nie oszukamy, musi zajść pewien proces żeby wpuszczenie ryb było bezpieczne i nikt mnie nie przekona, że coś jest w stanie przyspieszyć go do jednego dnia z miesiąca...

Zwróć uwagę też na to, że my po tym miesiącu i tak wpuszczamy ryby do niedojrzałego zbiornika z biologicznego punktu widzenia. To są złożone procesy, które trwają wiele miesięcy, a nasz "cykl azotowy" to tylko skromny początek, po którym ryby są w miarę bezpieczne, ale i tak na początku trzeba mieć oko na to co dzieje się w akwarium.

ok dziękuję, w zupełności wystarczy mi taka odpowiedź, w takim razie zostanę przy starcie z prodibio, wodę zaleję przez ustrojstwo, dodam bakterię, pożywkę i będę czekał. Nic więcej do zbiornika dodawać nie będę.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Te bakterie HS Aqua to to samo co Seachem Stability, produkt stworzony z myślą o handlowcach żeby jak to powiedział na WDA2017 przedstawiciel Seachema  sprzedawca nie musiał tłumaczyć, że się nie da wpuścić ryb od razu do świeżo kupionego i urządzonego akwarium .

Opublikowano

Przecież nikt nie pisze, że ten cudowny preparat ma zamknąć cykl azotowy a tylko umożliwić bezpieczne wpuszczenie ryb do nowego zbiornika. 

Jeżeli nie zrobimy prób, to tylko gdybamy czy ten preparat jest coś warty. 

Opublikowano
54 minuty temu, yaro napisał:

Jeżeli nie zrobimy prób, to tylko gdybamy czy ten preparat jest coś warty. 

No ja nie zamierzam robić takich prób na rybach...

Opublikowano

Ale przecież nikt nie pisze, że te preparaty nie działają. Działają i to nieźle, tylko nie tak jak to mówią sprzedawcy. Wystarczy przeczytać ulotkę, tam jest opisane całe dawkowanie, sprowadzające się do tego, że lejemy preparat przez jakiś czas codziennie a potem już w dłuższych odstępach czasu.

Opublikowano
No ja nie zamierzam robić takich prób na rybach...
Nie trzeba na rybach. Można się posłużyć wodą amoniakalną i testami. Jeżeli po jakimś czasie od wlania preparatu testy nie wykażą NH3 i NO2 to można śmiało ryby wpuszczać.
Opublikowano
52 minuty temu, MatiK napisał:

No ja nie zamierzam robić takich prób na rybach...

Ja też potrafię czekać. Jednak musimy wziąć pod uwagę, że nie wszyscy są tacy jak większość z nas w KM, rynek znajduje niecierpliwych, którzy dzisiaj idą do zoologa, kupują akwarium i na drugi dzień chcą wpuszczać ryby. 

Pomimo tego, że jak większość z nas uważam, że na zarybienie akwarium trzeba poczekać, to weźmy pod uwagę to, że znajduje się grupa ludzi, których nie interesuje czekanie. Chcą na drugi dzień mieć ryby i je mają. 

Teraz zadam najważniejsze pytanie:

Czy lepiej rybom będzie w surowym akwarium czy w akwarium do którego dodano różne specyfiki, np. takie jak ten z tematu. 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.